Do pożaru hali produkcyjnej firmy Aksam doszło w nocy z 12 na 13 lipca 2024 roku. Choć ogień nie przedostał się do głównej części zakładu produkcyjnego, to straty były duże. "Z 28 naszych linii produkcyjnych spłonęło 18" - mówił Artur Klęczar, wiceprezes Aksamu dla "Forbesa". Pożar dotyczył fabryki w Malcu pod Oświęcimiem.
Po pożarze Aksam inwestuje w produkcję
Na miesiąc po pożarze właściciele firmy Aksam przekonywali, iż hala objęta żywiołem w 60 proc. wróciła już do wydajności z początku lipca 2024. Zapowiadali wówczas, iż za rok produkcja Paluszków Beskidzkich nie tylko wróci do starej normy, ale moce przerobowe będą wręcz większe.Reklama
Serwis portaspozywczy.pl informuje, iż na początku 2025 roku w zakładzie w Malcu powstała nowa hala do pakowania produktów. Częściowo umożliwiło to wznowienie działań i dalszy rozwój firmy.
"Odbudowa zakładu to duże obciążenie dla firmy, ponieważ wiele inwestycji trzeba zrealizować w krótkich cyklach i nie można tych kosztów rozłożyć w czasie, tak, jak w przypadku zaplanowanego rozwoju firmy w normalnych okolicznościach" - podkreślał prezes Klęczar cytowany przez polskiprzemysl.com.pl.
W kwietniu br. Aksam ogłosiła realizację nowej inwestycji o wartości 85,5 mln zł finansowanej przy udziale Krakowskiego Parku Technologicznego. Nowa inwestycja dotyczyć będzie rozbudowy magazynów, automatyzacji parków maszynowych i zakupu nowych środków transportu. Będzie to trzecie tego typu wsparcie dla tej polskiej firmy po dotacjach z lat 2023 i 2024. Inwestycje mają dotyczyć także objętego pożarem zakładu w Malcu.
Produkcja Paluszków Beskidzkich ruszyła na nowo
Pierwsze tygodnie i miesiące po pożarze Aksam pamięta także z dużej mobilizacji pracowników. Firma miała wówczas otrzymywać od klientów słowa wsparcia:
"Te słowa były dla nas niezwykle ważne - dawały motywację do działania w jednym z najtrudniejszych momentów w historii firmy. Dziś z dumą możemy ogłosić, iż pod koniec marca 2025 roku produkcja została wznowiona, a od kwietnia paluszki stopniowo wracają na sklepowe półki w całej Polsce" - tłumaczył w marcu br. Mariusz Kubica, Marketing Manager w firmie Aksam cytowany przez Nowy Marketing.
Wiadomość firmy o powrocie kultowych paluszków na rynek rozeszła się bardzo gwałtownie po mediach społecznościowych. W kwietniu w sklepach pojawiły się Paluszki Beskidzkie opatrzone etykietą: "Beskidzkie. Dziękujemy, iż czekaliście". Limitowane opakowania miały być produkowane do końca maja br.