Takiej promocji na masło dawno nie było. Biedronka wymaga tylko jednej rzeczy

3 godzin temu
Ceny masła w zeszłym roku przerażały, ale w tej chwili widok kostki za ok. 10 zł aż tak bardzo nie dziwi. Najnowsze dane rynkowe wskazują, iż sytuacja się stabilizuje, to jednak wciąż jest drogo, więc dalej polujemy na promocje. Właśnie dziś nadarza się idealna okazja do oszczędności i zrobienia zapasów na najbliższe miesiące.


Średnia cena kostki masła (200g) w 2024 roku wyniosła około 6,4 zł, podczas gdy w 2023 roku było to około 5,9 zł. Zatem w tej chwili ceny regularne są niemal dwa razy wyższe niż dwa lata temu. I to choćby w dyskontach. Chyba iż trafimy na dobrą okazję. Dlatego też takie promocje jak teraz w Biedronce cieszą się niezmiennym powodzeniem.

Promocja na masło w Biedronce. Jedna kostka za niecałe 5 zł


Tylko dzisiaj (w poniedziałek 8 września) Biedronka przygotowała dla klientów rekordową ofertę. W ramach promocji "Dzień dobrych oszczędności" można skorzystać z promocji "3+3 gratis" na masło.

Cena regularna masła objętego promocją to 9,49 zł za kostkę (47,45 zł/kg). Dzięki promocji, przy zakupie sześciu sztuk, cena za jedną kostkę wyjdzie nas to wtedy zaledwie 4,75 zł, czyli o połowę taniej niż zwykle. To idealna okazja, by uzupełnić domowe zapasy, ponieważ masło można z powodzeniem mrozić.

Promocja obejmuje Masło ekstra Polskie Mlekovita 200 g oraz Masło ekstra Wypasione 200 g. Aby z niej skorzystać, trzeba zeskanować przy kasie kartę Moja Biedronka lub użyć aplikacji. Jest to jedyny warunek, jaki stawia sieć. Obowiązuje dzienny limit: 6 kostek masła na jedną kartę.

Ceny masła hamują. Co nas czeka w najbliższych miesiącach?


Dobra wiadomość jest też taka, iż dynamika wzrostu cen masła wyraźnie hamuje. Zgodnie z analizą Grupy BLIX i Hiper-Com Poland, jeszcze w lutym 2025 roku roczny wzrost cen wynosił 32,5 proc., podczas gdy w maju było to już "tylko" 18,8 proc. W maju standardowa kostka masła kosztowała w sklepach średnio 7,6 zł.

Eksperci wskazują, iż jest to efekt ustabilizowania się sytuacji na rynku surowców mleczarskich. – Ceny tłuszczu mlecznego, będącego kluczowym składnikiem masła, przestały rosnąć w takim tempie, jak to miało miejsce pod koniec 2023 roku i na początku 2024 roku – tłumaczy Julita Pryzmont z Hiper-Com Poland.

Dodatkowo, według danych Komisji Europejskiej, w pierwszym kwartale 2025 roku unijna produkcja masła wzrosła o 1,1 proc. rok do roku, co również wpłynęło na uspokojenie nastrojów na rynku. Co przyniosą kolejne miesiące?

Analitycy przewidują dalszą stabilizację, a choćby lekkie spadki cen. – W najbliższych miesiącach możliwy jest dalszy lekki spadek ceny masła w sklepach. Sieci handlowe mogą obniżać je w związku z niższymi cenami na rynku hurtowym – prognozuje Michał Bieńkowski z BNP Paribas Bank Polska.

Eksperci szacują, iż średnia cena może nieznacznie spaść do poziomu ok. 7,4 zł. Masło przez cały czas pozostanie zatem atrakcyjnym produktem "pod promocje", więc sieci handlowe z pewnością będą to wykorzystywać w swoich strategiach marketingowych, by przyciągać klientów.

Idź do oryginalnego materiału