Ustawa kosztowała już państwo 2,5 mld zł. Sądy prowadzą tysiące spraw

8 godzin temu
Zdjęcie: Polsat News


Sądy prowadzą ponad 2 tys. spraw zawiązanych z tzw. ustawą dezubekizacyjną. Jak stwierdził wiceszef MSWiA, ustawa PiS, która miała być "sukcesem", kosztowała do tej pory państwo ponad 2,5 mld zł. - To jeszcze nie wszystko - przekazał Wiesław Szczepański.


Na podstawie tzw. ustawy dezubekizacyjnej prawie 39 tys. funkcjonariuszom służb PRL obniżono emerytury i renty. Zgodnie z tymi przepisami nie mogą być one wyższe od średniego świadczenia wypłacanego przez ZUS. Przywrócenie odebranych praw emerytalnych znalazło się w umowie koalicyjnej.


Ustawa dezubekizacyjna. MSWiA: Do tej pory kosztowała państwo ponad 2,5 mld zł


Na 39 tys. osób, którym obniżono świadczenia, od decyzji odwołało się blisko 27 tys. świadczeniobiorców, którym pozostawała droga sądowa - przekazał PAP wiceszef MSWiA Wiesław Szczepański. "Początkowo sądy zawieszały postępowanie do czasu rozpatrzenia zaskarżonej ustawy przez TK. Jednak ówczesna prezes TK Julia Przyłębska wycofała rozprawę z wokandy, a TK do dziś do niej nie wrócił. W międzyczasie Sąd Najwyższy stwierdził, iż każdy przypadek obniżenia świadczenia powinien być rozpatrywany indywidualnie. W 2021 r. zapadł pierwszy korzystny dla świadczeniobiorcy prawomocny wyrok" - zaznaczył. Reklama


Dodał, iż od tamtej pory rozpoczęły się zwroty należnych funkcjonariuszom emerytur. Tylko od 2021 roku do 13 grudnia 2023 r. Zakład Emerytalno-Rentowy MSWiA (ZER) zrealizował 8,4 tys. prawomocnych wyroków sądowych przywracających niesłusznie obniżone świadczenia na łączną kwotę ponad 1,3 mld zł.


"To oznacza, iż PiS, które wcześniej mówiło, iż dzięki tzw. ustawie dezubekizacyjnej zaoszczędziło ok. 300 mln zł, już za swoich rządów zapłaciło cztery razy więcej. Od 13 grudnia 2023 roku do 31 lipca 2025 r. zrealizowaliśmy 6,6 tys. prawomocnych wyroków na łączną kwotę około 1,2 mld zł. Ustawa PiS, która miała być "sukcesem", kosztowała do tej pory państwo ponad 2,5 mld zł, a to jeszcze nie wszystko" - ocenił.
Wiceszef MSWiA zwrócił uwagę, iż poprzednia władza chciała, aby wszystkie takie sprawy przechodziły procedurę pierwszej i drugiej instancji, a później skargę kasacyjną. "Skutkowało to płaceniem określonych kwot wynikających z kosztów sądowych. Tylko do 28 lutego 2025 roku ZER musiał wypłacić 3,5 mln zł z tytułu zastępstwa prawnego. Ponadto prawie 1 mln zł MSWiA musiało zapłacić za bezczynność organu, czyli niewydawania decyzji w trybie 8a wobec osób, które składały takie wnioski" - wyjaśnił.


Ustawa dezubekizacyjna. Toczą się procesy wobec ponad 2 tys. świadczeniobiorców


W marcu ubiegłego roku wprowadzono specjalną procedurę, zgodnie z którą po decyzji sądu I instancji, jeżeli wynika z niej, iż świadczeniobiorca bezpodstawnie został pozbawiony emerytury, ZER wydaje decyzję o jej przywróceniu. "Mamy do przeanalizowania jeszcze ponad 300 apelacji, połowa z nich została wniesiona przez ZER, połowa przez świadczeniobiorców" - powiedział wiceszef MSWiA.
Dodał, iż w tej chwili toczą się jeszcze procesy wobec ponad 2 tys. świadczeniobiorców. "Szacujemy, iż około 11 tys. osób nie odwołało się od niekorzystnej decyzji ZER z 2017 r. Kilka tysięcy funkcjonariuszy nie doczekało zadośćuczynienia, bo przecież mówimy o ludziach w wieku 70, 80 czy 90 lat" - mówił.
Wiceszef MSWiA zaznaczył, iż liczy na to, iż jeszcze w tym roku sądy rozpatrzą ok. 500 spraw, wtedy do rozpatrzenia pozostanie jeszcze 1,5 tys. na przyszły rok.
W 2008 r. została uchwalona ustawa obniżająca uposażenie funkcjonariuszy, którzy pełnili służbę przed 1990 r. Obniżała ona świadczenie emerytalne z dotychczasowego podstawowego wymiaru na poziomie 2,6 do 0,7. Ustawa w uchwalonym kształcie funkcjonowała do 16 grudnia 2016 r. Wtedy ustawą autorstwa PiS wskaźnik obniżono z 0,7 do 0, wskutek czego emerytury i renty wypłacane tym osobom nie mogą być wyższe od średniego świadczenia wypłacanego przez ZUS. PiS wielokrotnie wskazywało, iż tzw. ustawa dezubekizacyjna odbiera przywileje, które były przyznawane funkcjonariuszom aparatu państwowego PRL i jest elementem realizacji pewnej sprawiedliwości po przemianach ustrojowych z 1989 r.
Idź do oryginalnego materiału