Zużycie ŚOR w Polsce i UE. Jak wypadamy na tle Mercosur?

1 dzień temu

Rolnicy w całej Polsce obserwują coraz mocniej zaostrzającą się politykę ograniczania chemizacji rolnictwa w UE. Dane potwierdzają: zużycie środków ochrony roślin w UE spada już kolejny rok z rzędu. Taki też trend widoczny jest w Polsce. Tymczasem w krajach Mercosur kierunek jest odwrotny. Mianowicie tam zużycie rośnie. Co to oznacza dla konkurencyjności polskiego rolnictwa?

Zużycie ŚOR w Polsce coraz mocniej odzwierciedla unijny trend ograniczania chemizacji. Zarówno rolnicy, jak i instytucje reagują w ten sposób na zaostrzone wymagania środowiskowe. Jednocześnie zużycie w krajach Mercosur rośnie, co tworzy wyraźny kontrast między dwoma modelami produkcji żywności. Dlatego porównanie tych kierunków pozwala lepiej ocenić, jak zmienia się konkurencyjność polskiego rolnictwa. Umożliwia nam to analiza rynkowa pod redakcją naukową mgr. inż. Arkadiusza Zalewskiego z IERiGŻ PIB

Zużycie ŚOR w Polsce — głos eksperta i pierwszy problem

Prof. dr hab. Marek Mrówczyński poproszony o komentarz do tej publikacji, zwraca uwagę, że:

Zużycie ŚOR w Polsce i innych krajach UE systematycznie maleje. Wynika to z polityki środowiskowej UE dotyczącej ograniczenia środków ochrony roślin w unijnym rolnictwie„.

Ściśle mówiąc, w 2015 r. we wszystkich krajach UE zużywaliśmy dużo więcej środków ochrony roślin niż w ostatnio podsumowanym 2023 r.

Na przykład we Francji w 2015 r. zużycie wynosiło 66,63 tys. t. substancji czynnej. Hiszpanie w tym czasie zużyli 77,22 tys. t., Włochy — 63,09 tys. t., Niemcy — 47,85 tys. t. Polska — 24,0 tys. t., Rumunia — 11,48 tys. t.

Zużycie śor w Polsce i innych krajach UE w 2023 r.

fot. na podstawie danych FAO

Jednocześnie kraje Mercosur zwiększają zużycie agrochemikaliów, co stawia europejskich rolników w coraz trudniejszej pozycji konkurencyjnej. Do tego dochodzi jeszcze jeden czynnik: część europejskich koncernów chemicznych ciągle produkuje substancje czynne wycofane w UE, kierując je m.in. właśnie do państw Ameryki Południowej.

Ta różnica technologiczna i regulacyjna zaczyna tworzyć dwa odmienne modele produkcji żywności.

Polska na tle UE — spadek zużycia ŚOR

Z danych, którymi dysponujemy, wynika jasno, iż w całej Unii zużycie pestycydów w ujęciu substancji czynnej systematycznie maleje.

Najważniejsze wnioski z danych dotyczących UE:

  • w 2023 r. zużycie ŚOR w UE spadło o 9,1% r./r.,
  • było o 20% niższe niż w 2015 r.,
  • największy udział w europejskim zużyciu mają Francja (22,4%), Hiszpania, Niemcy i Włochy,
  • Polska odpowiada za 6,8% całkowitego zużycia UE.

Na poziomie jednostkowym (kg substancji czynnej/ha):

  • średnia UE w 2023 r. wyniosła 2,7 kg s.cz./ha,
  • Polska z wielkością ok. 1,74 kg s.cz./ha znalazła się 35% poniżej średniej UE, co potwierdza ograniczanie chemizacji.

Zużycie ŚOR w krajach UE w 2023 r. (w kg substancji czynnej/ha uprawy wg FAO)

fot. zrzut ekranu/IERiGŻ

Jak wygląda zużycie ŚOR w polskich uprawach?

W krajowych badaniach z lat 2022–2023 odnotowano duże zróżnicowanie zużycia:

Najwyższe zużycie na 1 ha:

  • gruszki – 8,2 kg substancji czynnej,
  • wiśnie – 5,4 kg,
  • porzeczki – 3,3 kg.

Najniższe zużycie dotyczy zbóż:

  • żyto – 0,4 kg,
  • owies – 0,5 kg,
  • pszenżyto ozime – 0,6 kg.

W sadach i uprawach warzywnych dominują środki grzybobójcze i bakteriocydy, natomiast w zbożach — herbicydy. Udział insektycydów w większości upraw jest niski.

„Rzeczywiście zużycie insektycydów w Polsce jest najmniejsze, spośród innych grup środków ochrony. Najczęściej bowiem polscy rolnicy, ale także w innych krajach UE sięgają po pyretroidy, których dawki na hektar są bardzo małe” — wyjaśnia prof. Mrówczyński.

To pokazuje, iż Polska nie należy do państw o wysokiej chemizacji roślin — struktura upraw oraz dominacja zbóż w areale krajowym obniża średnie zużycie na hektar.

Największe zużycie śor w Polsce dotyczy upraw specjalistycznych — sadowniczych, a także warzywnych

fot. Katarzyna Kupczak

Mercosur: odwrotny trend i rosnące zużycie ŚOR

Na tle spadków w UE, kraje Mercosur (Brazylia, Argentyna, Paragwaj, Urugwaj) notują wzrost:

  • w Brazylii zużycie substancji czynnych wzrosło w ostatnich latach o prawie 61%, wynosząc 11,9 kg s.cz./ha,
  • w Argentynie o 28,8%, wynosząc 6,3 kg s.cz./ha.

W Brazylii dodatkowym czynnikiem jest podwójne plonowanie kukurydzy, co zwiększa liczbę zabiegów na sezon.

Zużycie rośnie również drastycznie w Rosji o 88,9%.

Różnica między UE a Mercosur staje się coraz wyraźniejsza:

  • Europa zmierza ku redukcji chemizacji,
  • Mercosur — ku intensyfikacji produkcji opartej na agrochemikaliach.

Czy europejska i polska produkcja staje się mniej konkurencyjna?

Polscy rolnicy mają coraz większe obawy, że:

  • UE ogranicza dostęp do substancji czynnych, skracając listę dopuszczonych preparatów.
  • Mercosur stosuje środki wycofane w Europie, co obniża ich koszty produkcji.

W efekcie podpisania bilateralnej umowy UE-Mercosur, produkty z Ameryki Łacińskiej będą trafiały na rynek europejski. Mimo przemierzenia odległej trasy, pozostawienia śladu węglowego podczas transportu, mimo to będą konkurencyjne cenowo z żywnością wytworzoną w bardziej restrykcyjnych warunkach UE.

Tymczasem europejskie koncerny chemiczne zarabiają na rynkach zewnętrznych, wprowadzając tam preparaty uznane w UE za niedopuszczalne.

Różnica regulacyjna może więc wpływać na konkurencyjność rolnictwa UE, a szczególnie Polski, która i tak znajduje się poniżej unijnej średniej w zakresie zużycia pestycydów.

Kontekst środowiskowy i oczekiwania społeczne

Choć rolnicy mierzą się z rosnącymi kosztami i mniejszą dostępnością ŚOR, spadek zużycia chemii ma także przyczyny środowiskowe:

  • polityka UE promuje redukcję chemizacji,
  • konsumenci preferują produkty o mniejszym obciążeniu pozostałościami,
  • rośnie presja na metody alternatywne: biologiczne środki ochrony, monitoring agrofagów, precyzyjne technologie.

W dłuższej perspektywie kierunek europejski jest jasny i raczej nieodwracalny.

Zużycie ŚOR w Polsce — co z tego wynika dla polskich gospodarstw?

Polskie rolnictwo znajduje się znacząco poniżej unijnej średniej zużycia ŚOR, co świadczy o relatywnie niskiej chemizacji.

Jednocześnie producenci z UE, w tym z Polski, będą konkurować z żywnością pochodzącą z krajów, gdzie chemizacja rośnie i stosuje się substancje niedopuszczalne w Europie.

Dalsze ograniczenia ŚOR w UE oznaczają konieczność inwestowania w:

  • monitoring agrofagów,
  • techniki precyzyjne,
  • biologiczne środki ochrony,
  • dobór odmian odpornych.

Dla Polski ważne będzie utrzymanie jakości i bezpieczeństwa żywności przy jednoczesnym zachowaniu konkurencyjności wobec produktów spoza UE.

Źródło: IERiGŻ (Rynek środków produkcji dla rolnictwa. Stan i perspektywy)

Idź do oryginalnego materiału