Choć lato oficjalnie jeszcze trwa, pierwsze przymrozki mogą pojawić się szybciej niż zazwyczaj. Synoptycy ostrzegają przed nadchodzącym ochłodzeniem, które może zaskoczyć wielu z nas już w drugiej połowie września.

Wrzesień rozpoczął się wyjątkowo ciepło
Pierwsze dni września wynagrodziły Polakom kapryśne lato — było słonecznie, a temperatury przekraczały wieloletnią średnią o około 5°C. Druga dekada miesiąca również zapowiada się pogodnie, jednak w trzecim tygodniu nastąpi gwałtowna zmiana.
Arktyczne powietrze przyniesie ochłodzenie
Do Polski ma napłynąć zimne, arktyczne powietrze, które spowoduje znaczny spadek temperatur. W nocy i nad ranem termometry mogą wskazywać poniżej 5°C, a w ciągu dnia nie więcej niż 15°C. To oznacza, iż pora sięgnąć po cieplejsze ubrania, szczególnie na poranne wyjścia.
Przymrozki wcześniej niż zwykle
Zwykle przymrozki pojawiają się dopiero w październiku, jednak w tym roku mogą wystąpić już we wrześniu. Przy bezchmurnym niebie ciepło będzie gwałtownie uciekać w przestrzeń kosmiczną, co sprzyja spadkom temperatur. W wielu regionach kraju termometry pokażą około zera, a lokalnie może być jeszcze zimniej.
Kierowcy muszą przygotować się na poranny szron
Przymrozki przygruntowe mogą objąć cały kraj, co oznacza, iż kierowcy będą musieli wcześniej wstawać, by usuwać szron z szyb samochodów. To nie tylko kwestia komfortu, ale również bezpieczeństwa na drogach.
Pogoda przez cały czas zaskakuje
Tegoroczna aura jest wyjątkowo zmienna. Kapryśna pogoda wymaga czujności i szybkiej reakcji. Warto już teraz przygotować się na chłodniejsze dni i regularnie śledzić prognozy, by nie dać się zaskoczyć.