Pracując na sklepie, bardzo często spotykam się z opiniami jak
„kiedyś e-papierosy były lepsze” czy „urządzenia robiono na lata”
TERAZ VS KIEDYŚ
Niestety przez to, iż sam wapuje od około 3 lat nie miałem okazji poznać tych „lepszych czasów”, więc uznałem, iż zainwestuję w starsze urządzenie i sam wyrobię sobie zdanie
Mój wzrok przykuł ASPIRE ZERO G w kolaboracji z NONAME.
Mały POD-MOD W zestawie do niego znalazłem bazę RBA, bazę na grzałki stockowe, śrubokręt i szereg wymiennych komponentów jak:
Uszczelki, grzałki i piny do regulacji airflow bazy RBA
Co bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło, bo dzisiejsze zestawy zatrzymują się na Pyrexach, grzałkach, przewodach do ładowania i uszczelkach.
ZERO G porównam do OXVA VPRIME, ponieważ poznałem zarówno jej wady, jak i zalety.
W zestawie do VPRIME znajdziemy Dwa stockowe wkłady i przewód do ładowania, co jest w porównaniu do urządzenia ASPIRE co najwyżej średnim wynikiem.
Słodycz płynów jest znacznie bardziej uwypuklana przez OXVE, co oczywiście jest uwarunkowane oczekiwaniami konsumentów.
ZERO G z kolei na grzałkach stockowych znacznie słodycz zaniża, przez co myślę, iż dla większości VPRIME byłby lepszym rozwiązaniem.
Pomimo tego nie można zapominać o bazie RBA w kicie ASPIRE, która daje znacznie szersze opcje personalizacji doznań z wapowania.
Bardzo duże różnice możemy zauważyć w pojemności akumulatorów, w tym zakresie OXVA miażdży ASPIRE oferując 2600mAh w porównaniu do 1500mAh.
Dodatkowo VPRIME posiada wbudowany wyświetlacz, co dla wielu użytkowników może być znaczącym plusem.
Poprosiłem także moich współpracowników o wybranie „najlepszego starego boxa”
Wytypowali na niego TESLĘ PUNK
Cytując „Tesla jest przede wszystkim bardziej intuicyjna i dosłownie niezniszczalna
(spadła mi z drugiego piętra, a raz choćby wbiła się w sufit) przeżyła 4 atomizery i każdy z nich działał bez zarzutu.
Teslę postaram się porównać do Centaurusa M200 i Legendy 3
Ogólnie rzecz ujmując starsze boxy były wykonane z wyczuwalnie lepszej jakości materiałów co sprawiało, iż były „niezniszczalne”.
Z kolei dzisiejsze urządzenia znacznie bardziej skupiają się na designie i implementowaniu nowych rozwiązań
Dla przykładu w LEGEND 3 GEEK VAPE wykorzystał system odblokowania urządzenia przez dotyk.
Co w założeniu jest ciekawym i wygodnym rozwiązaniem, ale może prowadzić też do
problemów z przypadkowym odblokowaniem np. w kieszeni.
Takiej sytuacji można by zapobiec, stosując klasyczny dla serii „suwak” do blokowania przycisku „Fire”.
W Centaurusie M200 wyróżnienie od konkurencji poszło w moim zdaniem lepszą stronę.
Na pierwszy rzut oka zobaczysz pokrętło, którym możesz regulować moc,
a włączanie i wyłączanie odbywa się przez mały „suwak”
Podsumowując, w moim odczuciu starsze urządzenia
pozwalały na szerszą personalizację i były nieco lepiej wykonane,
ale w porównaniu do tych nowszych wymagają od ciebie większej wiedzy, żeby w pełni wykorzystać ich pełny potencjał