Mercosur otwiera drzwi do lawiny skażonej żywności. Zakazane pestycydy wracają do nas na widelcach!

3 godzin temu

Na pierwszy rzut oka brzmi kusząco: więcej taniej kawy, soi, wołowiny czy pomarańczy z Ameryki Południowej. Jednak za kulisami umowy UE–Mercosur kryje się coś znacznie poważniejszego – chemiczny koktajl pestycydów, którego Europa sama nie chce u siebie.

Mercosur otwiera drzwi do lawiny skażonej żywności. Zakazane pestycydy wracają do nas na widelcach!

Podczas gdy Unia Europejska z dumą ogłasza ograniczenia w stosowaniu szkodliwych środków ochrony roślin, te same substancje są produkowane w europejskich fabrykach i masowo sprzedawane do Brazylii czy Argentyny. A stamtąd – w postaci owoców, pasz czy kawy – wracają na nasze stoły.

Brazylia – światowy lider w agrotoksyczności

Stan Mato Grosso w Brazylii to prawdziwe „laboratorium polowe” międzynarodowych korporacji. Bawełna, kukurydza, ryż i transgeniczna soja – wszystko to rośnie na tysiącach hektarów, podlewane rekordowymi dawkami chemikaliów.

Według danych cytowanych w filmie dokumentalnym francusko-niemieckiej telewizji Arte, Brazylia dopuszcza aż 3669 pestycydów. To liczba, która pokazuje skalę zjawiska. Co więcej, wiele z tych substancji to środki od dawna zakazane w Europie, takie jak atrazyna czy metolachlor.

Europejska hipokryzja

W 2018 roku trzej giganci chemiczni – Syngenta, BASF i Bayer – sprzedali do Brazylii ponad 80 tys. ton zakazanych pestycydów. Aż 90% tych produktów pochodziło z fabryk ulokowanych w Europie: w Niemczech, Francji, Holandii, Hiszpanii, Belgii, Włoszech i Wielkiej Brytanii.

Z jednej strony – Europa zakazuje stosowania tych chemikaliów u siebie, powołując się na ochronę zdrowia i środowiska. Z drugiej – pozwala koncernom zarabiać na ich eksporcie i jednocześnie otwiera rynek na towary powstałe przy ich użyciu.

mato grosso to stan w brazylii,czyli kraju będącym członkiem mercosur
wiecie jak rozpoznac które produkty są z brazylii?
na onkologi .. pic.twitter.com/3GWzt8lNBr

— ₖₐᵣₘₑₗₒwy ₘₐᵣₖᵢz (@Borys61581538) September 6, 2025

Konsekwencje dla rolnictwa i konsumentów

Umowa z Mercosur to cios nie tylko dla europejskich rolników, którzy będą musieli konkurować z tańszą, ale produkowaną innymi zasadami żywnością. To również realne zagrożenie dla zdrowia Europejczyków – bo na nasze talerze trafią produkty zawierające pozostałości pestycydów uznawanych za rakotwórcze, zaburzające gospodarkę hormonalną czy toksyczne dla środowiska.

Najdroższy prąd w Europie? Polska bije kolejne rekordy

Dlaczego to się dzieje?

Oficjalna narracja mówi o „korzyściach gospodarczych i wspieraniu wymiany handlowej”. Jednak – jak wskazują eksperci – w rzeczywistości chodzi o interesy kilku wielkich korporacji chemicznych i spożywczych. To one najwięcej zyskują na „eldorado pestycydowym” w Ameryce Południowej.

Idź do oryginalnego materiału