Import płodów rolnych z Ukrainy już nie jest problemem? Przynajmniej taki wniosek można wysnuć z projektu ostatniego rozporządzenia Ministra Finansów i Gospodarki. w tej chwili jest on na etapie konsultacji i warto, aby organizacje branżowe, w tym Związek Sadowników RP negatywnie go zaopiniowały. Problemy w tym, iż ZSRP nie znalazł się na liście podmiotów, do których wysłano projekt do opiniowania. Otrzymały go jednak inne związki branżowe i miejmy nadzieję, iż zaopiniują projekt negatywnie.
Chodzi o monitorowanie importu w systemie SENT. Dzięki temu Ministerstwo Rolnictwa miało dostęp do ilości importowanych produktów rolnych praktycznie w czasie rzeczywistym. Objęcie nim przetworzonych owoców i koncentratu pozwalało na sprawne monitorowanie rynku. Dane te dawały podstawy do reagowania.
W treści rozporządzenia czytamy, iż po 14 dniach od jego podpisania, systemem SENT nie będą już dłużej objęte:
- mrożone truskawki (bez względu na masę brutto przesyłki)
- mrożone maliny (bez względu na masę brutto przesyłki)
- zagęszczony sok jabłkowy (bez względu na masę brutto przesyłki)
Ponadto z monitoringu mają zostać wykreślone zboża, jaja, mięso drobiowe i miód.
Co to jest system SENT?
System Elektronicznego Nadzoru Transportu to polski system monitorowania przewozu towarów wrażliwych, takich jak paliwa, oleje, alkohol czy susz tytoniowy, w celu zapobiegania oszustwom podatkowym i ograniczenia szarej strefy. Przewoźnicy i firmy muszą zgłaszać transporty do systemu przez platformę PUESC (Platforma Usług Elektronicznych Skarbowo-Celnych) oraz wyposażyć pojazdy w urządzenia GPS lub korzystać z aplikacji e-TOLL PL do przekazywania danych geolokalizacyjnych.
źródło: www.legislacja.gov / Projekt rozporządzenia Ministra Finansów i Gospodarki z 25 sierpnia 2025