Japońskie problemy z rekordowymi cenami ryżu

8 godzin temu

Rząd Japonii rozważa podwojenie dostaw ze strategicznych rezerw ryżu, ponieważ jego ceny utrzymują się na rekordowym poziomie i grożą dalszym wzrostem. Tymczasem według nieoficjalnych informacji ryż wykupują Chiny i Rosja.

Rząd Japonii rozważa uwolnienie z rezerw łącznie ponad 600 tys. ton ryżu. Jak stwierdzają wysocy urzędnicy rządu zapytywani przez agencję Kyodo, przyczyną są utrzymujące się od kilku miesięcy rekordowe i bliskie rekordowym ceny ryżu i zagrożenie, iż „ceny przez cały czas będą rosnąć”. Na razie spadły one z rekordowych poziomów w tygodniu kończącym się 4 maja, po raz pierwszy od 18 tygodni. Jednak nie wiadomo czy spadek ten nie jest przypadkowy i ceny nie wrócą do trendu wzrostowego.

Chodzi o dodatkowe 300 tys. ton ryżu rezerw strategicznych, które miałyby trafić na rynek do końca lipca, prócz 321 tys. ton sprzedanych na aukcji w trzech transzach między marcem a kwietniem.

Oznaczałoby to, iż poziom strategicznych rezerw ryżu wyniósłby jesienią br. nieco ponad 300 tys. ton, czyli około 30% tego, co jest powszechnie uważane za odpowiedni poziom. Analitycy obawiają się „roku złej pogody” w czasie zbiorów lub po prostu obniżenia wydajności z różnych przyczyn, co mogłoby zredukować rezerwy do niemal zera.

Dane Ministerstwa Rolnictwa wykazały, iż całkowita ilość ryżu znajdująca się u jego głównych dystrybutorów na koniec stycznia była o 230 tys. ton niższa niż rok wcześniej. W końcu grudnia ten spadek liczony rok do roku wynosił 210 tys. ton. Co ważne, spadki te nastąpiły mimo dobrych zbiorów ryżu – w kampanii 2024 r. wzrosły one o 180 tys. ton w stosunku do kampanii 2023 roku osiągając ostatecznie 6,79 mln ton. Resort co prawda podejrzewa, iż hurtownicy i rolnicy gromadzą ryż w oczekiwaniu na podwyżki cen, ale z drugiej strony na azjatyckim rynku ryżu odnotowuje się zwiększoną obecność pośredników i firm eksportowo-importowych związanych z Chinami i Rosją, które „praktycznie wykupiły całą indyjską nadwyżkę”, w związku z czym na rynku pozostało kilka wolnego ryżu, który można by było zaimportować. Według analityków Chińczycy uzupełniają własne zapasy i liczą na reeksport do Afryki i niektórych państw Azji, a natomiast Rosjanie rozliczają się ryżem i innymi zbożami za dostawy północnokoreańskiej amunicji oraz jednostek wojskowych walczących na froncie z Ukrainą.

Japonia odnotowała spadek dystrybucji ryżu po wysokich temperaturach latem 2023 r. Tymczasem zwiększona do rekordowej liczba turystów sprawiła, iż spożycie ryżu wzrosło. Ministerstwo Rolnictwa, Leśnictwa i Rybołówstwa jest mimo wszystko bardzo ostrożne w kwestii uwolnienia zapasów bowiem regulacje ustawowe mówią o możliwości sprzedaży z rezerwy strategicznej tylko przy gwałtownych spadkach produkcji. Resort chce zapewnienia m.in. z Ministerstwa Finansów, iż znajdą się środki na odkupienie takiej samej ilości ryżu w ciągu najbliższego roku.

Rząd i niektórzy posłowie rządzącej Liberalno-Demokratycznej Partii rozważają złagodzenie wymogu wykupu, ponieważ przepis ten jest postrzegany jako zniechęcający dystrybutorów ryżu do uczestnictwa w aukcjach z obawy, iż jeżeli wystąpi potencjalny niedobór znowu będą musieli sprzedać posiadany ryż do rezerwy strategicznej kraju, która wtedy ma pierwszeństwo w zakupie.

Według szefa gabinetu politycznego LDP Itsunori Onodera zniesienie obowiązku wykupu pomoże uczestnikom aukcji i „stworzy większą stabilność” na rynku.

Idź do oryginalnego materiału