Długie procesje, feretrony, ołtarze ustrojone młodymi brzózkami i dziewczynki sypiące kwiatki przed kapłanem niosącym monstrancję to główne elementy uroczystości Bożego Ciała. Niektóre wywodzą się z czasów przedchrześcijańskich i stały się nieodłącznym elementem obchodów tego święta. Ze świętem wiążą się też przysłowia zapowiadające plony.
– Święto Bożego Ciała dla całego Kościoła katolickiego ustanowił w 1264 roku papież Urban IV. Od tamtej pory w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa buduje się pod gołym niebem cztery ołtarze i dekoruje gałęziami drzew liściastych i kwiatami – wyjaśnia zwyczaje związane z tym świętem etnolog, dr Alicja Trukszyn.
I dodaje: – W naszej kulturze przyjął się zwyczaj zabierania z ołtarzy do domów gałązek, które miały chronić mieszkańców i domy przed nieszczęściem. Wtykano je także w rogi pól, by broniły przed uderzeniami piorunów, a kiedy zaczynało grzmieć, wrzucano te gałązki do ognia. Dym tego ognia miał rozpędzać chmury burzowe. Ważnym elementem tego święta jest uroczyste święcenia ziół splecionych w wianuszki, małe jak dłoń. Uwite z kwiatów pachnących krzewów – jaśminu i dzikiej róży, ziół i kwiatów polnych: rozchodnika, kopytnika, bobownika, niezapominajek i macierzanki, rosiczki, czyli bożej rosy, i nawrotka, mięty, rumianku, koniczyny. Woń ziół uważana była za symbol cnoty. Zioła zawieszano w domach, a po wysuszeniu palono i okadzano dom, budynki i bydło. Z zasuszonych i skruszonych ziół przyrządzano lecznicze napary. Wianki poświęcone w czasie oktawy Bożego Ciała symbolizowały ludzką pracę i dary od Boga. Dawniej wianki zostawiano w kościele na osiem dni, a do domu zabierano je dopiero ostatniego dnia oktawy. Wianki wiązano ze sobą białą lub niebieską tasiemką – mówi dr Alicja Trukszyn.
Przysłowia związane ze świętem:
Boże Ciało – skocz do wody śmiało.
Dzień Bożego Ciała pogodny, dobry urodzaj znaczy.
Na Boże Ciało siej proso śmiało.
