Powoli zbliżamy się do zbiorów wiśni. jeżeli więc ktoś chce zbierać je mechanicznie to dziś jest przysłowiowy „ostatni gwizdek” na kupienie konkretnej maszyny. Dziś skupimy się na używanych urządzeniach, ponieważ mówiąc o sezonie 2025 jest już nieco za późno na zamówienie nowej. Niemniej dealerzy mają zawsze jakieś maszyny dostępne od ręki.
Mała otrząsarka
Urządzenia te z jednej strony są krytykowane za to, iż finalnie zbiory i tak są bardzo pracochłonne i męczące. To prawda. Pracownicy muszą rozłożyć pod każdym drzewem plandekę, a następnie po otrząsaniu drzewa podnieść i wysypać owoce do kistenu. Równocześnie dzięki prostym, dedykowanym do wiśni otrząsarką jesteśmy w stanie uzyskać wydajność absolutnie nieosiągalną dla zbioru manualnego, na poziomie około 1000 kg dziennie na osobę wliczając traktorzystę.
Używane urządzenia kupimy już poniżej 10 000 zł. Choć warto dodać, iż takich maszyn na rynku wtórnym jest naprawdę niewiele. Z drugiej strony bez problemu kupimy je od ręki u producentów za blisko 20 000 zł. W tym drugim wypadku mówimy rzecz jasna o nowych maszynach.
Agregat otrząsająco-czyszczący
W przypadku tych maszyn rynek wtórny „zaczyna się” od 50 000 zł. Przeważają krajowe konstrukcje. Z racji wielu lat produkcji najczęściej trafimy na używane maszyny cenionej marki Weremczuk. Wraz ze stanem technicznym i rokiem produkcji rosną także ceny. W efekcie dochodzimy do poziomu 70 000 zł. To równocześnie poziom najtańszych, ale nowych agregatów otrząsająco-czyszczących.
To zdecydowanie najbardziej popularny typ maszyn do mechanicznego zbioru wiśni w Polsce. Co interesujące w przedziale od 70 000 do 90 000 zł znajdziemy używane maszyny w bardzo dobrym stanie, które przez cały czas będą droższe od najtańszych nowych otrząsarek.
Ostatnią grupą urządzeń są kombajny całorzędowe. Z racji wysokich cen oraz ich stosunkowo niedużej liczby w porównaniu z dwiema poprzednimi kategoriami od czasu do czasu znajdziemy pojedyncze ogłoszenia. Cena to około 300 000 zł.