To zdarzenie mrozi krew w żyłach – zwłaszcza w czasie, gdy Afrykański Pomór Świń (ASF) pozostaje jednym z największych zagrożeń dla hodowli trzody chlewnej w Polsce. Dwaj mieszkańcy gminy Waśniów przewozili martwego dzika w bagażniku osobowego auta, poruszając się po kompleksach leśnych w miejscowości Piórków. Zostali zatrzymani przez policję pod zarzutem kłusownictwa. Grożą im wysokie grzywny – od kilkuset do choćby kilku tysięcy złotych.
Zero wyobraźni, wielkie ryzyko. Przewozili martwego dzika w bagażniku Fot. AIZgłoszenie z lasu postawiło służby na nogi
W środę opatowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o podejrzanym zachowaniu dwóch mężczyzn, którzy mieli transportować martwego dzika w bagażniku samochodu. Na miejscu funkcjonariusze zastali niewielkiego opla, w którym siedzieli dwaj mężczyźni.
Szybko potwierdziły się najgorsze obawy:
w bagażniku znajdowało się martwe zwierzę. Towarzyszył im także pies myśliwski wykorzystywany do tropienia zwierzyny, a w aucie zabezpieczono duży nóż ze śladami świeżej krwi.
Dzik został zastrzelony. Sprawa ma poważny wymiar
W trakcie wstępnych oględzin ustalono, iż dzik został wcześniej zastrzelony. Zwierzę zostało zabezpieczone do dalszych badań, a sprawa natychmiast nabrała poważnego charakteru.
Zatrzymani to 33- i 35-letni mieszkańcy gminy Waśniów. W czwartek usłyszeli zarzuty naruszenia przepisów prawa łowieckiego. O ich dalszym losie zdecyduje sąd.
To nie tylko kłusownictwo. To zagrożenie dla rolników
Eksperci i służby weterynaryjne od lat alarmują:
niekontrolowane przemieszczanie padłych lub zabitych dzików to jeden z głównych czynników rozprzestrzeniania ASF.
Przewożenie martwego dzika:
- bez zabezpieczeń biologicznych,
- w samochodzie osobowym,
- poza jakąkolwiek kontrolą weterynaryjną
to skrajna lekkomyślność, która może mieć katastrofalne skutki dla okolicznych gospodarstw. Jeden taki przypadek może doprowadzić do likwidacji stad świń, blokad handlowych i wielomilionowych strat.
Służby nie mają wątpliwości: zero tolerancji
Policja i służby weterynaryjne podkreślają, iż tego typu zachowania będą bezwzględnie ścigane. W dobie zagrożeń epizootycznych każde łamanie zasad bioasekuracji jest traktowane jak realne zagrożenie dla bezpieczeństwa produkcji rolnej.
Alarm dla wszystkich: reaguj, gdy widzisz nieprawidłowości
To zdarzenie jest ostrzeżeniem. jeżeli ktoś widzi:
- podejrzany transport dzików,
- porzucone tusze w lesie,
- nielegalne polowania,
powinien natychmiast informować służby. Milczenie oznacza współodpowiedzialność.
W czasach ASF nie ma miejsca na „przymykanie oka”. Jedna nieodpowiedzialna decyzja może zniszczyć dorobek dziesiątek gospodarstw.

2 godzin temu















