Rzecznik MSWiA po pożarze w Ząbkach: Sprawą interesują się służby specjalne

5 godzin temu
Zdjęcie: Polsat News


- Naturalną rzeczą jest, iż tego typu zdarzenia są też w zainteresowaniu służb specjalnych - powiedział rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. - Funkcjonariusze ABW przez cały czas zbierają informacje na temat takich zdarzeń, analizują je i weryfikują pod kątem ewentualnej dywersji - poinformował.


W czwartek wieczorem zapaliło się poddasze w jednym z budynków na osiedlu przy ulicy Powstańców w Ząbkach, ogień objął przynajmniej dwa budynki. W nocy straż pożarna poinformowała, iż pożar bloków został opanowany, dogaszane są zarzewia ognia.


Pożar w Ząbkach. Dobrzyński: "Policyjni technicy zabezpieczą ślady"


Do sprawy odniósł się w piątek rzecznik MSWiA oraz ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński.


"Po wczorajszym pożarze bloku w Ząbkach pojawiają się pseudoeksperci i samozwańczy "fachowcy od wszystkiego", siejący zamęt na temat przyczyny pożaru. Apeluję o powstrzymanie się od jakichkolwiek spekulacji na ten temat. Policyjni technicy zabezpieczą ślady, które dokładnie zostaną zbadane przez biegłych z zakresu pożarnictwa" - napisał Dobrzyński na platformie X.Reklama
Dodał, iż "to na podstawie ich opinii i ekspertyz będzie można dojść do tego, co faktycznie było przyczyną pożaru".


"Naturalną rzeczą jest, iż tego typu zdarzenia są też w zainteresowaniu służb specjalnych. Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przez cały czas zbierają informacje na temat takich zdarzeń, analizują je i weryfikują pod kątem ewentualnej dywersji. Ostrzegam przed dezinformacją i fake newsami pojawiającymi się w tym temacie" - zaznaczył.


Mieszkańcy gwałtownie nie wrócą do lokali


W nocy wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski podał, iż "pożar dotknął ponad dwieście lokali, a więc ponad pięćset osób".
- Niestety te osoby gwałtownie do mieszkań nie wrócą. Na miejscu jest powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, który będzie oceniał zniszczenia budynku - powiedział, dodając, iż po zakończeniu działań straży będzie można przystąpić do szacowania zniszczeń.
Wojewoda poinformował również o możliwym wsparciu materialnym. Przekazał, iż standardowo pomoc doraźna dla osób pokrzywdzonych w pożarze to 8 tys. zł, w zależności od zniszczeń mieszkania będzie możliwe uruchomienie dalszych środków finansowych. Na ten moment po pomoc zgłosiło się kilkanaście osób.
- jeżeli będzie potrzeba, uruchomimy pomoc na poziomie rządowym - dodał.
Idź do oryginalnego materiału