Droższe materiały, większe koszty
Podnoszenie ceł na towary importowane bezpośrednio przekłada się na wzrost kosztów materiałów budowlanych. Stal, aluminium, komponenty elektroniczne i specjalistyczne materiały wykończeniowe stanowią istotną część kosztów realizacji projektów.
– Szacunki branżowe mówią, iż wzrost ceł o 10-25 proc. może podnieść całkowite koszty budowy o choćby 7 proc., co przy obecnych marżach deweloperskich stanowi znaczące obciążenie – mówi Radosław Jodko, ekspert ds. inwestycji RRJ Group.
Wojna celna i wiążąca się z nią niepewność geopolityczna może jednak wzmocnić europejski rynek nieruchomości. Eksperci są zdania, iż mogą stanowić bezpieczną przystań dla globalnego kapitału. Inwestorzy szukają zwłaszcza biurowców, magazynów czy nieruchomości mieszkaniowych na wynajem.
Transformacja łańcuchów dostaw
Fundusze dostrzegają szanse w sektorach bezpośrednio dotkniętych zmianami w łańcuchach dostaw. Magazyny położone blisko granic, centra logistyczne obsługujące e-commerce czy nieruchomości przemysłowe dostosowane do reshoringu produkcji stają się dziś bardziej atrakcyjne inwestycyjnie – wyjaśnia ekspert.
Co więcej, firmy budują strategie zwiększające odporność na zakłócenia – co z kolei wymaga większych powierzchni magazynowych. W efekcie nearshoring i friendshoring prowadzą do wzrostu popytu na nieruchomości przemysłowe w naszym regionie, bo firmy przenoszą działalność z Azji.
Rynek mieszkaniowy pod presją
W Europie wyższe koszty budowy i finansowania ograniczają nowe inwestycje deweloperskie, a rosnące koszty życia i niepewność gospodarcza osłabiają siłę nabywczą gospodarstw domowych. Stąd rosnąca luka między cenami ofertowymi a możliwościami finansowymi nabywców. To z kolei prowadzi do wydłużenia czasu sprzedaży i presji na marże deweloperów.
– Inwestorzy działający na europejskim rynku nieruchomości muszą dostosować swoje strategie do nowej rzeczywistości. najważniejsze staje się dokładne modelowanie wrażliwości projektów na zmiany kosztów i stóp procentowych. Dywersyfikacja geograficzna i sektorowa może pomóc w ocenie ryzyka związanego z lokalną ekspozycją na skutki polityki celnej – wyjaśnia ekspert.
Dla Europy wyzwaniem będzie pogodzenie ochrony własnych interesów gospodarczych z utrzymaniem otwartości na globalny handel i przepływ kapitału. Dlatego rynek nieruchomości będzie musiał funkcjonować przez jakiś czas w warunkach podwyższonej niepewności. Jednocześnie dla deweloperów to szansa na rozwinięcie nowych modeli biznesowych.
Polecamy także:
- Bliskość wschodniej granicy nie sprzyja cenom nieruchomości
- Organizacje apelują o zakaz sprzedaży jednorazowych e-papierosów
- Ponad 60 proc. firm ma problemy z płatnościami od swoich kontrahentów