Pamiętam, iż jako świeżo upieczony licealista przeczytałem w nieistniejącym już Przeglądzie Zoologicznym artykuł Kazimierza Wodzickiego o czterdziestoletnich badaniach nad głuptakami w Nowej Zelandii. Pomyślałem wtedy z zazdrością o Antypodach, mając wokół siebie szarość dnia codziennego. Przez chwilę rozważałem nawet, czy nie napisać do autora – choćby tylko po to, by otrzymać list ze znaczkiem z drugiego końca świata. Tak się wtedy robiło. Ale zabrakło mi chyba odwagi albo, bardziej prozaicznie, pieniędzy – korespondencja zagraniczna do tanich przecież nie należała.
„Bociany lecące LOT-em”. Refleksje o Kazimierzu Wodzickim
cenyrolnicze.pl 2 miesięcy temu
- Strona główna
- Rolnictwo
- „Bociany lecące LOT-em”. Refleksje o Kazimierzu Wodzickim
Powiązane
Pogoda 13 września- od 7 stopni w Resku do 24 w Krakowie
11 godzin temu
KOWR wydzierżawi ponad 220 ha ziemi. Gdzie i za ile?
12 godzin temu
Polecane
Sensacja. Faworytka za burtą
54 minut temu
Tytułu nie będzie. Piękna przygoda Polaka dobiegła końca
6 godzin temu
Ujawnił, co działo się z Igą Świątek przed US Open
7 godzin temu
Novak Dźoković przeprowadził się z Serbii do Grecji
8 godzin temu