Importowane truskawki drożeją o około 20%. Dobra informacja da krajowych plantatorów

3 godzin temu

Maj to miesiąc, gdy krajowe truskawki spod osłon konkurują z owocami importowanymi przede wszystkim z Grecji. Nierzadko te greckie udają polskie ze względu na cenę i możliwość niezłego zysku. Dziś jest inaczej. jeżeli sytuacja utrzyma się, to będzie wyjątkowo korzystna z punktu widzenia krajowych plantatorów.

Wyraźnie rosną ceny importowanych truskawek, a to w maju nie jest to częsta sytuacja. Jeden z importerów, który działa na rynku w Broniszach lakonicznie wyjaśnia nam, iż jest to pokłosie mniejszej dostępności w Grecji. W efekcie ceny rosną dziś do około 20%. Owoce z południa kontynentu kosztują w hurcie od 14,00 do 18,00 zł/kg. Dzięki temu zmniejszyła się różnica między naszymi owocami, a tym samym spadła konkurencyjność importu.

Krajowe truskawki z uprawy tunelowej kosztują 20,00 – 25,00 zł/kg. Chłodny tydzień spowolnił dojrzewanie, a tym samym dostępność owoców. Jednak plantatorzy informują, iż popyt nie pozostało zbyt duży. Głównej przyczyny należy dopatrywać się nie tylko w cenie, ale także w niskich temperaturach, które ograniczają „truskawkowy” apetyt konsumentów.

Widzimy więc, iż podaż jest ograniczona w obu przypadkach. Czy jakaś część kupujących importowane owoce „przerzuci” się na krajowe? jeżeli notowane będą niedobory importu lub ceny wyrównają się to na pewno tak będzie.

Z punktu widzenia krajowych producentów najbardziej istotna informacja to ta, iż importowane truskawki są dziś tylko nieco bardziej konkurencyjne cenowo od naszych. Kosztują około 70% ceny polskich truskawek, a nie 40 – 50%, tak jak miało to miejsce na przełomie kwietnia i maja.

Idź do oryginalnego materiału