Rosyjskie drony namieszały w kursach walut. Rynki zareagowały bardzo szybko

3 godzin temu
W nocy przestrzeń powietrzna Polski została wielokrotnie naruszona przez drony z Rosji. Od rana napływają do nas niepokojące informacje od rządzących. Dodatkowo wszyscy dostaliśmy alerty RCB, co tylko spotęgowało napięcie. Jak te wszystkie informacje wpłynęły na kursy walut?


W nocy z wtorku na środę (9/10 września) w trakcie zmasowanego ataku rosyjskich dronów na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy przestrzeń powietrzna Polski została wielokrotnie naruszona.

"Jest to akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli. Na rozkaz Dowódcy Operacyjnego RSZ natychmiast uruchomiono procedury obronne" – informowano. Część dronów została zestrzelona.

Jak rynek zareagował na rosyjskie drony w Polsce? Kursy walut wystrzeliły


Nocne wydarzenia wywołały natychmiastową reakcję na rynku walutowym, prowadząc do osłabienia złotego. Inwestorzy zareagowali na wzrost napięcia geopolitycznego wyprzedażą polskiej waluty, co przełożyło się na dynamiczne wzrosty kursów.

W porannym handlu w środę około godziny 9:30 za jedno euro trzeba było płacić już ponad 4,26 zł, co oznaczało wzrost o 0,38 proc. Jeszcze silniej zareagował kurs dolara amerykańskiego, który podrożał o 0,46 proc. do poziomu blisko 3,64 zł.

Załączone wykresy notowań walut doskonale pokazują tę sytuację. Widzimy gwałtowny, pionowy skok wartości tuż po godzinie 7 rano, co było bezpośrednią odpowiedzią rynku na napływające, niepokojące informacje dotyczące bezpieczeństwa kraju.

Podobną tendencję można było zaobserwować w przypadku franka szwajcarskiego, który tradycyjnie zyskuje na wartości w momentach niepokoju. Jego kurs wzrósł o 0,33 proc. do poziomu powyżej 4,56 zł. Na szczęście y tych walut zaczynają powolutku nurkować. Nie ma więc powodu do paniki.

Gazeta.pl podaje, iż dzisiaj nastąpi jeszcze kilka wydarzeń ekonomicznych, które mogą wpłynąć na kursy walut. To m.in. inflacja konsumencka w Norwegii i Czechach, produkcja przemysłowa w Turcji i we Włoszech, wystąpienie publiczne szefa SNB (Szwajcarski Bank Narodowy) Martina Schlegela, inflacja producencka w USA, a także spotkanie ministrów finansów Unii Europejskiej.

Prezydent wydał komunikat. Szefowa Komisji Europejskiej też reaguje




"Od momentu wystąpienia naruszeń przestrzeni powietrznej RP pozostaję w stałym kontakcie z wicepremierem, Ministrem Obrony Narodowej i najważniejszymi dowódcami w Siłach Zbrojnych RP. Brałem udział w odprawie w Dowództwie Operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych. W BBN niebawem poprowadzę odprawę, na którą przybędzie szef rządu. Bezpieczeństwo naszej Ojczyzny jest najwyższym priorytetem i wymaga ścisłego współdziałania" – napisał w najnowszym komunikacie Karol Nawrocki.



Szefowa Komisji Europejskiej Ursula Von der Leyen również wydała oświadczenie w tej sprawie podczas przemówienia w Parlamencie Europejskim. Poinformowała, iż doszło do naruszenia polskiej przestrzeni przez około 20 rosyjskich dronów.

Szefowa KE podkreśliła, iż Europa jest po stronie Polski. – Wyrażamy pełną solidarność z Polską – zaznaczyła. Po tych słowach w PE rozległy się oklaski na stojąco od niemal wszystkich zgromadzonych.

Idź do oryginalnego materiału