Nielegalny transport drewna zatrzymany przez ITD. Ciężarówka z kolcami i poza normą

Poważne naruszenia przepisów transportowych ujawnili inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego z Gorzowa Wielkopolskiego podczas kontroli rumuńskiej ciężarówki przewożącej drewno. Pojazd był zbyt wysoki i zbyt długi, poruszał się mimo zakazu, a dodatkowo wyposażony był w opony z kolcami, co w Polsce jest zabronione.

Nielegalny transport drewna zatrzymany przez ITD. Ciężarówka z kolcami i poza normą Fot. WITD Gorzów Wielkopolski

Kontrola w czasie zakazu ruchu

Do zdarzenia doszło w piątek 18 lipca 2025 roku około godziny 19:30 na trasie ekspresowej S3 w okolicach Gorzowa Wielkopolskiego. Patrol ITD zatrzymał rumuńską ciężarówkę przewożącą 24 tony drewna z Węgier do Danii. Jak się okazało, pojazd poruszał się w czasie, gdy obowiązywał zakaz ruchu ciężarówek o DMC powyżej 12 ton – od godziny 18:00 do 22:00.

Pojazd nienormatywny i nielegalne opony

Inspekcja ujawniła kolejne nieprawidłowości. Zatrzymana ciężarówka była za wysoka i za długa, przekraczając dopuszczalne wymiary dla pojazdów w ruchu drogowym w Polsce:

• Wysokość pojazdu: 4,29 m (przy dopuszczalnych 4,00 m),
• Długość zestawu: 16,80 m (przy limicie 16,50 m).

Kierowca nie posiadał wymaganych zezwoleń na przejazd pojazdu nienormatywnego.

Co więcej, inspektorzy zauważyli, iż ciągnik siodłowy wyposażony był w opony z kolcami na dwóch pierwszych osiach. Takie rozwiązanie – choć stosowane w niektórych krajach zimą – w Polsce jest zabronione przez art. 60 ust. 2 pkt 5 ustawy – Prawo o ruchu drogowym, który zakazuje używania opon z trwałymi elementami przeciwślizgowymi.

Konsekwencje: mandaty, postępowania i parking strzeżony

Wobec kierowcy zastosowano mandaty karne za naruszenie przepisów, a dowód rejestracyjny ciągnika został zatrzymany. Pojazd został również usunięty na parking strzeżony, gdzie pozostanie do czasu uregulowania formalności – w tym wpłacenia kaucji i doprowadzenia go do stanu zgodnego z normami.

Inspektorzy zapowiedzieli także wszczęcie postępowań administracyjnych wobec przewoźnika oraz osoby zarządzającej transportem w rumuńskim przedsiębiorstwie. Grożą im dotkliwe kary finansowe.

Ten przypadek to kolejny przykład na to, iż służby kontrolne konsekwentnie eliminują z polskich dróg pojazdy niespełniające przepisów i stanowiące potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego.