Jak zaniżyć ceny, czyli zamieszanie w skupie. Aktualne ceny porzeczek [08.07.2025]

Ceny skupu porzeczek czarnych – 08.07.2025

Sytuacja na rynku porzeczek z jednej strony wygląda bardzo ciekawie, a z drugiej dość niepokojąco… Wszyscy uczestnicy rynku nie ukrywają wysokiego popytu na owoce. Jest to spowodowane całkowitym wyczerpaniem zapasów z ubiegłego roku oraz faktem, iż jesteśmy jednym z nielicznych liczących się na świecie producentów owoców tego gatunku.

W ubiegłym sezonie ceny skupu również były wysokie. Plantatorzy otrzymywali od 8,00 do 9,00 zł/kg. Przetworzone owoce udało się sprzedać bez żadnych problemów pomimo wysokich cen. w tej chwili stawki na zakładach nie rosną i wynoszą zwykle 8,00 zł/kg.

Na punktach skupu plantatorzy otrzymują najczęściej 6,00 – 6,50 zł/kg. Niejeden czytelnik powie, iż to bardzo duża marża, ale pamiętajmy, iż zbiory będą bardzo małe. Plantatorzy twierdzą, iż w województwie podkarpackim i lubelskim większość owoców została już zebrana. Postęp zbiorów w tych rejonach oceniany jest na 70 – 75%. W związku z powyższym twierdzą, iż ceny powinny jeszcze wzrosnąć.

Acetamipryd narzędziem zbijania ceny?

Kwestie pozostałości acetamiprydu omawialiśmy już wielokrotnie. Przypomnijmy tylko, iż NDP dla porzeczki został obniżony do 0,01 mg/kg. Decyzja KE, o której po fakcie dowiedzieliśmy się wiosną, spowodowała szereg problemów dla producentów i przetwórców.

Powyższa decyzja ma odzwierciedlenie w przebiegu skupu. Lokalnie plantatorzy muszą najpierw dostarczyć badania swoich owoców, a dopiero potem nabywca je przyjmie.

Skontaktował się z nami przedsiębiorca, który handluje owocami przemysłowymi. Z jego obserwacji i rozmów z pracownikami zakładów wynika, iż badania dostarczanych owoców i ewentualne wykrywanie przekroczeń to jedynie sposób na obniżenie ceny zakupu porzeczek czarnych.

Dostawa, w której wykryto przekroczenia powyżej nowych norm może być kupiona, ale o 2,00 zł taniej… Właśnie taką propozycje dostaje plantator, który zbyt późno wykonał zabieg produktem opartym na acetamiprydzie. Zgodnie z relacją naszego rozmówcy, owoce trafiają na tą samą linię produkcyjną co owoce, w których nie wykryto substancji. Oczywiście mówi o podmiotach z którymi współpracuje i nie możemy przyjąć, iż właśnie tak postępują wszyscy przetwórcy.