Stacje kontroli pojazdów z długami. Czy podwyżka opłat poprawi sytuację branży?

17 godzin temu

Stacje kontroli pojazdów od ponad dwóch dekad działały na granicy opłacalności. Ceny obowiązkowych badań technicznych były ustalane według stawek sprzed lat, podczas gdy koszty działalności systematycznie rosły. Według danych BIG InfoMonitor, od 2021 roku zadłużenie branży wzrosło o 240 proc., osiągając niemal 86 mln zł. Dopiero niedawna podwyżka opłat za badania techniczne daje nadzieję na poprawę sytuacji finansowej.

240-procentowy wzrost zadłużenia


Na koniec sierpnia 2025 roku łączne przeterminowane zadłużenie sektora badań i analiz technicznych (PKD 7120B) wyniosło 85,8 mln zł. W porównaniu z rokiem wcześniejszym oznacza to spadek o ponad 5 mln zł, czyli 5,6 proc. Z danych BIG InfoMonitor i BIK wynika, iż liczba niesolidnych dłużników zmniejszyła się do 332 podmiotów, co stanowi około 3 proc. rynku.


Choć sytuacja nieco się poprawia, skala problemu pozostaje znacząca. W porównaniu z 2021 rokiem zaległe zobowiązania wzrosły z 25 mln zł do blisko 86 mln zł. Największy skok zadłużenia nastąpił między sierpniem 2021 a sierpniem 2022 roku, gdy wartość zobowiązań zwiększyła się o 167 proc.

Branża liczy na stabilizację po podwyżce opłat


19 września 2025 roku weszła w życie długo wyczekiwana podwyżka cen obowiązkowych badań technicznych pojazdów. Cena podstawowego przeglądu wzrosła z 98 zł do 149 zł, czyli o 51 zł (52 proc.). Dla wielu stacji to pierwszy od lat impuls, który może poprawić rentowność działalności.


– Zwiększenie stawek o 52 proc. było potrzebnym i długo wyczekiwanym krokiem, szczególnie w kontekście rosnących kosztów prowadzenia działalności gospodarczej oraz wzrostu płacy minimalnej w ostatnich latach. Należy jednak zaznaczyć, iż ta zmiana, choć istotna, nie rozwiązuje wszystkich problemów naszej branży. Podwyżka ta rekompensuje jedynie część strat poniesionych przez przedsiębiorców – komentuje Jolanta Źródłowska, prezes zarządu Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów.


Jak dodaje, mimo poprawy spłacalności zadłużenia, sytuacja finansowa wielu podmiotów przez cały czas jest napięta. Branża mierzy się z rosnącymi kosztami operacyjnymi i potrzebą inwestycji w nowoczesne wyposażenie.

Stacje kontroli pojazdów zarobią więcej


Zdaniem przedstawicieli Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów podwyżka to krok we adekwatnym kierunku, ale system wymaga długofalowych rozwiązań.


– Z perspektywy Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów najważniejsze jest, aby proces zmian w systemie badań technicznych miał charakter kompleksowy i długofalowy. Planowane jest wprowadzenie mechanizmu corocznej waloryzacji opłat. Naszym postulatem pozostaje zatem nie tylko dalsze dostosowanie stawek do realiów rynkowych, ale również stworzenie ram prawnych gwarantujących ich regularną aktualizację – mówi Jolanta Źródłowska.


BIG InfoMonitor podaje, iż mimo historycznie niskich stawek aż do września 2025 roku, zadłużenie branży zaczęło maleć. Według Pawła Szarkowskiego, prezesa BIG InfoMonitor, poprawa może wynikać z większej dyscypliny płatniczej i lepszego zarządzania kosztami.


– Podwyżka opłat o 52 proc. jest czynnikiem, który może przynieść trwałą stabilizację finansową i pozwolić stacjom kontroli pojazdów na realne inwestycje oraz wyjście z zatorów płatniczych – podsumowuje.




Polecamy także:



  • Wielki Test Mobilności Miejskiej. To nie samochód elektryczny był najefektywniejszy

  • Majątek Polaków rośnie szybciej niż w większości państw świata, ale oszczędności mamy niewiele

  • Europejskie kraje zwiększają import rosyjskiej energii mimo wspierania Ukrainy

Idź do oryginalnego materiału