Rosyjski gigant logistyczny Fesco planuje zbudować terminal kontenerowy w Zabajkalsku, na granicy rosyjsko-chińskiej i niedaleko granicy rosyjsko-mongolskiej. Wicepremier Rosji, Jurij Trutniew, „zlecił rosyjskim kolejom (RZD) przyspieszenie przekazania niezbędnej dokumentacji w celu rozpoczęcia budowy terminalu tak szybko, jak to możliwe”.
Powstanie terminal na granicy rosyjsko-chińskiej
Wiceprezes Fesco, Boris Iwanow, stwierdził, iż nowy terminal na granicy rosyjsko-chińskiej będzie kosztować około 41,5 miliona euro i będzie w stanie obsłużyć 1,5 miliona ton ładunków rocznie. Oprócz samego terminalu, nowy kompleks będzie posiadać magazyn składowania i nowe połączenie kolejowe. Terminal zostanie zlokalizowany przy kolejowym przejściu granicznym Zabajkalsk-Manzhouli, jednym z głównych połączeń kolejowych Rosji z Chinami.
Jak informuje portal RailFreight, oba kraje zintensyfikowały współpracę w zakresie handlu i transportu, zwłaszcza od rozpoczęcia inwazji Rosji na Ukrainę, co znacznie zwiększyło ilość towarów transportowanych koleją. Pod koniec ubiegłego roku otwarty został nowy most kolejowy łączący Nizhneleninskoye (RU) z Tongjiang (CN). Ponadto, w marcu zatwierdzony został projekt nowego mostu kolejowego między Dzhalinda (RU) a Mohe (CN).
Oprócz nowych projektów infrastrukturalnych, Chiny i Rosja zwiększają usługi kolejowe między krajami. W czerwcu RZD i Fesco nawiązały współpracę w celu skrócenia czasu tranzytu między Moskwą a Manzhouli poprzez nową usługę dedykowaną samochodom i produktom e-commerce. W lipcu RZD uruchomiły kolejną nową usługę łączącą Hunchun (CN) z Władywostokiem (RU) dla towarów e-commerce i pocztowych.
Współpraca po wojnie
Rozwój transportu między Rosją a Chinami po rozpoczęciu wojny na Ukrainie był jednym z kluczowych obszarów współpracy między tymi dwoma krajami. Oba państwa, związane strategicznymi i gospodarczymi interesami, skupiły się na zacieśnianiu współpracy transportowej, aby zminimalizować skutki międzynarodowych sankcji i ograniczeń nałożonych na Rosję w związku z konfliktem na Ukrainie.
Jednakże, te zmiany nie są pozbawione kontrowersji, zwłaszcza w kontekście międzynarodowych reakcji na wydarzenia na Ukrainie. Niektóre kraje wyraziły obawy co do rosnącej zależności od tej nowej osi transportowej i obawiają się, iż może wpłynąć na równowagę sił w regionie. W miarę dalszego rozwoju sytuacji geopolitycznej, transport między Rosją a Chinami pozostanie tematem o dużym znaczeniu, zarówno dla obu krajów, jak i dla wspólnoty międzynarodowej.
KE walczy z flotą widmo. Będzie zakaz sprzedaży tankowców do Rosji?