Różnica w wyborze. Co robić?

oszczednymilioner.pl 2 tygodni temu

W kwietniu rozmawiałem z moją koleżanką z pracy. Znamy się 25 lat, a ona dodatkowo widzi moje dochody. Stąd rozmowa – bez tajemnic. O dorosłych dzieciach i naszych wyborach.

Wybór 1. Liczba dzieci i co im zapewnimy.

Ona ma 1, ja 3. Już w tym punkcie wydawałoby się – dramatyczna różnica. Ale skupmy się na podobieństwach. Swoim najstarszym studentom (ona – jedynej córce) planowaliśmy kupić mieszkanie we Wrocławiu. Czyli oboje kupujemy 1 lokal wrocławski – za gotówkę, dodam.

Wybór 2. Dzielnica, typ, cena.

Ona wybrała skraj Wrocławia. 5,5 km od Rynku – 30 minut autem i komunikacją miejską w szczycie do rynku. Ja bliżej – 3.1 km od Rynku – 17-20 minut autem tramwajem w identycznych warunkach.

Ona – nowy budynek – 521 tys. zł za 37 m2. Ja PRL-owski blok 460 tys. zł za 45 m2. Ona – salon z aneksem i sypialnię. Ja dwie małe sypialnie, salon (przejściowy) i oddzielną kuchnię.

U niej trzeba jeszcze włożyć 70k w wykończenie, co da w sumie 591 tys. zł. W naszym „od biedy” da się mieszkać, a odświeżenie (podłogi, drzwi, łazienka, kuchnia) będą kosztować może 50 tys. zł. U niej – miejsce parkingowe+piwnica za 80k, u mnie parking wewnątrz bloku. Razem od 671 tys. zł kontra 460/510 tys. zł.

Różnica 1.Dojazd.

O czasie już była mowa. Ale jeszcze o kasie. 2.4 km (tyle wychodzi piechotą) da się od biedy pokonać (zwłaszcza, gdy mamy 20 lat) w 25 minut szybkiego marszu. Ale 5.3 km to już godzina i mało kto podejmie decyzję „idę”.

Różnica pomiędzy tramwajem a „piechotą” wynosi 110 zł/os/m-c.

Jeżeli pojedziemy autem, jeszcze więcej. Sam abonament parkingowy to 400 zł/m-c. Do tego paliwo – 100 zł. Do tego 150 zł za garaż. Razem 650 zł różnicy.

Jeżeli mamy w domu 2 auta, w nowym bloku potrzebujemy ok. 1300 zł (plus 160k na miejsca parkingowe). Dostrzegacie różnicę?

Różnica 2. Cena zakupu.

Jak widać wyżej będzie to 671 tys. zł kontra 510 tys. zł. Ile to jest?

  • 1200 zł raty kredytu miesięcznie przez 30 lat,
  • 1066zł odsetek (8%), gdy wybieramy gotówkę.

Różnica 3. Koszty utrzymania.

Te powinny wyjść na korzyść „apartamentowca”. Raz – 37 m2 kontra 45 m2. Dwa – tańsze ogrzewanie i opłaty. W sumie oceniam na 1200 zł kontra 1600 zł. Różnica 400 zł.

Różnica 4. Jakość życia.

Niewymierna. Tu mamy nowy dom, tam używany (chociaż odświeżony). Tu 37 m2 i dwa pokoje z aneksem, tam trzy plus kuchnia.

Nowy to też inni sąsiedzi, ale i niewielkie odległości od okien sąsiada i mikre balkony. W nowym nie ma też zieleni, całej infrastruktury itp.

Bilans. Finansowy? Prawie 2000 zł na korzyść starego (1066 zł odsetki, 1300 zł zaoszczędzone na dwóch autach, minus 400 zł opłat). Kupa forsy. Za to da się kupić kolejne mieszkanie pod wynajem i dokładając taką sumę mieć dwa. 2k da się też odłożyć na emeryturę. Stąd wybrałem używane. Natomiast wielu skusi się na „deweloperski beton” zamiast „PRL-owskiej cegły z lat 60-tych XXw. Zwłaszcza jeżeli płacą rodzice.

Idź do oryginalnego materiału