Prezydent Tajwanu Lai Ching-te poinformował w piątek, iż ogłoszone przez USA 20 proc. cło na tajwańskie towary jest "tymczasowe" i iż negocjacje są w toku. Decyzję o obniżeniu taryf do 19 proc. z zadowoleniem przyjęła Kambodża, której wicepremier ocenił, iż wyższe cła doprowadziłby do "upadku" przemysłu.
Lai podkreślił, iż ogłoszona w czwartek przez prezydenta USA Donalda Trumpa taryfa na import z Tajwanu nie była w docelowej wysokości, i wyraził nadzieję, iż nadchodzące rozmowy pozwolą na wynegocjowanie "bardziej korzystnej i rozsądnej stawki".Reklama
Tajwan zmierzy się z 20-proc. taryfami celnymi
W 2024 r. Tajwan zajmował szóste miejsce wśród krajów, z którymi USA miały największe deficyty handlowe, wynoszące łącznie 73,92 mld dolarów. Za nim plasowały się Japonia (68,46 mld USD) i Korea Płd. (66 mld USD). Oba te państwa wynegocjowały obniżenie ceł do poziomu 15 proc.
Przyznając, iż taryfy, które wejdą w życie 7 sierpnia, będą miały negatywny wpływ na tajwańskie przedsiębiorstwa, Lai przypomniał, iż rząd premier Cho Jung-tai ogłosił jeszcze w kwietniu pakiet pomocowy o łącznej wartości 88 mld dolarów tajwańskich na wsparcie przemysłu i rolnictwa.
Portal Taiwan News zwraca uwagę, iż decyzja Trumpa wywołała szczególny niepokój wśród tajwańskich rybaków, z których 70 proc. eksportuje swoje produkty do USA. Również tajwańskie partie opozycyjne skrytykowały wynik negocjacji, nazywając go "znacznym niepowodzeniem".
Kambodża zadowolona z wynegocjowanej umowy handlowej
W odmiennej sytuacji znajduje się Kambodża. Według wicepremiera Sun Chanthola stawka celna w wysokości 19 proc. na kambodżańskie towary eksportowane do USA pozwoliła uniknąć załamania kluczowego sektora odzieżowego i obuwniczego. "Muszę podziękować prezydentowi Trumpowi za przyznanie nam konkurencyjnej stawki w stosunku do sąsiadów i za jego interwencję w sprawie zawieszenia broni i pokoju" - oświadczył Chanthol w rozmowie z agencją Reutera, podkreślając, iż pierwotna stawka 49 proc. i następnie obniżona do 36 proc. doprowadziłby do "upadku" przemysłu. Dodał, iż niższe cła chronią miejsca pracy blisko miliona osób, głównie kobiet, które utrzymują swoje rodziny.
Kambodża, której eksport do USA stanowi blisko 38 proc. całkowitej wartości wysyłek, zobowiązała się w ramach porozumienia z Waszyngtonem m.in. do zakupu 10 samolotów Boeing 737 MAX 8 dla narodowych linii lotniczych.
***