Miejskie rolnictwo przyszłości: porzucone budynki mogą stać się farmami

1 dzień temu

Czy wielkopowierzchniowe farmy żywności w miejskich budynkach to wciąż science fiction? Eksperci Arup, globalnej firmy doradczo-inżynieryjnej, przekonują, iż to realna koncepcja. Ich zdaniem może ona odegrać kluczową rolę w rewitalizacji opuszczonych obiektów, odpowiadając jednocześnie na wyzwania związane z bezpieczeństwem żywnościowym, emisjami i lokalną gospodarką. Tego rodzaju rozwiązania z powodzeniem funkcjonują już m.in. w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych i Australii. W swoim najnowszym raporcie projektanci Arup prezentują cztery praktyczne scenariusze, które pokazują, jak zamienić nieużytkowane przestrzenie w nowoczesne, miejskie farmy.

W sercu miasta, w dawnych biurowcach, magazynach czy na nieużywanych piętrach wielopoziomowych parkingów warzywa i zioła mogą rosnąć na wielopiętrowych półkach, w kontrolowanym mikroklimacie, niezależnie od pory roku i warunków pogodowych. To nie futurystyczna wizja, ale coraz bardziej realna odpowiedź na wyzwania, z jakimi mierzą się współczesne miasta. Eksperci Arup, firmy znanej z takich realizacji, jak Opera w Sydney, Zielona Wizja Warszawy czy renowacja dawnego ratusza City Hall w Londynie – przekonują, iż przekształcanie opuszczonych przestrzeni w nowoczesne farmy wertykalne nie tylko jest technicznie wykonalne, ale również może przynieść szereg korzyści środowiskowych, społecznych i gospodarczych. Takie rozwiązania ograniczają potrzebę transportu, zmniejszają skalę marnotrawstwa żywności i pozwalają lepiej kontrolować emisje, które – jak pokazują dane – w przypadku sektora rolnictwa mogą sięgać choćby 37 proc. globalnej emisji gazów cieplarnianych[1]. W opublikowanym niedawno raporcie „Repurposing Buildings for Farming” Arup prezentuje cztery praktyczne modele, odnoszące się do różnorodnych miejskich przestrzeni – od nieczynnych centrów logistycznych, przez dachy i górne kondygnacje budynków, aż po zabytkowe obiekty. Każdy ze scenariuszy oparty jest na konkretnych przykładach, istniejących wdrożeniach i analizie technicznej, dając podstawy do realnych inwestycji i inspirując do nowego spojrzenia na miejskie zasoby.

Wyobraźmy sobie, iż nieużytkowana część biurowca zmienia się w farmę, która codziennie dostarcza świeże warzywa mieszkańcom okolicy. Właściciel nieruchomości nie ponosi straty, nie trzeba niczego wyburzać ani budować od nowa – wystarczy inaczej spojrzeć na to, co już mamy i dostosować przestrzeń do nowych potrzeb. Z badania przeprowadzonego przez Savills wynika, iż ponad 87 procent istniejących powierzchni biurowych w największych miastach Wielkiej Brytanii posiada ocenę EPC na poziomie C lub niższą, czyli nie spełnia proponowanego minimalnego poziomu B, który mają obowiązkowo osiągnąć do 2030 roku. Oznacza to, iż ok. 93 mln m² biur będzie wymagać modernizacji, aby dostosować się do norm środowiskowych[2]. Z podobnym zjawiskiem mamy do czynienia także w Polsce, gdzie liczba pustostanów w dużych miastach stale rośnie. Ich adaptacja na cele lokalnej, niskoemisyjnej produkcji żywności może być realną szansą na rewitalizację przestrzeni, ograniczenie emisji i wzmocnienie odporności miejskich systemów – mówi Anna Bąk, lider zespołu zrównoważonego rozwoju Arup Polska.

Jak wykorzystać miejskie przestrzenie do upraw?

Nowoczesne farmy mogą nadawać drugie życie opuszczonym przestrzeniom w miastach – wystarczy odpowiednio dopasować model uprawy do charakteru przestrzeni. Tam, gdzie do dyspozycji są rozległe powierzchnie dawnych magazynów lub hal przemysłowych, uprawa żywności może stać się główną funkcją obiektu. Tego rodzaju realizacje sprawdzają się szczególnie dobrze na obrzeżach miast – w strefach przemysłowych, które oferują korzystne warunki cenowe, dostęp do infrastruktury logistycznej i odpowiednią przestrzeń magazynową. Nie każdy budynek musi jednak całkowicie zmieniać swoje przeznaczenie. W przypadku nieużytkowanych domów towarowych – zwłaszcza tych z podziemnymi kondygnacjami lub parkingami – farma może funkcjonować jako działalność uzupełniająca wobec innych funkcji komercyjnych, takich jak gastronomia, handel czy przestrzenie biurowe. Taką właśnie rolę pełni pionowa farma w The Plant w Chicago, harmonijnie współistniejąca z lokalnymi restauracjami i przestrzeniami edukacyjnymi.

Ilustracyjny widok modernizacji nieużywanej części domu towarowego, gdzie uprawa żywności staje się formą rewitalizacji ©Arup

Kolejna strategia zakłada wykorzystanie dachów funkcjonujących już obiektów – biurowców, centrów handlowych czy wielopoziomowych parkingów – do prowadzenia upraw w szklarniach lub systemach wertykalnych. Tego typu instalacje mogą pełnić nie tylko funkcję produkcyjną, ale również społeczną i rekreacyjną – stając się miejscem odpoczynku, spotkań lub elementem oferty gastronomicznej. Przykładem może być Acre Farm and Eatery w australijskim centrum handlowym Burwood Brickworks, gdzie na dachu powstała szklarnia oraz ogród o powierzchni 2500 m². Jednak najbardziej kompleksowym i inspirującym podejściem zaproponowanym przez ekspertów Arup jest rewitalizacja nieczynnych, często zabytkowych obiektów przemysłowych – takich jak stare młyny czy fabryki – w ramach szerszych projektów społeczno-gospodarczych, których elementem jest produkcja żywności. W tym modelu farma wertykalna współistnieje z funkcjami edukacyjnymi, kulturalnymi i kulinarnymi, takimi jak szkoła gotowania, restauracja, przestrzeń warsztatowa czy muzeum. Dobrym przykładem takiej transformacji jest projekt Greens for Good / Farm Urban w Liverpoolu, gdzie farma działa równolegle z inicjatywami społecznymi i edukacyjnymi, tworząc przestrzeń integracji oraz lokalnego zaangażowania.

Wykorzystanie opuszczonych przestrzeni miejskich na potrzeby rolnictwa to nie tylko szansa na nadanie budynkom nowej funkcji, ale także realny wkład w rozwój lokalnej kultury żywnościowej, poprawę bezpieczeństwa żywnościowego i budowanie silniejszych wspólnot. Co istotne, ocena potencjału takiej przestrzeni nie musi być skomplikowana – już na wczesnym etapie możliwe jest przeprowadzenie kompleksowej, ale elastycznej analizy możliwości adaptacyjnych. Zachęcamy więc inwestorów, urbanistów i samorządy do spojrzenia na nieużytkowane budynki z nowej perspektywy – jako zasoby, które mogą odegrać istotną rolę w tworzeniu bardziej zrównoważonych, samowystarczalnych i odpornych miast – dodaje Anna Bąk.

Korzyści z farm miejskich

Uprawianie roślin w przystosowanych do tego budynkach będzie miało coraz większe znaczenie. W związku ze zmieniającymi się nawykami żywieniowymi, ograniczoną dostępnością zasobów naturalnych oraz rosnącą populacją, globalny system żywnościowy będzie mierzył się z coraz większymi wyzwaniami. W ciągu ostatnich 300 lat liczba ludności na świecie wzrosła ośmiokrotnie, a w tej chwili aż 50 proc. nadających się do zamieszkania terenów lądowych jest wykorzystywanych rolniczo – podczas gdy jeszcze trzy wieki temu było to zaledwie 10 proc.[3] Eksperci Arup podkreślają, iż rozwój upraw wewnątrz budynków miejskich może znacząco zmniejszyć zapotrzebowanie na grunty rolne i jednocześnie ograniczyć emisje generowane przez sektor rolniczy. W warunkach miejskich w tej chwili największy potencjał wdrożenia mają farmy wertykalne – umożliwiające produkcję świeżej żywności w bezpośrednim sąsiedztwie konsumentów, niezależnie od warunków atmosferycznych, bez stosowania pestycydów i przy minimalnym zużyciu zasobów. Pionowy układ upraw pozwala zredukować zużycie wody i powierzchni choćby o 90 proc. w porównaniu z tradycyjnym rolnictwem[4]. Dzięki w pełni kontrolowanemu środowisku możliwa jest całoroczna, stabilna produkcja – w przypadku warzyw liściastych sięgająca choćby 80–120 kg rocznie z każdego metra kwadratowego[5]. Ze względu na skalowalność i elastyczność, ten model upraw doskonale nadaje się do adaptacji opuszczonych i niewykorzystanych obiektów w miastach.

Ilustracyjny widok przestrzeni uprawowej, z uwzględnieniem potencjału różnorodności upraw, gęstej uprawy pionowej, automatyzacji i wydajnej logistyki © Arup

Farmy wertykalne przynoszą znaczące korzyści środowiskowe i pozwalają na wyjątkowo efektywne wykorzystanie przestrzeni, choć ich wdrażanie wiąże się też z pewnymi wyzwaniami. Najpoważniejszym z nich jest wysokie zużycie energii, które jednak można ograniczać poprzez integrację z odnawialnymi źródłami oraz wykorzystanie ciepła odpadowego z sąsiednich obiektów. Mimo tych barier, dane są jednoznaczne – zużycie wody, powierzchni i emisje CO₂ w przypadku farm wertykalnych są znacznie niższe, niż w tradycyjnym rolnictwie. O przyszłości tej technologii zadecyduje jej skalowalność, optymalizacja zużycia energii oraz poziom zaufania społecznego do nowoczesnych metod produkcji żywności – komentuje Bąk.

Przy odpowiednim podejściu, kontekście lokalnym oraz przemyślanej strategii, uprawy w mieście mogą stać się nie tylko realnym, ale też opłacalnym i inspirującym przedsięwzięciem. Z kolei rewitalizacja istniejących budynków na potrzeby tego sektora może dać unikalne możliwości, takie jak połączenie dziedzictwa z innowacją, generowanie dodatkowych przychodów z turystyki i gastronomii, pozyskiwanie funduszy publicznych, budowanie silnej marki i zaangażowanie społeczności. Dzięki takiemu podejściu można skutecznie przechylić szalę korzyści na stronę adaptacji istniejących zasobów.

Arup to globalna firma doradcza, która wyznacza kierunki, planuje i projektuje przyszłość nieruchomości, przestrzeni miejskiej oraz infrastruktury. Łączy strategiczne doradztwo z wiedzą techniczną w ponad 150 dziedzinach, oferując kompleksowe wsparcie na każdym etapie inwestycji – od planowania i projektowania, po realizację i użytkowanie. Realizuje projekty w ponad 140 krajach, wspierając rozwój nowoczesnych rozwiązań w sektorach takich jak energetyka, nieruchomości, przemysł, transport i technologie. Do najbardziej rozpoznawalnych realizacji Arup należą m.in. Opera w Sydney, najdłuższy most na świecie Hongkong–Zhuhai–Makau, a także polskie projekty, takie jak Zielona Wizja Warszawy, najbardziej zrównoważona fabryka w Europie – zakład PepsiCo pod Środą Śląską oraz łódzkie Orientarium. Więcej informacji na temat firmy na: https://www.arup.com/about-us/

[1] Mbow, C. et al. (2019). Food Security in Climate Change and Land: an IPCC Special Report on Climate Change, Desertification, Land Degradation, Sustainable Land Management, Food Security, and Greenhouse Gas Fluxes in Terrestrial Ecosystem

[2] https://www.savills.com/research_articles/255800/320910-0?utm_source=chatgpt.com

[3] Tim G. Benton, Carling Bieg, Helen Harwa; (2021). Food System Impacts on biodiversity loss, Energy Environment and Resource Programme, Chatham House. 2021-02-03-food-system-biodiversity-loss-benton-et-al.pdf (chathamhouse.org)Goldewijk, K.K., Beusen, A., Doelman, J., Stehfest, E. (2017). Anthropogenic land use estimates for the Holocene. Earth System Science Data, 9(2). Retrieved April 3, 2023, from https://essd.copernicus.org/articles/9/927/2017

[4] D. Avgoustaki, G. Xydis (2020). How energy innovation in indoor vertical farming can improve food security, sustainability, and food safety. Advances in Food Security and Sustainability, Volume 5. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7516583/pdf/main.pdf

[5] Bayley, J.E., Yu, M., & Frediani, K. (2010). Sustainable food production using high density vertical growing (Verticrop).In XXVIII International Horticultural Congress on Science and Horticulture for People (IHC2010): International Symposium on 921 (pp. 95-104)

Idź do oryginalnego materiału