Śnieg, zmrok, światła – jak poprawić widoczność na przejazdach zimą

5 godzin temu

Widoczność to jeden z kluczowych elementów bezpieczeństwa na przejazdach, szczególnie zimą. Krótkie dni, częste opady i mgły sprawiają, iż kierowca ma mniej czasu w zauważenie torów i zbliżającego się pociągu. Dlatego warto zadbać o kilka podstawowych nawyków.

Oświetlenia pojazdu

Sprawne światła mijania i drogowe to podstawa. Przed wyjazdem trzeba usunąć śnieg i lód z reflektorów, bo choćby najlepsze żarówki nie pomogą, jeżeli światła są zasypane. W rejonie przejazdu lepiej korzystać ze świateł mijania, które mniej odbijają się od śniegu i mgły.

Czyste szyby i lusterka

Zaparowane lub oblodzone szyby potrafią ograniczyć widzenie do wąskiego wycinka drogi. Tymczasem przy przejeździe trzeba mieć możliwość spojrzenia w lewo i w prawo, czasem pod kątem, którego nie obejmuje samo czoło szyby. Regularne używanie nawiewu, klimatyzacji i płynu do spryskiwaczy zimowego to nie kosmetyka, ale kwestia bezpieczeństwa.

Odblaski i jasne elementy ubioru pieszych oraz rowerzystów

Kierowca, zbliżając się do przejazdu, powinien być przygotowany na to, iż w jego rejonie mogą znajdować się inni uczestnicy ruchu – często niemal niewidoczni na ciemnym tle. Dla nich odblask to „mała latarnia”, która daje szansę, iż zostaną zauważeni na czas.

Na koniec najważniejsze: choćby najlepsze światła nie zastąpią zasady ograniczonego zaufania. Zimą warto założyć, iż widzimy mniej, niż nam się wydaje. Zanim wjedziesz na tory – zwolnij, rozejrzyj się dokładnie i upewnij, iż przejazd jest bezpieczny.

Źródło: Bezpieczny Przejazd
Fot. Bezpieczny Przejazd

Zobacz również:

Pośpiech świąteczny – dlaczego grudzień to miesiąc najczęstszych błędów kierowców
Statystyki wypadków na przejazdach kolejowo-drogowych – listopad 2025
Idź do oryginalnego materiału