Tusk pokazał prostą liczbę i triumfuje. "Jeszcze trzy lata temu o tej porze"

8 godzin temu
Inflacja w Polsce spada czwarty miesiąc z rzędu. Donald Tusk wspomniał o jej wskaźniku w najnowszym poście i nawiązał do sytuacji sprzed trzech lat, gdy rządziło jeszcze PiS. "Nie trzeba było przebierać się na Halloween, ceny w sklepach były wystarczająco przerażające" – przyznał.


"Inflacja znowu poniżej oczekiwań ekspertów: 2,8! A jeszcze trzy lata temu o tej porze roku była sześć razy wyższa. Nie trzeba było przebierać się na Halloween, ceny w sklepach były wystarczająco przerażające. Robimy, nie gadamy" – napisał wyraźnie zadowolony Donald Tusk na platformie X.



Tusk wskazał na nowe dane o inflacji i porównał do roku 2022. Różnica jest ogromna


W przywołanym porównaniu premier odniósł się do sytuacji z 2022 roku, gdy inflacja wynosiła 17,9 proc. rok do roku. W Polsce rządziło wtedy PiS, ale byliśmy też kilka miesięcy po wybuchu wojny w Ukrainie i w drugim roku pandemii.

Dane GUS były też jednym z głównych tematów debaty publicznej, bowiem 17,9 proc. było najwyższym wskaźnikiem inflacji od grudnia 1996 roku, gdy wynosił on 18,5 proc. Teraz inflacja jest na poziomie 2,8 proc. Eksperci zakładali, iż wyniesie ona 2,9 proc. Dodajmy, iż jest to tzw. szybki odczyt, co oznacza, iż Główny Urząd Statystyczny przedstawił jedynie szacunki.

Minister finansów Andrzej Domański na swoim profilu na X też nawiązał do tematu inflacji. "Szczególnie cieszy wyraźny spadek dynamiki cen żywności" – napisał. Jak czytamy na portalu InnPoland.pl: słabsza dynamika cen zwiększa prawdopodobieństwo kontynuacji cięć stóp procentowych.

Dodajmy, iż rada Polityki Pieniężnej w październiku obniżyła je o kolejne 25 punktów bazowych, sprowadzając stopę referencyjną NBP do poziomu 4,50 proc. Łącznie od maja cięcia wyniosły już 125 punktów bazowych.

Idź do oryginalnego materiału