Wynajmowanie mieszkania wiąże się z szeregiem obowiązków i praw zarówno dla wynajmującego, jak i najemcy. Wśród nich pojawia się m.in. kwestia napraw i remontu. Wiele zależy od ustaleń między najemcą a wynajmującym, a także od zapisów umowy. Najważniejsze kwestie rozwiewa jednak ustawa. Co należy do obowiązków właściciela, a co lokatora?
REKLAMA
Zobacz wideo Polacy o paleniu na balkonie. "Wszystkie smrody lecą do mieszkania"
Kto płaci za remont i naprawy sprzętu w wynajmowanym mieszkaniu? Wszystko zależy od umowy
Najemca, czyli lokator, to osoba, która wynajmuje nieruchomość od wynajmującego. Kwestie obowiązków obu stron reguluje Ustawa o ochronie praw lokatorów. Dotyczy to także kwestii związanych z naprawami. Większość z nich to odpowiedzialność najemcy. Zgodnie z ustawą, właściciel lokalu odpowiada za wszystko "co w ścianie", lokator - wszystko, co poza. Naprawa kolanka pod kuchennym zlewem, zgodnie z ustawą, jest więc obowiązkiem lokatora, awaria rury już właściciela nieruchomości albo spółdzielni.
jeżeli uszkodzenia powstały z winy lokatora, to on powinien zapłacić za ich usunięcie. Bywa jednak, iż praktyka wygląda inaczej. Właściciel i lokator mogą jednak ustalić między sobą szczegółowe zasady w nieco inny sposób, w umowie zaznaczając np., iż za naprawę urządzeń AGD w lokalu zawsze odpowiada wynajmujący.
Piekarnik Fot. Rafal Mielnik / Agencja Wyborcza.pl
Do jakich napraw zobowiązany jest najemca? Prawo mówi jedno, życie drugie
Najczęściej bywa tak, iż najemca, czyli użytkujący lokal, płaci za wszystkie zniszczenia wynikające z jego winy, niezależnie od tego, czy były świadome, czy powstały przypadkiem lub przez niewłaściwe użytkowanie. Dotyczy to więc takich kwestii jak wymiana żarówek i uszczelek, odetkanie zlewu, odmalowanie zabrudzonej ściany, ale też naprawa uszkodzonej podłogi. W razie wątpliwości warto wezwać specjalistę, który oceni, czy awaria jest wynikiem niewłaściwego użytkowania, czy wady lub wieku.
- Najemca może oczekiwać, iż skoro przedmiotem najmu jest wszystko to, co było i działało w mieszkaniu przy wprowadzaniu się i zepsuło się nie z jego winy, to po stronie właściciela leży naprawa lub wymiana na nowe. Właściciel zgodnie z prawem nie ma takiego obowiązku, ale praktycznie lepiej to zrobić, aby nie obniżać wartości lokalu - podkreśla Natalia Tymińska, opiekun nieruchomości, w rozmowie z Business Insiderem.