KOWR idzie na rekord dzierżawy

7 godzin temu
Zdjęcie: KOWR idzie na rekord dzierżawy


Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR) prognozuje, iż rok 2025 zakończy się rekordowym wynikiem w dzierżawie państwowych gruntów rolnych. Do końca roku planowane jest wydzierżawienie aż 60 tys. hektarów. W pierwszych czterech miesiącach udało się już wydzierżawić 24,3 tys. ha, czyli prawie tyle, ile przez cały 2023 rok. Czy to sukces? Zdaniem wielu rolników – niekoniecznie.

Wzrost tempa dzierżawy

KOWR, realizując państwową politykę wspierania gospodarstw rodzinnych, koncentruje się na dzierżawie gruntów z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. Na koniec kwietnia 2025 r. w Zasobie pozostawało niemal 1,33 mln ha, z czego ponad 59% przypada na pięć oddziałów terenowych – we Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie, Olsztynie i Warszawie. Dzierżawa stała się dominującą formą rozdysponowania ziemi od 2016 r., kiedy wstrzymano jej sprzedaż.

W 2025 roku największą aktywność wykazują oddziały KOWR we Wrocławiu (2482 ha), Opolu (1508 ha) i Poznaniu (1126 ha). Największym powodzeniem wśród rolników cieszą się działki do 100 ha – stanowią one aż 99% wydzierżawianych nieruchomości.

Czy od dzierżawy ziemi rolnej płaci się podatek?

Rekordowe liczby, ale nie dla wszystkich

W 2024 roku KOWR wydzierżawił 43,1 tys. ha, co oznacza 67-procentowy wzrost w stosunku do 2023 r. Sukces ten poprzedziło 5,3 tys. przetargów obejmujących łącznie ponad 53 tys. ha. Równie imponująco wyglądają liczby dotyczące przedłużeń umów: aż 6,2 tys. umów objęło 113,7 tys. ha.

Od 2021 roku czynsz dzierżawny utrzymuje się na poziomie nieco powyżej 12 decyton pszenicy za hektar. Choć jest to średnia krajowa, lokalnie ceny potrafią znacznie odbiegać od tej normy – i to rodzi napięcia.

Kontrowersje na Pomorzu

W powiecie słupskim wybuchł spór o zbyt wysokie czynsze. Rolnicy domagają się unieważnienia dwóch przetargów w Rzechcinie (gm. Potęgowo), gdzie – ich zdaniem – czynsze wylicytowane w przetargach są oderwane od realiów ekonomicznych. Pomorska Izba Rolnicza w Słupsku wnioskuje o unieważnienie postępowań, ale KOWR pozostaje nieugięty – wszystko odbyło się zgodnie z prawem.

Z kolei rolnicy z powiatu człuchowskiego obawiają się powrotu praktyk przekazywania ziemi dawnym dzierżawcom lub spółkom. Na 1 lipca zaplanowano aż trzy przetargi na tworzenie Ośrodków Produkcji Rolnej (OPR) w gminach Przechlewo, Człuchów i Koczała. Łącznie chodzi o ponad 1400 ha ziemi. Rolnicy zapowiadają protesty i domagają się większej przejrzystości w procedurach.

Sprzedaż wciąż na marginesie

Choć sprzedaż gruntów nie jest priorytetem KOWR, wciąż pozostaje ważnym elementem polityki rozdysponowania zasobu. W 2024 r. sprzedano 4,3 tys. ha, a w pierwszym kwartale 2025 r. – prawie 1,8 tys. ha, co oznacza 32% realizacji planu na ten rok. Średnia cena wynosi 58 425 zł za 1 ha, ale w niektórych województwach – np. małopolskim – ceny przekraczają 100 tys. zł.

Ziemia dla gmin i pod inwestycje

Oprócz dzierżawy i sprzedaży, istotną formą rozdysponowania państwowej ziemi są nieodpłatne przekazania, głównie na rzecz samorządów. W 2024 r. gminy otrzymały 500 ha, a w pierwszych miesiącach 2025 r. – ponad 280 ha. Grunty te służą realizacji zadań publicznych: budowie szkół, dróg, oczyszczalni czy boisk.

KOWR oferuje również nieruchomości nierolne, przeznaczone pod inwestycje. W I kwartale 2025 r. sprzedano 183 ha za ponad 85 mln zł. Średnia cena – aż 465 tys. zł za 1 ha – potwierdza atrakcyjność tych terenów, zwłaszcza w rejonach Wrocławia i Warszawy.

Dane KOWR pokazują, iż państwowe grunty są wciąż cennym i pożądanym zasobem. Jednak rosnąca liczba przetargów i wyśrubowane czynsze powodują, iż coraz więcej rolników czuje się pomijanych lub wypychanych z rynku. Choć instytucja realizuje ambitne cele – zarówno w liczbach, jak i planach – nie może ignorować głosu tych, dla których ta ziemia miała być przede wszystkim szansą na rozwój gospodarstw rodzinnych.

źródło: gov.pl

Idź do oryginalnego materiału