Na popularnej grupie MamyMamom w mediach społecznościowych pojawił się niedawno wpis, który wywołał prawdziwą burzę. Jedna z mam zapytała inne kobiety, co robią z 800+: czy przeznaczają te pieniądze na bieżące potrzeby dziecka, czy może odkładają na jego przyszłość? Jak się okazało, to pytanie trafiło w czuły punkt wielu rodzin. Pod postem pojawiły się setki komentarzy - od rad inwestycyjnych po rodzinne refleksje o tym, czym adekwatnie jest "inwestowanie w dziecko".
REKLAMA
Zobacz wideo Odbieranie innym 800 plus - Co mi to da?
Wydawać czy oszczędzać?
Autorka wpisu przyznała, iż w jej domu temat 800+ stał się powodem sporu. Ona chciałaby pieniądze odkładać, partner natomiast uważa, iż gotówka z miesiąca na miesiąc traci na wartości i lepiej ją wydawać na bieżące potrzeby. Jak się okazało, wiele mam przyznało, iż mierzy się z podobnym problemem.
Część kobiet popiera pomysł regularnego oszczędzania. "Odkładamy. Proszę nie słuchać tych głupot o tym, iż to bez sensu. Wystarczy mądrze zainwestować te pieniądze. Obligacje (są choćby specjalne dla beneficjentów 800+), złoto lub inne formy. W internecie jest mnóstwo informacji, jak mądrze i bezpiecznie odkładać na przyszłość dziecka" - pisze jedna z użytkowniczek.
Wiele mam traktuje 800+ jak pierwsze kieszonkowe dziecka. Co miesiąc odkładają choćby część świadczenia i wierzą, iż choćby niewielkie sumy, jeżeli będą gromadzone systematycznie, w przyszłości pomogą dziecku w starcie w dorosłość.
"Odkładanie gotówki nie ma sensu"
Nie wszyscy jednak uważają, iż trzymanie pieniędzy "na przyszłość" to dobry pomysł. Jedna z kobiet dzieli się w komentarzach swoimi spostrzeżeniami: "Odkładanie gotówki z myślą o przyszłości dziecka jest zupełnie bez sensu, gdyż w przyszłości może się okazać, iż te pieniądze wystarczą na rower. Ludzie inwestują w sztabki złota lub obligacje. My uważamy, iż bez sensu jest odkładanie tych pieniędzy jako oddzielnych, mamy kilka nieruchomości, które i tak dziecko odziedziczy, bo mamy tylko jedno i więcej nie planujemy, więc zabezpieczenie na przyszłość ma".
Coraz więcej rodzin przyznaje, iż 800+ trafia na zajęcia dodatkowe, pasje lub wspólne wyjazdy. "Przeznaczamy na zajęcia dodatkowe, atrakcje i wyjazdy. Inwestujemy w rozwój i wspomnienia. Pieniądze oszczędzamy, żeby mieć oczywiście zapas, ale nie z myślą o dalekiej przyszłości" - pisze jedna z komentujących kobiet.
Podobnego zdania jest mama ośmioletniej dziewczynki, która w rozmowie z eDziecko opowiedziała, jak wygląda to w jej rodzinie. -Córka uczęszcza na basen, tańce i angielski, a wszystko finansowane jest z programu 800+. Co miesiąc zostaje nam jeszcze około 150 zł, które trafia do dziecięcej skarbonki. W zeszłym roku z tych oszczędności córka kupiła rower, teraz odkłada na laptopa, choć wiadomo, iż na razie pozostało za mała. Ale już sobie zbierać przecież może.
Niezależnie od podejścia, jedno jest pewne: świadczenie 800+ pozostaje tematem, który potrafi rozgrzać rodzinne rozmowy do czerwoności i skłonić do głębszych refleksji.
interesująca jestem, co Ty o tym sądzisz? Masz ochotę podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami? Napisz na adres: Napisz na adres: [email protected]. Gwarantujemy anonimowość.

3 godzin temu











