Mercosur a UE — rolnicy UE przegrają na starcie i zaczynają to dostrzegać

3 godzin temu

Mercosur a UE to temat, który rozpala emocje rolników, niestety nie w całej UE. Jest to szczególnie zaskakujące, gdy porówna się możliwości handlowe obu stron. Poza tym ogromne różnice w cenach środków produkcji sprawiają, iż unijne gospodarstwa rolne i domowe będą zagrożone. Jednak mając prawie „sznur na szyi” zaczynają reagować dotychczas obojętne kraje UE.

Dyskusja o umowie Mercosur a UE nabiera tempa. Tymczasem dane hiszpańskiego FEPEX pokazują jednoznacznie, iż np. import owoców i warzyw z Ameryki Łacińskiej bije rekordy. Natomiast eksport unijny tych towarów pozostaje marginalny. Podobnie jest z innymi produktami rolnymi. W takiej sytuacji europejscy rolnicy pytają: jak można konkurować z tym importem? Czy Hiszpania, jako lider sektora owocowo-warzywnego w UE jednak opowie się przeciwko umowie?

Mercosur a UE — koszty produkcji nie do porównania

Różnice w kosztach energii elektrycznej są druzgocące, jak zaprezentowała wczoraj (7.09.2025) TVrepublika w programie Adriana Klarenbacha:

  • Polska — 0,325 USD/kWh,
  • Paragwaj — 0,046 USD/kWh,
  • Argentyna — 0,094 USD/kWh,
  • Urugwaj — 0,124 USD/kWh,
  • Brazylia — 0,132 USD/kWh.

Podobnie wygląda sytuacja z paliwem. Mianowicie 1 września 2025 r. litr diesla kosztował w Polsce 1,607 USD i była to jedna z niższych cen w krajach UE. Natomiast w krajach Mercosuru znacznie mniej: w Paragwaju 0,976 USD, w Brazylii 1,108 USD, w Argentynie 1,114 USD, a w Urugwaju 1,253 USD. Podobnie rzecz się ma z cenami nawozów mineralnych, środków ochrony roślin. To oznacza drastyczną przepaść kosztową, która odbija się na konkurencyjności unijnej produkcji.

Mercosur a UE — eksport i import owoców i warzyw

Według FEPEX, w 2024 r. UE wyeksportowała do Mercosuru 201,5 tys. ton świeżych owoców i warzyw o wartości 255 mln euro. Największą partię stanowiły jabłka i gruszki (111,2 tys. ton za 134 mln euro).

Jednocześnie import z Mercosuru do UE wyniósł 759,8 tys. ton za 984 mln euro. Najwięcej sprowadzono takich towarów jak:

  • melony, arbuzy i papaje — 278,3 tys. ton / 269 mln euro,
  • daktyle, figi i ananasy — 195,1 tys. ton / 308 mln euro,
  • cytrusy — 187,9 tys. ton / 207 mln euro.
  • Pokaźne wielkości stanowią też owoce borówki amerykańskiej.

Saldo handlowe jest jednoznacznie negatywne dla UE. Do tego zdaniem FEPEX podpisanie umowy Mercosur a UE jeszcze pogłębi deficyt. Wszystko przez to, iż kraje Ameryki Łacińskiej uzyskają niemal swobodny dostęp do rynku, podczas gdy UE wciąż ograniczana jest protokołami fitosanitarnymi. Co interesujące biorąc pod uwagę powyższą opinię, dotychczas Hiszpanię postrzegaliśmy jako kraj popierający umowę z Mercosur.

Już wiadomo, iż podpisanie umowy Mercosur a UE pogłębi już ujemny dla UE bilans handlu owocami i warzywami z krajami Ameryki Łacińskiej

fot. Canva

Bilans handlowy to miliardy euro różnicy między Ameryką Łacińską a UE

Z danych Eurostatu wynika, iż całkowity handel towarowy UE z krajami Mercosuru osiągnął w 2024 r. 112 mld euro. Import wyniósł 56 mld euro, a eksport 55,2 mld euro. W porównaniu z rokiem 2023 import wzrósł o 4,2%, a eksport spadł o 1,3%.

Patrząc szerzej, w ciągu ostatniej dekady import z Mercosuru wzrósł aż o 50,3%, podczas gdy eksport unijny zwiększył się tylko o 25,1%. Największym partnerem UE pozostaje Brazylia. Tylko w 2024 r. wymiana handlowa z tym krajem sięgnęła 89,5 mld euro, podczas gdy z Argentyną tylko 16,4 mld euro.

Budzą się kolejne kraje — szefowie rolnictwa państw UE o Mercosur w Danii

FEPEX ostrzega, iż jeżeli umowa zostanie podpisana w obecnym kształcie, unijny sektor owoców i warzyw nie zyska żadnych narzędzi obrony. Deficyt handlowy będzie się powiększał, a koszty produkcji w Europie przez cały czas będą rosły.

Czy to oznacza, iż Hiszpania, której sektor owocowo-warzywny jest istotny dla całej Unii, zaczyna się sprzeciwiać? Rolnicy zadają pytanie: czy UE zamierza poświęcić europejskie gospodarstwa na rzecz taniego importu?

Także walijski Związek Rolników (Boerenbond) ostrzega przed nieuczciwą konkurencją i oszustwami konsumenckimi tej umowy. Rząd Walonii zapowiedział już, iż nie zatwierdzi umowy handlowej. Dlatego Belgia w najlepszym przypadku wstrzyma się od głosu.

Podczas rozpoczynającego się 8.09.2025, nieformalnego spotkania ministrów rolnictwa państw UE w Kopenhadze umowa Mercosur a UE ma być głównym tematem. Irlandia i część państw alarmują o zagrożeniu napływem taniej wołowiny i drobiu. Podczas gdy Dania naciska na szybkie zatwierdzenie porozumienia. Hiszpania dostrzega zagrożenie w handlu owocami i warzywami. Włochy i Francja zaczynają łagodzić swoje stanowisko, wskazując na nowe zabezpieczenia Komisji Europejskiej. Polska natomiast od początku mówi twarde „nie”. Minister Stefan Krajewski chce kontynuować budowanie mniejszości blokującej.

Mercosur a UE to przykład umowy, w której unijni rolnicy przegrają już na starcie. Import rośnie, koszty w Europie są nieporównywalnie wyższe, a deficyt w handlu się pogłębia. Polska ostrzega, a reszta Europy musi się obudzić, zanim rolnictwo w Unii stanie się ofiarą nierównej gry gospodarczej. Hiszpania i Irlandia chyba poczuła „sznur na szyi”…

Źródło: TVrepublika, FEPEX, euractiv.pl

Idź do oryginalnego materiału