
Toyota, dotąd kojarzona głównie z zachowawczym podejściem do pełnych elektryków, wreszcie wrzuca wyższy bieg w kwestii infrastruktury.
Japoński gigant ogłosił start programu inteligentnego ładowania oraz plany wdrożenia technologii Vehicle-to-Grid (V2G). Ruch ten można odczytać jako próbę nadrobienia dystansu do konkurencji, która podobne rozwiązania testuje od lat.
Koniec snu zimowego?
Przez długi czas Toyota skupiała się na doskonaleniu napędów hybrydowych, traktując auta w pełni elektryczne (BEV) i towarzyszący im ekosystem jako temat drugoplanowy. W efekcie, gdy marki takie jak Nissan czy Hyundai/Kia eksperymentowały z dwukierunkowym przepływem energii, Toyota pozostawała w tyle. Ogłoszone właśnie partnerstwa z firmami energetycznymi to sygnał, iż producent modelu bZ4X zaczyna traktować ten segment rynku poważnie, budując wokół swoich aut system usług, którego dotąd brakowało.
Inteligentne ładowanie: oszczędność, ale nie od razu
Nowa strategia opiera się na systemach DSR (Demand Side Response). W dużym uproszczeniu: podłączona do ładowarki Toyota nie będzie „tępo” pobierać prądu od razu po wpięciu wtyczki. System automatycznie przesunie ładowanie na godziny, gdy prąd jest tańszy lub gdy w sieci jest nadwyżka energii z OZE (wiatr, słońce).
Dla użytkownika ma to oznaczać niższe rachunki, a dla operatorów sieci – większą stabilność. Oczywiście dotyczy to tych użytkowników, którzy korzystają z taryf dynamicznych. To standard, który u konkurencji staje się powoli normą, a w Toyocie jest nowością wdrożeniową.
Zarabianie na aucie? Polska musi poczekać
Najciekawszym elementem układanki jest technologia V2G (Vehicle-to-Grid), która pozwala wykorzystać baterię samochodu jako magazyn energii i oddawać prąd do sieci w szczycie zapotrzebowania. To wizja, w której auto zarabia na siebie, stojąc w garażu.
Niestety, polscy kierowcy na te innowacje muszą poczekać. Toyota zapowiedziała start usług dopiero na 2026 rok i to wyłącznie na trzech rynkach: w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Szwecji. Choć firma deklaruje chęć rozszerzenia programu na inne kraje, brak Polski w pierwszej fali wdrożeń pokazuje, iż nad Wisłą wciąż jesteśmy rynkiem „drugiej prędkości” jeżeli chodzi o zaawansowane usługi energetyczne.
Toyota sprzedała 30 milionów aut „z baterią”. Jest jeden haczyk: to nie są elektryki, jakie macie na myśli
Jeśli artykuł Toyota nadrabia zaległości w elektromobilności. Inteligentne ładowanie i V2G wreszcie w planach nie wygląda prawidłowo w Twoim czytniku RSS, to zobacz go na iMagazine.

1 godzina temu
![Grupa cyber_Folks - AI tu, AI tam. Obraz spółki po wynikach 3Q 2025 [Analiza] (Analizy i komentarze)](https://www.sii.org.pl/static/img/018647/cyberfolks-680.jpg)











