To może uderzyć po portfelach. Już niebawem koniec ulgi dla milionów Polaków

2 tygodni temu
Zbliżamy się do końca popularnej ulgi dla milionów Polaków. Już od 1 lipca wygaśnie rządowa tarcza antyinflacyjna, która chroni wiele gospodarstw domowych od drastycznego wzrostu cen prądu i ogrzewania.


Przypomnijmy, iż dzięki rządowej tarczy antyinflacyjnej (2.0), która została wprowadzona w 2022 roku, wiele polskich rodzin nie musiało się martwić o radykalne podwyższenie cen za energię elektryczną, jak i gaz ziemny czy inne źródła ciepła. Zamrożenie cen i utrzymanie ich na poziomie sprzed trzech lat skończy się już 1 lipca.

O tym, iż tarcza nie będzie przedłużana, rząd wspomniał pod koniec kwietnia, gdy omawiano "sprawozdanie z wdrażania planu budżetowo-strukturalnego na lata 2025-2028". – Nie ma takiej potrzeby, żeby przedłużać – padło wówczas na konferencji Ministerstwa Finansów.

Już zaraz koniec popularnej ulgi dla Polaków


"Tempo wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych w 2025 r. wyniesie 4,5 proc., wobec 3,6 proc. w 2024 r. Do utrzymania się inflacji powyżej celu NBP przyczynią się ceny energii, w szczególności ceny gazu dla gospodarstw domowych, które od 1 stycznia 2025 r. wzrosły o 6 proc. Ceny energii dla odbiorców indywidualnych nie ulegną zmianie ze względu na rozwój cen surowców na rynkach światowych. W związku z tym nie będzie potrzeby przedłużania tarcz" – tłumaczono wtedy w rządowym sprawozdaniu.

Po pandemii i wybuchu wojny w Ukrainie wiele polskich gospodarstw mogło skorzystać ze zwolnienia z tzw. opłaty mocowej (do 30 czerwca wynosi 0 zł). To miało uchronić Polki i Polaków przed dużymi wzrostami rachunków. Teraz zbliżamy się do końca tej popularnej ulgi. 1 lipca zamrożenie opłaty mocowej zostanie wycofane.

Idź do oryginalnego materiału