Zanurzone w krajobrazie. Magia światła o zachodzie słońca

magazif.com 5 godzin temu
Zdjęcie: Zanurzone w krajobrazie. Magia światła o zachodzie słońca


Położony w malowniczym regionie Baja Sardinia, luksusowy Phi Beach to jedno z najbardziej spektakularnych miejsc na mapie Costa Smeralda. Usytuowany tuż obok zabytkowej fortecy Forte Cappellini, z widokiem na morze i granitowe formacje skalne, stanowi idealne tło dla ekskluzywnych wydarzeń, koncertów i niezapomnianych zachodów słońca.

Światło wpisane w krajobraz

Wśród skał i stref wypoczynku znalazły się dwie lampy włoskiej marki Catellani & SmithFil de Fer Outdoor o średnicy 100 cm – jedna z aluminium, druga anodowana na złoto. Ich ażurowe, świetliste kule wtapiają się w teren, tworząc nastrojową iluminację. Specjalna wersja lampy subtelnie podkreśla kontury skał, wprowadzając delikatny efekt świetlny w części restauracyjnej.

Przenośne lampy i nowoczesna elegancja

Reklama

Na stołach zastosowano lampy Giulietta BE – przenośne, bezprzewodowe oprawy w wykończeniu z postarzanego mosiądzu, aktywowane i ściemniane dotykiem. Ich światło wprowadza przytulność i elegancję w części panoramicznej, gdzie ogromne przeszklenia otwierają widok na morze.

Kontrasty i detale

Klimat dopełniają lampy wiszące Lederam Manta S2 z czarnego włókna szklanego, których wnętrze wyłożono złotym listkiem. To połączenie nowoczesnej formy z klasyczną estetyką, idealnie wpisujące się w filozofię marki.

Rzeźba świetlna

Punktem kulminacyjnym projektu jest lampa Bellatrix – aluminiowy dysk o średnicy 120 cm, pokryty złotym listkiem i zdobiony manualnie tworzonym promienistym wzorem. Zintegrowane źródła LED, osadzone na mosiężnym ramieniu, pozwalają kierować światło, tworząc spektakularny efekt wizualny.

Design światła na poziomie architektury

Projekt oświetlenia w Phi Beach to przykład mistrzowskiego połączenia technologii, rzemiosła i poetyki światła. Lampy nie tylko rozjaśniają przestrzeń – one ją definiują, podkreślając piękno otoczenia i budując emocjonalną atmosferę, która zostaje w pamięci na długo po zachodzie słońca.

Fot.: Nava Rapacchietta i oprac. na podst. mat. prasowe Catellani & Smith

Idź do oryginalnego materiału