Wietnam otworzy własne „CPK”! Powstało w zaledwie 5 lat

2 tygodni temu

Wietnam, kraj o trzykrotnie większej populacji, ale gospodarce o połowę mniejszej niż polska, właśnie kończy projekt na niespotykaną skalę. W ramach gigantycznego programu inwestycyjnego powstanie nowe lotnisko Long Thanh – przedsięwzięcie, które w swoim rozmachu zawstydza polski CPK.

Wietnam też buduje „CPK”

Kiedy w Polsce od lat trwa debata, czy budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego ma sens, władze w Hanoi nie tracą czasu. Centralnym punktem projektu jest oczywiście lotnisko Long Thanh, którego budowa rozpoczęła się w 2021 roku. Projekt od początku miał imponować rozmachem, a jego docelowa przepustowość to 100 milionów pasażerów i 5 milionów ton cargo rocznie. To więcej, niż zakładały pierwotne plany polskiego CPK. Co jednak najbardziej zaskakuje, to tempo realizacji. Lotnisko ma zostać otwarte już w grudniu tego roku, czyli w ciągu pięciu lat od wbicia pierwszej łopaty.

Program nie ogranicza się jednak tylko do lotnictwa. Wietnamski rząd właśnie ogłosił ogromny, bo wart aż 49 miliardów dolarów, plan rozwoju infrastruktury i budownictwa mieszkaniowego. Obejmuje on 250 strategicznych projektów infrastrukturalnych, w tym 3000 km nowych autostrad, prawie 2000 km linii kolejowych, budowę mostów, w tym monumentalnego Rach Mieu 2, oraz rozwój centrów badawczo-rozwojowych, m.in. w dziedzinie półprzewodników i sztucznej inteligencji. Władze podkreślają, iż celem jest nie tylko modernizacja infrastruktury kraju, ale przestawienie całej gospodarki na nowe tory.

Plan inwestycyjny nie jest bowiem celem samym w sobie. Jego rolą jest przygotowanie Wietnamu do transformacji gospodarczej. Władze chcą, aby do 2045 roku kraj wszedł do grona państw o wysokich dochodach i stał się jednym z kluczowych graczy regionu. Dotychczas Wietnam rozwijał się w oparciu o tanią siłę roboczą i eksport prostych dóbr. Teraz zamierza stać się hubem nowoczesnych technologii, finansów i logistyki w Azji Południowo-Wschodniej.

Ścieżka rozwoju jest inspirowana Koreą Południową i Tajwanem, które dzięki interwencjonistycznej polityce państwa, inwestycjom w przemysł zaawansowanych technologii i wsparciu sektora prywatnego dokonały skoku cywilizacyjnego. Wietnam stawia na podobny model – 63% finansowania programu pochodzi ze środków prywatnych, a w projekty angażują się również inwestorzy zagraniczni, jak japoński koncern Sumitomo, budujący inteligentne miasto w Hanoi za 4,2 mld USD.

Dotychczasowy model wzrostu gospodarczego Wietnamu pozwolił wydobyć miliony ludzi z ubóstwa. Dochód na mieszkańca wzrósł od 1990 roku z 1200 do ponad 16 tysięcy dolarów. Jednak uzależnienie od eksportu i taniej produkcji sprawiło, iż gospodarka stała się podatna na globalne kryzysy. Nowa strategia zakłada rozwój branż o wysokiej wartości dodanej – od półprzewodników, przez AI, po zieloną energię. Równocześnie rośnie znaczenie krajowego popytu, który ma stabilizować gospodarkę w czasach globalnych turbulencji.

Czego Polska może się nauczyć od Wietnamu?

Polska i Wietnam to dwa państwa o zupełnie innej historii, ustroju i położeniu geograficznym. Jednak porównanie obu państw w kontekście wielkich inwestycji infrastrukturalnych pokazuje, iż nawet przy znacznie mniejszych zasobach można myśleć i działać odważnie. Kiedy my od lat zmagamy się z politycznymi sporami wokół CPK, które paraliżują cały projekt, w tym czasie Hanoi konsekwentnie realizuje wizję wielkiego portu lotniczego, nie oglądając się na wewnętrzne podziały. To pokazuje, iż kluczem do sukcesu nie są tylko pieniądze, ale przede wszystkim spójna strategia i determinacja w jej wdrażaniu.

Wietnam – Polska
PKB ok. 500 mld USD ok. 1 bln USD
Populacja 101 mln 37,5 mln
PKB per capita PPP 16 385 USD PPP 50 378 USD PPP
Dochody budżetowe ok. 80 mld USD ok. 154 mld USD
Lotnisko Long Thanh – 100 mln pasażerów, 5 mln ton cargo CPK – 34 mln pasażerów, 0,3 mln ton cargo

Patrząc na te dane, trudno nie odnieść wrażenia, iż Hanoi realizuje wizję, której Polska nie była w stanie obronić przed politycznymi sporami. Porównanie wietnamskiego Long Thanh i polskiego CPK to jednak nie tylko zestawienie liczb. To również różnica w podejściu. Wietnam działa szybko, bowiem decyzja o budowie megalotniska zapadła w 2021 roku, a otwarcie zaplanowano już na ten rok. Tymczasem Polska utknęła w sporach politycznych, a nowy rząd zmodyfikował projekt, ograniczając jego skalę.

Podczas gdy Wietnam nie boi się wielkich liczb i buduje od razu projekt światowej klasy, Polska obawia się „gigantomanii”. Dla Polski to gorzka lekcja. jeżeli Hanoi zrealizuje swoje plany, a Polska będzie dalej odkładać decyzje, niedługo może się okazać, iż Wietnam – kraj o połowę biedniejszy od nas – wyprzedzi nas w infrastrukturze, logistyce i globalnej pozycji.

Takie superszybkie pociągi kupi CPK! Pojadą choćby 300 km/h!

Znajdziesz nas w Google News
Idź do oryginalnego materiału