Życie Stolicy: KGS konieczna sanacja

serwis21.blogspot.com 2 dni temu
9 grudnia Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy KGS. Zmiany w Radach Nadzorczych i spółkach zależnych. Minister Aktywów Państwowych Wojciech Balczun komentując pomysł zakupu Carrefoura przez KGS stwierdził niedawno, że:

cały wysiłek koncentrujemy na sanacji KGS, bo w Grupie jest naprawdę dużo do zrobienia, zwłaszcza w obszarze wyników finansowych"

Nie sposób się nie zgodzić z panem ministrem co do konieczności działań sanacyjnych. Tyle, iż nieoficjalnie słyszymy o jakichś politycznych przepychankach odnośnie obsady w radach.

A jak do tej pory zarządzanie KGSem wyglądało? Odpowiedzi udzielili działacze związków pracowniczych i rolniczych na posiedzeniu Sejmowej Komisji Rolnictwa 7 listopada br.

20 milionów na imprezy sportowe

1 kwietnia 2023 r. został powołany u nas prezes, były minister cyfryzacji, i zastał spółkę w bardzo dobrej kondycji. Jak odchodził, ta kondycja była fatalna. To było prognozowane ponad 600 mln zł strat. Prezes odchodził rok temu. Skąd to się wzięło? Zarząd spółki zastał wtedy spółkę w bardzo dobrej kondycji. Jest kasa, będziemy rządzić. Panowie rządzili, wyda­wali pieniądze na prawo i lewo, bez żadnych ograniczeń.

Ile pieniędzy wtedy poszło na sport? Ile pieniędzy zostało wyprowadzonych ze spółki na różne pikniki, też wyborcze? To nie jest tak, iż ta spółka jest tylko przyczyną kłopotów, iż jest tylko zła sytuacja na rynku. jeżeli rocznie wydaje się na imprezy sportowe ponad 20 mln zł… To jest taki przykład. To niby nie jest dużo – co to jest 20 mln zł? Można sobie wydawać.

(Andrzej Kulikowski, Przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Krajowej Grupy Spożywczej SA)

Wzrost departamentów i kadry kierowniczej

To nie jest możliwe, żeby spółka dobrze funkcjonowała, jeżeli w ciągu niecałych dwóch lat powiększa się zatrudnienie w spółce kadry kierowniczej o ponad 100 osób. Powołuje się kilkanaście nowych departamentów, w skład których wchodzi dyrektor, zastępca dyrektora, zastępca dyrektora, sekretarka, samochód. Rządzimy dalej. Nie da się tak rządzić.

(Andrzej Kulikowski, Przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Krajowej Grupy Spożywczej SA)

900 mln z KOWRu wciąż nie wykorzystanych

w 2022 r. Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa przekazał Krajowej Grupie Spożywczej prawie 900 mln zł. My słyszeliśmy tutaj, w Sejmie, na komisjach, iż miały to być pieniądze, za które Krajowa Grupa Spożywcza miała kupić Hortex. Tego zakupu nie dokonała. Miał być podniesiony kapitał zakładowy i objęcie akcji. Z moich obserwacji to nie nastąpiło. Mam pytanie, co się stało z tymi 900 mln zł, które dostała Krajowa Grupa Spożywcza.

(Marcin Wroński, ZZR Samoobrona)

Wzrost zatrudnienia

jak patrzymy na ostatnie dostępne sprawozdanie Krajowej Grupy Spożyw­czej za poprzedni rok obrotowy, to widać trzy wnioski. Mianowicie – wzrost zatrudnienia, wzrost kosztów podróży służbowych i wzrost wydatków na wynagrodzenia.

Pan prezes przed­stawił dane odnośnie do zatrudnienia, ale one nie tylko się nie zgadzają, ale bardzo mocno rozmijają się z tymi danymi, które są w sprawozdaniu. Tam jest podane średnioroczne zatrud­nienie z poprzedniego okresu rozliczeniowego.

Na podstawie tego sprawozdania można powie­dzieć, iż w Krajowej Grupie Spożywczej ogólnie pracuje 4650 osób, z czego 2900 to są pracow­nicy produkcyjni, czyli na stanowiskach robotniczych, a ponad 1700 osób to są stanowiska obsługowe, nieprodukcyjne, nierobotnicze. o ile firma produkcyjna ma takie proporcje, iż ma 2900 osób zatrudnionych na stanowiskach robotniczych, a ponad 1700 osób zatrudnio­nych na stanowiskach obsługowych, to naprawdę dziwię się, iż ona jeszcze funkcjonuje przy takich proporcjach. Ciągłe zmiany kadrowe powodują to, iż oczywiście trzeba płacić odprawy. Zakazy konkurencji też podwyższają koszty funkcjonowania.

(Marcin Wroński, ZZR Samoobrona. Liczby przytoczone odnoszą się prawdopodobnie do całej Grupy, a nie tylko do samego KGS SA)

Jaki koszt rebrandingu Włocławka?

Która z tych czternastu spółek w Krajowej Grupy Spożywczej w tej chwili przynosi zyski, a która przynosi straty? Tu była mowa o Włocławku. Zastanawiam się, ile kosztował rebranding tych wszystkich marek, które próbowano uruchomić we Włocławku. Kiedyś był Ketchup Dworski, później Polskie Smaki, później Polskie Przetwory. Teraz tego w ogóle nie ma w sklepach, ta marka nie funkcjonuje. Słyszymy, iż jest planowana nowa marka. Ile kosztował i ile będzie kosztować ten niekończący się rebranding marki Włocławka?

(Marcin Wroński, ZZR Samoobrona).

3 siedziby, a w Warszawie 3 piętra zamiast jednego

Czy firmę stać na utrzymy­wanie trzech siedzib – dwóch w Toruniu i jednej w Warszawie? À propos zatrudnienia to też warto zwrócić uwagę na to, iż w 2022 r. w Kaskadzie w Warszawie Krajowa Grupa Spożywcza mieściła się na jednym piętrze, a dzisiaj nie mieści się na trzech piętrach i jeszcze, z tego co wiem, jest wynajmowany parking w Złotych Tarasach.

(Marcin Wroński, ZZR Samoobrona)

Zamiast zysków, priorytetem była polityka równości płci i różnorodności

Jeżeli chodzi o wzrost kosztów na podróże służbowe, to do niedawna członkiem zarządu była pani Olga Adamkiewicz. Na stronie Krajowej Grupy Spożywczej można było się dowiedzieć nie tylko o jej podróżach służbowych. Za pieniądze Krajowej Grupy Spożywczej wyjeżdżała do Brukseli na różnego rodzaju konferencje polityków Koalicji Obywatelskiej.

Konferencje miały tematy odnośnie do płci, odnośnie do dyskryminacji w pracy. Nie wiem, czy uczestni­czenie w tego typu konferencjach to jest akurat zadanie Krajowej Grupy Spożywczej. Mało tego, swoim pracownikom zrobiła ankietę, gdzie pytała, jak się czują ze swoją płcią w pracy. o ile zadaniem nie jest czyszczenie magazynów z cukru, tylko tego typu działania, to nie ma co się dziwić, iż wygląda to tak, jak wygląda.

(Marcin Wroński, ZZR Samoobrona)

Niekompetencja i wojny w zarządzie

Krajowa Grupa Spożywcza. Ona ma duże szanse być poważnym graczem na rynku rolno-spożywczym w Polsce. Ale ona musi być profesjonalnie zarządzana. Żyję na tyle długo, iż wiem, iż kto rządzi, to obsadza spółkę Skarbu Państwa swoimi ludźmi. Oby tylko obsadzał ludźmi kompetentnymi. To, co dzieje się ostatnio, to niestety nie jest przykładem postępowania ludzi kompetentnych.

Był prezes z Prawa i Sprawiedli­wości, który został odwołany. Jedni mówią, iż był dobry, drudzy mówią, iż był zły. Ja nie wypowiadam się. Uważam, iż był kompetentny. Natomiast cały czas trwały wojny, kto będzie w tym zarządzie. Co stało się ostatnio?

Wybrano zarząd, wybrano prezesa Świętochowskiego, którego uważam za rozsądnego człowieka, który rzeczywiście chce coś zrobić w tej spółce. Natomiast wybrano mu zarząd, który drugiego dnia od razu skoczył mu do gardła i różnymi kanałami próbował robić swoje interesy.

(Stanisław Lubaś, przewodniczący Krajowej Sekcji NSZZ „Solidarność” Przemysłu Cukrowniczego)

Rezygnacja odroczona z zarządu, znaczna kasa i ponowne kandydowanie?

Co się dzieje po trzech miesiącach? Niektórych odwo­łują, niektórzy sami rezygnują. Jednemu brakowało trzech miesięcy do pracy w Krajowej Grupie Spożywczej, więc rada przedłużyła mu okres o trzy dni, żeby złożył rezygnację trzy dni później. Nie będę mówił, ile wziął za to pieniędzy, bo ktoś mnie poda za to do sądu. Z tego tytułu była to duża kwota pieniędzy.

Ten człowiek nie ma czelności i honoru, ponieważ startuje w nowo rozpisanym konkursie, który zakończył się w ubiegłym tygodniu. Podobno mówił, iż miał warunki rodzinne, które uniemożliwiały, i złożył rezygnację. Ale warunki mu się poprawiły, więc on już teraz może startować.

Proszę państwa, to jest horror, o ile my do tego dopuścimy. Ta sytuacja spowodowała, iż poważni ludzie boją się startować do tej spółki. Znam ludzi, od 36 lat jestem przewodniczącym struktur związkowych Solidarności. Tworzyłem Polski Cukier z obecnym tutaj Gabrielem Janowskim. Na tych salach działy się różne rzeczy. Wiem, jak to wszystko funkcjonuje.

Proszę państwa, dzisiaj nikt poważny nie chce wystar­tować. Wystartowało 24 kandydatów. Prawdopodobnie nie było z kogo wybrać. Ta rada jest wewnętrznie podzielona i prawdopodobnie ustalona według klucza politycznego. Oni nic nie mogą między sobą ustalić. Proszę państwa, tak się nie da nic zrobić.

(Stanisław Lubaś, przewodniczący Krajowej Sekcji NSZZ „Solidarność” Przemysłu Cukrowniczego)

Audyt KGS dokonuje osoba z konfliktem interesów

Proszę państwa, w tej spółce wydarzył się skandal, który ktoś powinien rozliczyć. Doszło do sytuacji, iż audyt robiła firma pani, która również pracuje w firmie, która handluje z nami cukrem. Przecież mamy wewnętrzne firmy w cukrowni, w Krajowej Grupie Spożywczej, które spokojnie mogą wykonać ten audyt. Proszę państwa, nie wiem, czy to zostało w jakiś sposób wyjaśnione. Nie wiem, czy te informacje, które ta pani uzyskała, robiąc audyt w departamencie handlu, nie poszły gdzieś indziej.

(Stanisław Lubaś, przewodniczący Krajowej Sekcji NSZZ „Solidarność” Przemysłu Cukrowniczego)

Radę Nadzorczą należy rozpędzić w 3 kąty

Panie ministrze, liczę na to, iż pan w tej chwili dokona wyboru, bo ta odpowiedzialność też spada na pana. Ta rada nadzorcza nie zdaje sobie z tego sprawy. Ona powinna być natychmiast rozegnana w trzy kąty. Po tym, co ona zrobiła, po tych nowych nominacjach ona powinna natychmiast za to odpowiedzieć. o ile decyzje rady nadzorczej są błędne, to ona odpowiada za nie całym swoim majątkiem. Te decyzje były błędne i szkodziły tej spółce. Kto poważny przyjdzie do spółki, o ile jest odwoływany po trzech miesiącach i przychodzi za niego następny? Później ten, kto przyszedł, szuka sobie jakichś politycznych dojść. Nie, trzeba popatrzeć na meritum sprawy, na to, co, kto sobą reprezentuje.

(Stanisław Lubaś, przewodniczący Krajowej Sekcji NSZZ „Solidarność” Przemysłu Cukrowniczego)

Związkowcy odnieśli się także do niektórych spółek zależnych

Ukrainski Roshen zamiast Pszczółki na poczcie

Pan prezes powiedział już, kiedy Pszczółka przynosiła koszty. Warto też zauważyć, iż kiedyś, jak się chodziło na pocztę, to na poczcie były sprzedawane produkty od Pszczółki, a teraz Pszczółka to jest margines, bo głównie są sprzedawane produkty od ukraińskiego Roshena. Na to też warto byłoby zwrócić uwagę, bo Poczta Polska to jest spółka Skarbu Państwa.

(Marcin Wroński, ZZR Samoobrona. Liczby przytoczone odnoszą się prawdopodobnie do całej Grupy, a nie tylko do samego KGS SA)

Ile odmian w rejestracji w spółkach nasiennych?

Następna rzecz. Chodzi o hodowlę twórczą w spółkach nasiennych, które są teraz w Krajowej Grupie Spożywczej. Ile jest w tej chwili odmian w rejestracji w tych spółkach nasiennych, czyli w Danko, w małopolskiej hodowli, w poznańskiej hodowli? Ile odmian jest w tej chwili w reje­stracji, a dla porównania ile było na przykład pięć lat temu? Warto byłoby się tego dowiedzieć.

(Marcin Wroński, ZZR Samoobrona. Liczby przytoczone odnoszą się prawdopodobnie do całej Grupy, a nie tylko do samego KGS SA)

Odwołali prezesa z rekordowymi zyskami, a Elewarr zaczął mieć problemy po włączeniu do KGS

Byłem także prezesem Elewarru, który trzykrotnie miał rekordowe zyski. Dwa razy po tych rekordowych zyskach zostałem odwołany. To tak, o ile chodzi o sposób, w jaki działa Skarb Państwa…

Otóż Elewarr przeżywał trudne chwile przez dwa lata, czyli od 2022 r., akurat tak się złożyło, iż po włączeniu do Krajowej Grupy Spożywczej. Złożyły się na to okoliczności zewnętrzne związane z wojną na Ukrainie i odwróceniem się rynków. Ale też niestety trochę na tę sytu­ację wpłynęło włączenie do Krajowej Grupy Spożywczej, ponieważ po pierwsze, najpierw w 2023 r. zmieniono rok obrotowy, który był związany w Elewarze z okresem żniwnym zbóż. To był rok obrotowy, który został wprowadzony jeszcze za prezesa Kluczyńskiego w roku 2014 i doskonale się sprawdzał. Postanowiono przejść na rok obrotowy związany z rynkiem cukrowym. Trochę dziwne.

Po drugie, wprowadzono absurdalny controlling, który na przykład każe spółce przewidywać ceny i marże zbóż za pięć lat. Konia z rzędem temu, kto jest w stanie przewidzieć ceny zbóż za rok, za pół roku, a tu ma przewidywać za pięć lat. No ale trzeba wypełnić takie formatki w Excelu. Oczywiście wprowadzono różne absurdalne regulacje dotyczące płci. Wspominał o tym kolega Marcin Wroński.

(Daniel Alain Korona, pełnomocnik ZZR „Ruch Młodych Farmerów”)

Źle się dzieje w KGS?

Otóż jest pan Stiglitz, noblista, który powiedział, że nie forma własności jest najważniejsza, ale zarządzanie. Ma rację, bo może zbankrutować prywatna firma i może zbankrutować państwowa. Dlatego trzeba tak wielką uwagę przywiązywać do zarządzania.

mówił Gabriel Janowski, nazywany niekiedy ojcem Krajowej Spółki Cukrowej (poprzednika KGS).

Zarządzanie. A tymczasem na Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy 9 grudnia ma zostać podjęta uchwała ws. polityki równości płci i różnorodności Grupy KGS. Czy na tym ma polegać sanacja?

Ale na koniec jedna informacja pozytywna dla pracowników KGS SA. Jak poinformował nas sygnalista będzie wypłacona w połowie grudnia premia świąteczna w wysokości 750 PLN brutto. Ale dotyczy to tylko pracowników spółki cukrowej.


źródło: https://zyciestolicy.com.pl

Idź do oryginalnego materiału