Jan Szyszko: Nie ma mowy o nowych podatkach. "Transformacja energetyczna to nie ideologia"

9 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


W Polsce warto rozważyć wprowadzenie podatku katastralnego - mówi Interii Biznes Jan Szyszko, wiceminister funduszy i polityki regionalnej. Nie dla wszystkich, a dla osób, które mają trzy mieszkania i więcej. - Przeprowadziliśmy wstępne analizy na ten temat - wychodzi na to, iż takie rozwiązanie objęłoby raptem 0,8 proc. najbogatszych Polaków, co wydaje się być dosyć sensowne - informuje. W rozmowie podkreśla także, iż "transformacja energetyczna ma służyć zwiększeniu jakości życia w Polsce". - To nie jest ideologia - dodaje.


Czy deweloperzy ujawnią ceny mieszkań? - Odkąd pojawiła się propozycja obowiązku ujawniania cen przez deweloperów (...) to deklaratywnie wszystkie związki deweloperów mówią "tak, popieramy", a w praktyce ruszyła intensywna kampania postów w mediach społecznościowych - my zliczyliśmy kilkadziesiąt, które od różnych stron próbują zbić tę ustawę. I oczywiście jednym z nich jest to, iż w sumie ona nie obejmie wszystkich mieszkań. To jest zdanie deweloperów - zauważa rozmówca Interii Biznes. Podkreśla jednak, iż legislatorzy sejmowi i senaccy, posłowie wszystkich partii w Sejmie mówią, iż ustawa obejmie wszystkie oferty, które są zamieszczane - i nałoży na deweloperów kary.Jak wysokie?Reklama


- W przypadku największych deweloperów sięgną kilkudziesięciu mln zł rocznie, jeżeli nie będą się trzymać przepisów - dodaje Jan Szyszko i wskazuje, iż w konsultacjach nad projektem ustawy udział wzięło około 7 tys. osób. - Druga największa liczba w historii konsultacji sejmowych - mówi.


Podatek katastralny w Polsce. Wiceminister funduszy: Przeprowadziliśmy wstępne analizy


Podczas rozmowy z Interią Biznes wiceminister funduszy zauważył także, iż warto rozważyć wprowadzenie "podatku katastralnego, który by obejmował osoby mające trzy lub więcej mieszkań, ale z pewnymi wyjątkami". - o ile są to rodziny wielodzietne, czyli rodzice np. którzy mają trzy mieszkania dla trójki dzieci, to powinni być wyjęci z takiego podatku. Przeprowadziliśmy wstępne analizy na ten temat - wychodzi na to, iż takie rozwiązanie objęłoby raptem 0,8 proc. najbogatszych Polaków, co wydaje się być dosyć sensowne. My wychodzimy z takiego założenia, iż mieszkania są do mieszkania, a nie do inwestowania - mówi Jan Szyszko.
- Czekam na propozycje Lewicy w tym zakresie. My z kolei bardzo zastanawiamy się jak jeszcze bardziej naprawić rynek mieszkaniowy w stronę konsumenta. Ustawa o jawności cen mieszkań jest pierwszym takim ruchem. Drugim będzie ustawa, która zrówna prawa osób, które nabywają mieszkanie na mocy ustawy deweloperskiej, jak i umowy finalnej - zapowiada.


Harmonogram dla KPO jest dalej aktualny. "100 proc. środków, wszystkie pieniądze części grantowej z KPO są już w naborach"


- 36,8 proc. dokładnie jest już zakontraktowane - informuje Jan Szyszko, pytany o wykorzystanie środków z KPO. - Biorąc pod uwagę, iż 1,5 roku temu, gdy braliśmy odpowiedzialność za KPO, Polska była ostatnia w UE pod kątem zaawansowania - teraz jesteśmy, wydaje mi się, w środku stawki, około 15. miejsca. Nadrabiamy intensywnie. A najbliższe miesiące to Fundusz Bezpieczeństwa i Obronności - 26 mld zł na bezpieczeństwo i obronność przekierowane z budowy parków w mniejszych miastach. (...) Myślę iż kolejne pieniądze w Polsce będą wczesną jesienią. I kolejna rewizja - późną jesienią - tłumaczy wiceminister.
Jak mówi, ministerstwo stara się składać wnioski na taką kwotę, która zagwarantuje płynność KPO, by pieniądze pracowały a nie leżały bezczynnie. Przyznaje także, iż zaawansowanie w części pożyczkowej jest dużo mniejsze. - Po pierwsze powiedzieliśmy, iż nie ma ambicji realizacji całości części pożyczkowej KPO, bo tam są też inwestycje, które uważamy, iż niekoniecznie mają wszelki sens. Druga sprawa - w ramach części pożyczkowych dokonujemy największych zmian. Fundusz Bezpieczeństwa i Obronności jest jednym z takich przykładów. (...) Polska jako pierwsza w Europie zdecydowała się coś takiego zrobić. Pojechaliśmy do KE, dwa miesiące później nie rozmawiamy już czy, ale jak te pieniądze wydać (...) Z częścią pożyczkową jest trochę bardziej komfortowa sytuacja, bo my nie musimy ich wszystkich zainwestować do sierpnia 2026 r. Musimy po prostu podpisać umowy - wyjaśnia Jan Szyszko.
- Chcemy w miarę po równo podzielić te pieniądze między samorządy a sektor prywatny. o ile chodzi o obszary wsparcia: infrastruktura podwójnego zastosowania - drogi, tory, lądowiska; ochrona cywilna - schrony i miejsca schronienia, ale też studnie. Trzecie to zasilenie kapitałowe, czyli wzmacnianie mocy produkcyjnych polskich firm z przemysłu ciężkiego i zbrojeniowego spółek Skarbu Państwa, ale też prywatnych. I cyberbezpieczeństwo - wskazuje wiceminister funduszy.


Niebieski ład przejdzie proces urealnienia?


Podczas rozmowy w studio Interii podczas Impactu padło także pytanie o Niebieski ład (pod tym pojęciem kryje się europejska strategia gospodarki zasobami wodnymi). - Myślę iż wszystkie tematy "ładowe" przechodzą przez swego rodzaju rewolucję w UE i kategoryczną zmianę myślenia najważniejszych osób w KE. Wydaje mi się, iż takim namacalnym, narracyjnym symbolem tego jest drastyczne odejście od mówienia o Zielonym ładzie, o europejskich tylko zielonych inwestycjach na rzecz Czystego ładu - dopuszczenia inwestycji niskoemisyjnych, dopuszczania inwestycji w zbrojenia. Myślę iż podobne urealnienie będzie czekać Niebieski ład - zauważa Jan Szyszko. - Polska ma bardzo jasne stanowisko w sprawie inwestycji zielonych - nie robimy transformacji energetycznej dla transformacji energetycznej. To nie jest ideologia, transformacja energetyczna ma służyć zwiększeniu jakości życia w Polsce. Dlatego nie ma mowy o robieniu jej metodą kija a nie marchewki - nie ma mowy o nowych podatkach, nie ma mowy o nowych opłatach - wyjaśnia rozmówca Interii Biznes.
Rozmawiał Bartosz Bednarz
Idź do oryginalnego materiału