Taniejące surowce poprawiły wyniki finansowe przedsiębiorstw

lewiatan.org 2 godzin temu
Zdjęcie: mariusz26


Komentarz Mariusza Zielonki, głównego ekonomisty Lewiatana

Wyniki finansowe firm za pierwsze trzy kwartały 2025 r. przynoszą obraz stabilizacji. Wynika z nich, iż w końcu o wzroście rentowności decyduje wolumen sprzedaży, a nie inflacja. Mimo iż przychody ogółem wzrosły umiarkowanie (+2,8% r/r), wynik finansowy netto przedsiębiorstw wystrzelił w górę o ponad 10%, osiągając 145,4 mld zł. To wyraźna zmiana względem lat ubiegłych – wzrost przychodów idzie teraz niemal idealnie w parze z dynamiką produkcji przemysłowej (+2,7%), co przy ujemnej inflacji producenckiej (PPI) oznacza, iż firmy realnie sprzedają więcej towarów, a nie tylko podnoszą ceny dostosowując się do otoczenia gospodarczego.

Kluczem do poprawy rentowności (wzrost wskaźnika rentowności obrotu netto z 3,5% do 3,7%) okazała się struktura kosztów. Przedsiębiorcy korzystają z potężnej „poduszki powietrznej” w postaci taniejących surowców i energii – udział kosztów materiałowych spadł aż o 1,4 pkt proc., co z nawiązką skompensowało rosnącą presję płacową (udział wynagrodzeń wzrósł o 0,7 pkt proc.). Mamy więc do czynienia z sytuacją, w której deflacja na rynkach surowcowych ratuje marże firm przed rosnącymi kosztami pracy i usług obcych.

W danych sektorowych widać jednak dramatyczne rozwarstwienie. O ile przetwórstwo przemysłowe i energetyka radzą sobie solidnie, to w górnictwie nastąpiło prawdziwe tąpnięcie – sektor ten zjechał pod kreskę, notując rentowność netto na poziomie -8,2%. Wynik ten potwierdza, iż gigantyczne zyski tej branży z lat 2022–2023 były wyłączną zasługą zewnętrznego szoku (kryzys energetyczny i wojna), który chwilowo wywindował ceny węgla. Obecnie górnictwo wróciło do trendu obserwowanego od 2024 roku, czyli strukturalnej i pogłębiającej się nierentowności, stając się ponownie największym obciążeniem dla wyniku ogólnego przedsiębiorstw. Równie niepokojące sygnały płyną z budownictwa, gdzie spadająca rentowność idealnie koreluje z danymi makroekonomicznymi o recesji w produkcji budowlano-montażowej.

Niepewność co do przyszłej koniunktury najlepiej widać w danych o inwestycjach, które praktycznie stanęły w miejscu (+0,3% r/r). Co ciekawe, firmy nie chcą budować nowych fabryk czy hal (inwestycje w budynki i budowle spadły o 2,5%), ale chętniej wydają pieniądze na maszyny i urządzenia (+2%). Sugeruje to, iż priorytetem jest w tej chwili automatyzacja i modernizacja istniejących procesów – prawdopodobnie w odpowiedzi na rosnące koszty pracy – a nie ekspansja terytorialna. Biorąc jednak pod uwagę silne odbicie PKB w III kwartale (+3,7%), końcówka roku może przynieść ożywienie przychodów, które przy utrzymaniu dyscypliny kosztowej, pozwoli zamknąć rok 2025 rekordowymi wynikami nominalnymi.

Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11

Konfederacja Lewiatan

Idź do oryginalnego materiału