Mowa o skanerach bezpieczeństwa, które usprawnią kontrolę podróżnych, urządzeniach 3D CT (Computer Tomography - tomografii komputerowej). Są one używane na lotniskach, ale też w medycynie. Dzięki nowej metodzie skanowania, dane są pozyskiwane poprzez trójwymiarowe skany CT, a nie przez tradycyjne, dwumiarowe skanery laserowe.
2 l płynu w bagażu. Nowa zasada lada dzień
W Wielkiej Brytanii nowoczesne skanery bezpieczeństwa zaczną zastępować starsze systemy na dziesięciu głównych lotniskach. Między innymi na: London City, Birmingham, Edynburg, Luton i Newcastle. Urządzenia te już działają na London Gatwick. Są też stopniowo wprowadzane na Heathrow. Wszędzie tam nie obowiązuje zasada ograniczająca płyny do 100 ml w bagażu podręcznym. Reklama
Ograniczenia wprowadzono w 2006 r., kiedy to udaremniono tam zamach terrorystyczny. Jego sprawcy planowali użyć podczas lotu płynnych substancji wybuchowych ukrytych w butelkach. Opowiadający się za wprowadzeniem zakazu argumentowali, iż płyny mogą być trudniejsze do wykrycia niż materiały wybuchowe w formie stałej. Wskazywali, iż ograniczenie ich ilości, minimalizuje ryzyko.
Nie tylko płyny w bagażu. Laptopy też
Zaawansowane skanery 3D pozwolą pasażerom na przewożenie do dwóch litrów płynów w bagażu podręcznym bez konieczności wyjmowania ich podczas kontroli bezpieczeństwa. Urządzenia miały zacząć działać rok temu, ale brytyjski Departament Transportu (DfT) przesunął termin na czerwiec 2025 roku - czytamy w "The Mirror".
Jeśli brytyjskie lotniska dotrzymają terminu, pasażerowie już niedługo będą mogli przechowywać płyny w bagażu podręcznym, bez konieczności wkładania ich do oddzielnej, zamykanej, plastikowej torby. Podczas kontroli bezpieczeństwa podróżni nie będą też musieli wyjmować z bagażu podręcznego laptopów i innych urządzeń elektronicznych.