Simion wygrywa I turę wyborów prezydenckich w Rumunii

serwis21.blogspot.com 3 godzin temu

Nie pomogły martwe na listach wyborczych, mobilne urny, protokoły podpisywane in blanco, wyparowanie kart, o których informowali obserwatorzy. Zgodnie z danymi z 99,9 proc. komisji wyborczych w wyborach prezydenckich w Rumunii na pewnym pierwszym miejscu jest George Simion, lider partii AUR (Związek Jedności Rumunów) z wynikiem 40,96 proc.

Na drugim miejscu znalazł się burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan z wynikiem 20,99 proc., a reprezentujący obóz rządzący Crin Antonescu – 20,07 proc.

W II turze 18 maja zatem będą rywalizować George Simion i Nicusor Dan.

Wbrew medialnym dezinformacjom Simion nie reprezentuje opcji prorosyjskiej, uważa, iż ewentualne wystąpienie kraju z NATO byłoby „katastrofą”, rosyjskiego przywódcę Władimira Putina nazywa zbrodniarzem wojennym, krytykuje wysuwane przez skrajnych polityków roszczenia wobec ziem ukraińskich ale równocześnie jest przeciwny wsparciu wojskowemu Ukrainy. Podziela poglądy prezydenta USA ws. konieczności zwiększenia wydatków obronnych przez Państwa NATO. Jest krytyczny wobec brukselskich elit i postuluje powrót do „normalności” i wartości chrześcijańskich, podkreśla znaczenie rodziny i tradycyjnych ról płci.

Politycznie AUR należy do Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, razem z Bracia Włosi premier Meloni czy Prawem i Sprawiedliwością.

Z kolei Nicusor Dan – przedstawiany medialnie jako niezależnie kandydat, to burmistrz Bukaresztu. Był liderem Uniunea Salvați Bucureștiul przemianowaną następnie na Związek Zbawienia Rumunii (USR), partii progresywnej i pro-europejskiej, współrządzącą i współpracują z PNL (Partią Narodowo-Liberalną należącą do Europejskiej Partii Ludowej). Był zresztą popierany przez tą partię w wyborach na burmistrza Bukaresztu.

A zatem nie wiadomo czy jego krytyka w kampanii dotychczas rządzących była szczera.


Daniel Alain Korona

Idź do oryginalnego materiału