Czeskie RegioJet jednak nie uruchomi zapowiadanych pociągów z Warszawy do Poznania. Konkurencyjne dla PKP Intercity połączenie miało ruszyć od 14 grudnia i choć godziny odjazdów przez cały czas widnieją w oficjalnym rozkładzie jazdy, prywatny przewoźnik odłożył plany co najmniej o rok. Wiadomo natomiast, co z innymi trasami, na jakie zasadza się RegioJet: Gdynia - Warszawa - Kraków oraz Warszawa - Czechy.
Zwrot na kolei. Czeska konkurencja dla PKP wycofuje się z ważnej trasy

Jak dotąd pociągi czeskiej spółki kursują raz na dobę na trasie z Przemyśla przez Rzeszów i Kraków do Pragi, a także dwa razy dziennie w relacji Warszawa - Kraków. Jej siatka połączeń miała istotnie się poszerzyć od niedzieli 14 grudnia, gdy w całej Europie wchodzi w życie nowy, roczny rozkład jazdy. RegioJet zdecydowało się jednak na cięcie swoich zamiarów.
RegioJet bez pociągów Warszawa - Poznań. przez cały czas jednak widnieją w rozkładzie
Choć na swojej internetowej stronie czy w medialnych zapowiedziach firma podawała, iż wjedzie na trasę Warszawa - Poznań, tak się ostatecznie nie stanie, o czym poinformował w środę "Rynek Kolejowy". Branżowe medium podaje, iż wzmianka o połączeniu między mazowiecką a wielkopolską metropolią zniknęła z witryny RegioJet, podobnie jak z publikowanych przez niego rozpisek odjazdów. Ruszy ono najwcześniej pod koniec 2026 roku.
ZOBACZ: PKP Intercity rezygnuje z przesyłek konduktorskich. Chodzi o bezpieczeństwo
Jak sprawdził polsatnews.pl, pociągi RegioJet relacji Warszawa - Poznań - Warszawa nie zniknęły jeszcze z oficjalnego rozkładu jazdy na Portalu Pasażera na lata 2025/2026. W przypadku stacji Warszawa Centralna wciąż widnieją zakładane odjazdy o 6:28, 9:28, 12:28, 14:28 i 17:28. Do końcowej stacji miały dotrzeć w mniej więcej 2 godziny i 15 minut. Z Poznania Głównego natomiast Czesi zamierzali odjeżdżać o 6:13, 8:11, 10:11, 14:11 oraz 16:11.
Na szlaku między stolicą a Poznaniem monopolistą pozostanie więc - jeszcze przynajmniej przez rok - państwowe PKP Intercity. Co prawda kursują na tej trasie jeszcze składy Polregio, ale ich czas przejazdu sięga aż 6 godzin, ponieważ obsługują wiele stacji i przystanków, a ponadto jadą przez Łódź. Te regionalne połączenia służą więc bardziej dojazdom z miejscowości pośrednich, a nie spinaniem ze sobą dwóch dużych miast.
PKP z monopolem między Warszawą a Poznaniem. A gdzie wjedzie konkurencja?
RegioJet podtrzymuje chęć rozpoczęcia kursowania od 14 grudnia na trasach: Kraków - Warszawa - Gdynia oraz Warszawa - Katowice - Ostrawa - Praga. Na pierwszej z nich planuje 3 pary pociągów dobowo (jedna para to połączenie tam i z powrotem), a na drugiej - jedną parę. Dodatkowo kilka razy dziennie będzie kursować w skróconej relacji Warszawa - Kraków - Warszawa. Utrzymany będzie ponadto nocny skład z Przemyśla do Pragi.
ZOBACZ: Poranna awaria linii metra. ZTM wydał komunikat
W ostatnim czasie głośno było w mediach na temat konfliktu, jaki wybuchł między RegioJet a PKP Intercity. Wirtualna Polska opublikowała wiadomości, jakie szef czeskiej firmy Radim Jančura wysyłał do prezesa polskiej spółki Janusza Malinowskiego. Ich treść na tyle zaniepokoiła władze PKP IC, iż zdecydowali się oni powiadomić Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Śledztwo w tej sprawie prowadzi również warszawska prokuratura.
RegioJet natomiast odpowiedziało zapowiedzią wniosku do Komisji Europejskiej, twierdząc, iż państwowa konkurencja działa "niezgodnie z prawem i sprzecznie z zasadami uczciwej konkurencji", wywierając "znaczną presję na zarząd PKP PLK". Ostatni z tych podmiotów, także państwowy, jest zarządcą infrastruktury, dlatego odpowiada za konstrukcję rozkładu jazdy. Czesi podtrzymują m.in., iż ich pociągi są sztucznie spowalniane przez kierowanie ich na okrężne trasy lub zmuszanie do postojów.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

2 godzin temu









