Długie zwilżenie liści = ekstremalnie silna infekcja
Przed nami kilkudniowe opady deszczu. Prognozowane 40 litrów wody na każdy metr cieszy sadowników, ale oznacza też intensywną ochronę. Przelotnie ma padać już w środę nad ranem i w południe. Później mają nadejść opady o charakterze ciągłym. Padać ma całe środowe popołudnie i noc ze środy na czwartek. Będzie chłodno i cicho, a to oznacza długie zwilżenie liści…
Nałożenie prognoz na model chorobowy daje wyliczenia ekstremalnie silnych infekcji w zagłębiu grójeckim. Prawdopodobnie będzie to ostatnia tak silna infekcja pierwotna w tym sezonie. Jaj widzimy wyczerpuje się źródło tych infekcji, czyli dojrzałe zarodniki workowe. Niemniej jesteśmy w kolejnym kluczowym momencie ochrony przed parchem jabłoni.
Zabieg zapobiegawczy i „stop-spray”
Kluczowym zabiegiem będzie ten zapobiegawczy, wykonany w idealnych warunkach. Takim oknem pogodowym będzie na przykład wtorkowy wieczór. Podstawą ochrony zapobiegawczej będą środki oparte na kaptanie w dawce 1,9 kg/ha (np. Captan/Malvin 80 WDG). Do tego powinniśmy już zacząć myśleć o dokarmianiu dolistnym.
Do wspomnianego zabiegu możemy dodać:
- siarczan magnezu w dawce 5 kg/ha
- mocznik w dawce 3 kg/kg
- bor w dawce 0,30 kg/ha
Na kolejne dni również zapowiadane są opady. Deszczowa aura ma nam towarzyszyć do przyszłego poniedziałku. Dlatego prawdopodobnie konieczne będzie przerwanie omawianych infekcji zabiegiem „stop-spray”. W tym sprawdzi się na przykład polisiarczek wapnia, który znajduje się w nawozach siarkowo-wapniowych. Jest to najtańsza metoda przerwania infekcji.
Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone na etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj środków bezpieczeństwa, o których mowa na etykiecie.
Opracowanie: Marcin Piesiewicz