PZPRZ w liście otwartym: wieś to miejsce pracy, a nie sypialnia dla mieszczuchów

4 godzin temu

Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych (PZPRZ) wystosował list otwarty „Żywność produkuje się na wsi”, w którym apeluje o większe zrozumienie dla pracy rolników i realiów życia na wsi. Coraz częściej bowiem dochodzi do napięć między osobami utrzymującymi się z produkcji rolnej a mieszkańcami wsi, którzy traktują wieś jedynie jako spokojne miejsce do życia.

PZPRZ w liście otwartym: wieś to miejsce pracy, a nie sypialnia dla mieszczuchów

Konflikty na wsi – hałas, zapachy, pola i sądy

W liście podkreślono, iż w ostatnich latach rośnie liczba sporów między rolnikami a mieszkańcami wsi niezaangażowanymi w produkcję rolną.
„Coraz częściej dochodzi do konfliktów między rolnikami zajmującymi się produkcją roślinną czy zwierzęcą a mieszkańcami wsi, dla których wieś jest tylko miejscem zamieszkania” – zauważa PZPRZ.

Powodem są najczęściej hałas, zapachy lub prace polowe wykonywane o nietypowych porach.
„Jeśli rolnik wyjeżdża w pole, to dlatego, iż jest to niezbędne dla utrzymania produkcji na odpowiednim poziomie” – czytamy w stanowisku.

Dlaczego rolnicy pracują w nocy?

Związek przypomina, iż rolnictwo jest uzależnione od pogody i rytmu natury, a wiele zabiegów musi być wykonywanych w konkretnym czasie – czasem także nocą.
„W pewnych okresach niezbędne jest wykonywanie prac w polu w godzinach nocnych i jeżeli tak się dzieje, to tylko dlatego, iż jest to jedyna metoda na zabezpieczenie upraw przed stratami w plonie” – tłumaczą rolnicy.

Często nocne opryski lub zbiory mają też chronić pożyteczne owady, szczególnie pszczoły, a zbiory zbóż w nocy to sposób na uratowanie plonu przed deszczem lub upałem.

Produkcja zwierzęca – zapachów nie da się wyeliminować

W liście otwartym podkreślono, iż produkcja zwierzęca zawsze wiąże się z pewnymi uciążliwościami.
„Skutkiem prowadzonej działalności rolniczej są również uciążliwości związane z produkcją zwierzęcą, np. zapachy czy hałas. Ich zlikwidowanie nie jest możliwe” – wskazuje PZPRZ.

Rolnicy mają obowiązek przestrzegania przepisów dotyczących dobrostanu zwierząt i dobrej praktyki rolniczej, co oznacza, iż większość działań podejmują zgodnie z obowiązującym prawem i najlepszymi dostępnymi metodami.

Potrzeba wzajemnego szacunku i zrozumienia

PZPRZ zwraca uwagę, iż wszyscy mieszkańcy wsi powinni akceptować jej specyfikę i różnorodność.
„Uważamy, iż wszyscy mieszkańcy wsi mają prawo czuć się dobrze w swoim miejscu zamieszkania, akceptując różnorodność wsi i specyfikę prowadzonej działalności rolniczej” – podkreślają autorzy listu.

Związek apeluje o promowanie dobrych praktyk rolniczych i hodowlanych, które pomogą lepiej zrozumieć, na czym polega codzienna praca rolnika.

Rolnicy chcą ochrony prawnej – przykład z Francji

PZPRZ zapowiada, iż będzie zabiegać o wprowadzenie regulacji prawnych chroniących rolników przed niesłusznymi skargami i pozwami.
„Jesteśmy za wprowadzeniem regulacji prawnych, które będą chroniły polskich rolników przed niezrozumiałą i utrudniającą funkcjonowanie oceną pracy rolnika” – deklaruje organizacja.

Związek przypomina, iż podobne przepisy funkcjonują już we Francji, gdzie w 2021 roku uchwalono prawo chroniące rolników przed skargami dotyczącymi typowych uciążliwości wiejskiego życia – takich jak zapachy, koguty czy odgłosy maszyn.

Powodzianie dostaną pieniądze! ARiMR rusza z pomocą dla rolników, pszczelarzy i hodowców

Wieś była, jest i będzie miejscem, gdzie rodzi się żywność

Na zakończenie listu rolnicy przypominają o tym, co najważniejsze:
„Wieś była, jest i będzie miejscem, gdzie produkuje się żywność. Chcemy żyć w zgodzie sąsiedzkiej, okazując sobie wzajemny szacunek.”

PZPRZ zachęca, by pamiętać, iż żywność, która trafia na nasze stoły, zaczyna się właśnie na wsi, a praca rolnika to nie tylko zawód – to służba i odpowiedzialność za bezpieczeństwo żywnościowe całego kraju.

Idź do oryginalnego materiału