Teheran bez wody. Władze rozważają zamknąć na tydzień miasto

3 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Przerwy w dostawach prądu i choćby 12-godzinne braki w zaopatrzeniu w wodę - z takimi problemami mierzą się mieszkańcy Teheranu. W Iranie susza panuje od pięciu lat i jest nią dotknięta prawie połowa kraju. Przyczyną są nie tylko zmiany klimatu. Rząd, który apeluje o podjęcie jak najszybszych działań, wskazuje na niekontrolowany wzrost populacji kraju. I nie wyklucza, iż na tydzień zamknie stolicę kraju, a mieszkańców wyśle na urlop.


Pod względem zasobów Iran opiera się przede wszystkim na wodach powierzchniowych z rzek i strumieni, wodach gruntowych z warstw wodonośnych oraz, w coraz większym stopniu, odsolonej wodzie z regionów przybrzeżnych.


Brak wody w Teheranie. Susza w Iranie


Od pięciu lat panuje tam susza. W tym roku, w niektórych regionach, temperatura przekroczyła 50 st. C. Brak opadów doprowadził do zmniejszenia zapasów w zbiornikach retencyjnych i powszechnych niedoborów wody. Kryzys najbardziej odczuwają mieszkańcy Teheranu. Zbiorniki zasilające miasto są w tej chwili wypełnione zaledwie w 14 proc. Problem nie dotyczy tylko stolicy. Pawie połowa irańskich prowincji została oficjalnie zaliczona do obszarów dotkniętych niedoborem wody.Reklama


W związku z trwającymi falami upałów i przerwami w dostawach prądu, irańskie władze podjęły działania mające na celu oszczędzanie wody i energii elektrycznej. Między innymi ogłosiły 23 lipca dniem wolnym od pracy w Teheranie. Jednym z niewielu miejsc, w których można było się wtedy ochłodzić, były publiczne baseny. Jednak dzień później je zamknięto, podobnie jak prywatne, bo miasto wstrzymało dopływ wody.
Zagraniczni komentatorzy nie wykluczają, iż sytuacja może zaciążyć na przyszłości irańskich władz. Przed kilkoma dniami prezydent Masoud Pezeshkian ostrzegł, iż lekceważenie problemu może mieć nieodwracalne skutki. Rząd wskazuje na nadmierne zużycie. Liczący 91,5 miliona mieszkańców kraj, wykorzystuje rocznie prawie 100 miliardów metrów sześciennych wody. To niemal dwukrotnie więcej niż zużywa sąsiednia Turcja, która ma porównywalną liczbę ludności (86,6 mln.)


Iran bez wody. Rząd narzeka na wzrost populacji


Kolejnym czynnikiem, na jaki wskazują władze kraju, jest niekontrolowany wzrost populacji. W ciągu czterdziestu lat liczba mieszkańców Iranu wzrosła ponad dwukrotnie - z 37 do ponad 90 milionów. Podobnie jest z liczbą mieszkańców Teheranu. W 1979 r. liczył on dwa miliony osób. "Obecnie obszar metropolitalny stolicy Iranu zamieszkuje 16,8 miliona mieszkańców i jest najludniejszym miastem Azji Zachodniej" - informuje "Teheran Times", angielskojęzyczny dziennik wydawany w Iranie.


Niedobór wody spowodowany jest również niskimi opadami deszczu. Z danych irańskiego Ministerstwa Energii wynika, iż od początku października do połowy marca wyniosły one 93,8 mm - o 60 proc. mniej niż zwykle. Brakuje infrastruktury do zbierania i przechowywania wody deszczowej. Jak obliczono, 70 proc. z niej paruje, “podczas gdy np. w Turcji strata wynosi średnio połowę” - informuje magazyn internetowy The Globalist.


Kryzys wodny w Iranie. Teheran pojedzie na wakacje


Trwająca piąty rok susza może doprowadzić w Iranie do zmian administracyjnych. “W zeszłym roku prezydent Masoud Pezeshkian wezwał do przeniesienia politycznego i gospodarczego centrum kraju z dala od Teheranu, powołując się na narastające w stolicy problemy środowiskowe i infrastrukturalne” - przypomina "Teheran Times".
Na razie widocznym rezultatem trwającej suszy jest zapadanie się stolicy. Według szacunków, na jakie powołuje się "Teheran Times", z powodu dotkliwego niedoboru wody, grunt pod Teheranem obniża się choćby o 22 centymetry rocznie. “Główną przyczyną osiadania jest nadmierna eksploatacja wód gruntowych” - informuje irańska gazeta.
W sprawie importu wody, w celu uzupełnienia krajowych niedoborów, Teheran negocjacje z sąsiednimi krajami: Turkmenistanem, Afganistanem, Tadżykistanem i Uzbekistanem. Administracja centralna bierze pod uwagę wysłanie mieszkańców stolicy na urlop. "Musimy rozważyć tygodniowe zamknięcie miasta" – powiedziała rzeczniczka rządu Fatemeh Mohadszerani. Decydenci liczą, iż spora część teherańczyków wyjechałaby wtedy poza Teheran, co poprawiłoby jego sytuację.
Idź do oryginalnego materiału