Cześć, tutaj Piotr Cymcyk, a to jest Gospodarczy Przegląd Wydarzeń. W tej serii omawiam dla was wyłącznie to co interesujące z polskiej giełdy i dla polskiej gospodarki! jeżeli interesują Cię rynki zagraniczne i gospodarka, to koniecznie oglądaj też niedzielne wydania Finweek! Zaczynamy!
Inwestowanie w SSP to masochizm | https://dnarynkow.pl/inwestycje-ktore-moga-dac-ci-nawet-100-zysku-do-2030-roku/ |
Pepco oddycha, Poundland na sprzedaż | https://dnarynkow.pl/czy-pepco-zniknie-z-rynku-krach-na-akcjach-kruka-okazja-polskie-wojsko-stawia-na-drony/ |
Cronos rośnie, nie pozwól połączyć | https://dnarynkow.pl/chcesz-inwestowac-w-zloto-odpusc-spolki-ktore-je-wydobywaja/ |
InPost przejmuje Yodel, rośnie w UK | https://dnarynkow.pl/jak-inwestowac-w-trzecim-kwartale-2024-roku-zmiany-w-publicznym-portfelu-dna/ |
DataWalk z kasą, bez zysków | https://dnarynkow.pl/4-spolki-ktore-po-cichu-staja-sie-imperiami-nieruchomosci/ |
Tusk topi kursy państwowych spółek! | Mocne odbicie na Pepco! | Bloober liderem polskiego gamingu
Inwestuj z XTB! Podczas rejestracji podaj kod DNARYNKOW i odbierz darmowy kurs inwestowania dla początkujących
Załóż konto na: https://link-pso.xtb.com/pso/aKgIe
Inwestowanie w SSP: Nowa definicja masochizmu?
Cały czas się zastanawiam czy inwestowanie w Spółki Skarbu Państwa, to przejaw masochizmu i coraz częściej dochodzę do wniosku, iż tak.
W ubiegłym tygodniu zostało to potwierdzone po raz 2137, tym razem przez premiera Donalda Tuska.
Wystąpienie Premiera podczas kongresu EFNI Wiosna 2025 wywołało np. kolosalne spadki na spółkach energetycznych. Notowania PGE tąpnęły o 8,3%, a Tauronu o 4,5%. Dlaczego? Bo Premier stwierdził, iż głównym zadaniem menedżerów państwowych firm jest realizacja interesu publicznego, a nie maksymalizacja zysku.
Co ma sobie w tym momencie pomyśleć akcjonariusz takiej spółki notowanej na giełdzie? Chyba tyle, iż inwestuje nie po to, żeby pomnażać swoje oszczędności, ale dlatego, iż jest działaczem charytatywnym, który chcę mieć swój udział w interesie społecznym.
Dokładnie słowa Premiera brzmiały następująco:
„Co jest zadaniem państwowego menedżera, choćby o ile stoi na czele giełdowej spółki? Jego pierwszym zadaniem, np. w przypadku spółki energetycznej, jest zapewnienie państwu polskiemu bezpieczeństwa energetycznego, polskim gospodarstwom domowym, przedsiębiorcom – możliwe taniej energii i powszechnie dostępnej. Niekoniecznie maksymalizacja zysku. Gdyby tylko maksymalizacja zysku spółki skarbu państwa miała sens, to adekwatnie po co państwo w takiej spółce?”
Jasne, spoko, wiele spółek państwowych może mieć za cel generowanie zysku dla otoczenia, a nie dla akcjonariuszy. Nie ma sprawy i problemy TYLKO ZDEJMIJCIE JE WTEDY Z GIEŁDY BO CELEM SPÓŁKI NOTOWANEJ NA GIEŁDZIE JEST GENEROWANIE WARTOŚCI DLA AKCJONARIUSZY.
Jeśli maksymalizacja zysków przestanie być celem takich spółek, to realne staje się także ryzyko braku wypłat dywidend. Zresztą i tak Tauron ostatni raz wypłacił je za 2014 r., PGE za 2015, a Enea za 2016. Te spółki nie są nastawione na ekspansje i dynamiczny wzrost, więc bez dywidendy inwestowanie w nie naprawdę traci sporo sensu, a jeżeli dywidendę wypłaca się z zysku, którego te spółki nie mają na celu maksymalizować, to po co ktoś ma kupować ich akcje… rozumiecie skalę absurdu?
Pomimo szumnych zapowiedzi na temat tego, jak to dla nowej władzy rynek kapitałowy jest ważny, realnie nowa władza w najmniejszym stopniu nie podniosła jakości na GPW.
Widać tutaj powrót do narracji znanej z poprzednich rządów – kiedy to ministrowie, jak Krzysztof Tchórzewski czy Jacek Sasin, również podkreślali priorytet bezpieczeństwa energetycznego nad interesem akcjonariuszy.
Nie bez znaczenia jest też pewnie kontekst wyborczy. Słowa premiera wpisują się w tradycyjne zapowiedzi dotyczące cen energii dla gospodarstw domowych. Tymczasem Ministerstwo Klimatu zaproponowało przesunięcie wprowadzenia nowych taryf z lipca na październik.
Tusk zaproponował także, by Rafako – w tej chwili w stanie upadłości – zostało zaangażowane w sektor zbrojeniowy. W proces ratowania spółki zaangażowane są już Agencja Rozwoju Przemysłu, Polimex-Mostostal i Towarzystwo Finansowe Silesia. Kurs Rafako zyskał na tych informacjach łącznie na razie 200%… od środy. Pytanie po co, skoro jego celem nie będzie jak widać maksymalizacja zysku?
Pepco łapie oddech. Czy sprzedaż Poundland to ich zbawienie?
Pepco zmartwychwstaje po raz kolejny. Wcześniej zapowiedziano sprzedaż brytyjskiej sieci Poundland, która ciąży grupie, ale z samych zapowiedzi jeszcze sprzedaży nikt nie zrobił.
Sieć Poundland osiągnęła w ubiegłym roku prawie 2 mld funtów przychodów i zatrudnia 18 tys. osób. Marka jednak biznesowo ma się fatalnie. W IV kwartale sprzedaż LFL obniżyła się o 7,3%. Jednak według Sky News chętnych na przejęcie Poundland nie brakuje.
Jednym z zainteresowanych jest Alteri, którego udziałowcem jest fundusz private equity Apollo Global Management.
Na wieści o możliwej transakcji inwestorzy zareagowali w piątek hurraoptymistycznie – kurs Pepco na GPW wzrósł o ponad 10%.
Dla firmy pozbycie się Poundland będzie jak złapanie oddechu przez topielca. Celem spółki jest dziś pozbyć się uciążliwych marek, jak Poundland i skupić się na Pepco. Pomysł sprzed lat nie wypalił i teraz firma chce zbudować uproszczony model biznesowy, który będzie generował mniej kosztów, co pozwoli wrócić grupie do rentowności.
To największy dziś problem Pepco. Pomimo wzrostu przychodów w ostatnim roku obrotowym, spółka zaliczyła pokaźną stratę netto.
W kwietniu tego roku, dosłownie dwa tygodnie temu spółka wyznaczyła dołek wszechczasów. Czy obecne informacje sprawią, iż będzie to ostateczny dołek na Pepco? Zobaczymy.

Nie pozwól im się połączyć. Cronos napędza kurs Bloober Team
Podczas czwartkowej sesji 17 kwietnia akcje Bloober Team zyskały 5%. Wzrost notowań był efektem premiery thrillera do nadchodzącej gry Cronos: The New Dawn – autorskiego projektu krakowskiego studia, który ma zadebiutować jeszcze w tym roku.
Tytuł zapowiadany jest jako survival horror klasy AAA. Po sukcesie Silent Hill 2 oczekiwania zarówno graczy, jak i inwestorów wobec nowej produkcji są wysokie. Cronos to dla Bloober Team duże wyzwanie – to pierwsza tak zaawansowana gra, za którą studio odpowiada w pełni samodzielnie. W przypadku Silent Hill 2 mieliśmy do czynienia z remakiem, natomiast teraz mowa o tytule tworzonym od podstaw przez polski zespół.
Choć dotychczas to mechanika była najczęściej krytykowanym elementem gier Bloobera, to właśnie w Silent Hill 2 studio pokazało zauważalny postęp w tym obszarze. Dlatego oczekiwania wobec Cronos są już całkiem wysokie.
Opublikowany w ubiegłym tygodniu thriller miał szczególne znaczenie, ponieważ zawierał fragmenty gameplayu i pokazywał, jak będzie wyglądała rozgrywka. Odsłonił tym samym karty w zakresie tego, co dla graczy jest najważniejsze.
Reakcja kursu pokazuje, iż rynkowi całość się podoba. Cronos: The New Dawn zabiera graczy w podróż między dwoma rzeczywistościami – zniszczoną przyszłością oraz światem sprzed apokalipsy, znanej jako „Zmiana”.
W przeszłości odkrywamy genezę katastrofy, która na zawsze odmieniła losy ludzkości, zaś w przyszłości – toczymy desperacką walkę o przetrwanie z potworami z ludzkich szczątków.
Gracz wciela się w Podróżnika, którego zadaniem jest eksploracja postapokaliptycznego świata i odnajdywanie szczelin czasowych prowadzących do Polski lat 80.
Z pomocą specjalnego narzędzia można pozyskiwać Esencje kluczowych postaci z przeszłości – ludzi, którzy zginęli w czasie kataklizmu – i sprowadzać ich do przyszłości, by wspierali gracza.
Nowy materiał ujawnia hasło DON’T LET THEM MERGE, które stanowi fundament rozgrywki i odnosi się do kluczowej mechaniki: pokonani wrogowie mogą ożyć na nowo. jeżeli gracz nie spali ich ciał, zostaną wchłonięci przez inne żyjące potwory. Proces prowadzi do ich połączenia i ewolucji – stają się szybsze, silniejsze, bardziej wytrzymałe i znacznie trudniejsze. Brzmi ekscytująco? Mnie się podoba!
InPost przejmuje Yodel. Ekspansja w UK nabiera turbo tempa
InPost przejmuje brytyjskiego kuriera Yodel, jednej z największych firm dostawczych w UK! Rafał Brzoska, prezes Grupy InPost, podkreśla, iż dzięki tej transakcji spółka znacząco skróci czas rozwoju na tamtejszym rynku – z pięciu lat do kilku miesięcy.
Po ogłoszeniu przejęcia akcje InPostu zyskały 5% w trakcie jednej sesji. Być może to wydarzenie przypieczętuj koniec korekty na kursie, która trwa od września ubiegłego roku i sięgnęła już niemal 40%.
Yodel od października 2024 r. współpracował z InPostem, świadcząc usługi dostawy do domu z paczkomatów. Teraz integracja wchodzi na nowy poziom – InPost przejął 95,5% udziałów w spółce Judge Logistics, właścicielu Yodel.
Jeszcze trzy lata temu InPost praktycznie nie istniał w Wielkiej Brytanii. Dziś ma tam już 18 tys. punktów odbioru, w tym 10 tys. paczkomatów. Firma szacuje, iż dzięki przejęciu wolumen przesyłek wzrośnie do 300 mln rocznie, a baza sprzedawców przekroczy 700 e-sklepów.
Prezes InPostu podkreśla, iż kluczową wartością transakcji jest natychmiastowy dostęp do klientów zintegrowanych z systemem Yodel, w tym 500 największych nadawców w kraju. Dodatkowo spółka zyskuje możliwość pełnej obsługi dostaw typu z domu do domu, które w Wielkiej Brytanii dominują nad paczkomatami.
Z punktu widzenia strategii, przejęcie umacnia pozycję InPostu na największym rynku e-commerce w Europie. Oprócz Wielkiej Brytanii firma działa już we Francji, Hiszpanii, Włoszech i Polsce. Niemcy pozostają kolejnym celem, jednak – jak zaznacza Brzoska – wejście na ten rynek wymaga ostrożnej strategii ze względu na dominację Deutsche Post.
Potencjał wzrostu na Wyspach pozostało szeroki. Rynek przesyłek jest tam sześć-siedem razy większy niż w Polsce, a segment out-of-home znajduje się dopiero w początkowej fazie rozwoju. Już dziś paczkomaty InPostu w UK działają na granicy pojemności.
W 2024 r. InPost dostarczył na Wyspach 93,2 mln paczek – dwukrotnie więcej niż rok wcześniej. Przychody wzrosły o 164% r/r, do ponad 1,2 mld zł.
Po przejęciu Yodel, InPost spodziewa się tymczasowego spadku marży w II kwartale do poziomu jednocyfrowego, jednak celem na 2026 rok jest jej wzrost do 20–30%. Firma deklaruje również gotowość do kolejnych przejęć, jeżeli pojawią się atrakcyjne okazje rynkowe.
DataWalk zbiera kapitał. Kurs +22%, rentowność dalej 0
Zarząd DataWalk zdecydował o podniesieniu kapitału poprzez emisję akcji serii S. Jak tłumaczy spółka, obecna sytuacja płynnościowa nie pozwala na samodzielne finansowanie ekspansji z bieżących wpływów. Mówiąc wprost, spółka nie ma kasy. W związku z tym podjęto decyzję o emisji 750 tys. nowych akcji, co odpowiada 11,7% podwyższonego kapitału zakładowego. Cena emisyjna została ustalona na 77,76 zł – nieco powyżej kursu zamknięcia z 14 kwietnia (75,20 zł) i znacznie wyższa od średniego kursu z ostatnich trzech miesięcy (ok. 63 zł).
Pozytywnie na decyzję spółki zareagował Tomasz Rodak, analityk DM BOŚ, który rekomenduje akcje DataWalk jako „kupuj” z ceną docelową 80 zł.
Pozytywnie oceniono fakt, iż akcje są sprzedawane powyżej ceny rynkowej i to, iż spółka zyska pieniądze na bezpieczne działanie przez kilka kolejnych lat, co niweluje ryzyko upadłości i daje czas na rozwój.
DataWalk dostarcza zaawansowane rozwiązania analityczne oparte na własnej, opatentowanej platformie. Jej technologia znajduje zastosowanie głównie w sektorach finansowym i ubezpieczeniowym – umożliwia m.in. wykrywanie oszustw, analizę procesów biznesowych czy przeciwdziałanie praniu pieniędzy. Platforma pozwala na efektywne przetwarzanie i analizę dużych zbiorów danych, wspierając klientów w podejmowaniu trafnych decyzji i zwiększaniu bezpieczeństwa operacji.
Cena akcji w ubiegłym tygodniu wzrosła na fali tych informacji o 22% i znalazła się najwyżej od lipca 2023 roku. Jednak do szczytów z 2021 roku jeszcze trochę jej brakuje – konkretnie to 197%.
Spółka jest na giełdzie już od 13 lat, a do teraz nie osiągnęła rentowności. Można by powiedzieć, iż to sposób działania niczym ze Stanów, tylko problem w tym, iż od dwóch lat skala biznesu spada i to pomimo ujemnych wyników finansowych.

Czy takie spółki mogą dać inwestorowi zarobić? Pewnie. Każda może. Czy tak wyglądają wyniki spółki, którą ja bym chciał w swoim portfelu? Zdecydowanie nie.
Inwestuj z XTB! Podczas rejestracji podaj kod DNARYNKOW i odbierz darmowy kurs inwestowania dla początkujących
Załóż konto na: https://link-pso.xtb.com/pso/aKgIe
Do zarobienia!
Piotr Cymcyk