5 godzin temu
Prywatny czeski przewoźnik RegioJet oficjalnie przygotowuje się do uruchomienia swoich pierwszych połączeń krajowych na trasie Warszawa – Kraków. Jak zapowiada właściciel spółki, Radim Jančura, do naszego kraju trafi niemal 200 wagonów, które mają stać się fundamentem ekspansji i rywalizacji z PKP Intercity.
RegioJet konkurencją dla Intercity
Pierwszy kurs czeskiego pociągu na trasie Warszawa – Kraków ruszy 18 września, ale kolejne połączenia zostaną uruchomione już w grudniu. W najbliższych latach RegioJet chce rywalizować z Intercity i planuje zbudować w Polsce pełną siatkę dalekobieżnych połączeń, opierając się na sprawdzonym modelu biznesowym z Czech i Słowacji. W tym celu konieczna jest jednak rozbudowa taboru.
W rozmowie z branżowym serwisem Zdopravy prezes RegioJetu Radim Jančura ujawnił, iż na potrzeby ekspansji już zakupiono 195 wagonów pasażerskich. To głównie starsze jednostki, które przejdą jednak szeroką modernizację. Na przyszłoroczny rozkład jazdy przewoźnik planuje przygotować 90–100 wagonów, a pozostałe zostaną wyremontowane w kolejnych latach. Celem na grudzień 2026 roku jest uruchomienie aż 23 pełnych składów.
Według właściciela RegioJetu, właśnie takie wagony najlepiej nadają się na wejście na nowy rynek, bo pozwalają ograniczyć ryzyko finansowe i elastycznie dopasować ofertę do oczekiwań pasażerów. Dzięki temu pasażerowie w Polsce będą mogli korzystać z takich samych udogodnień jak w Czechach czy na Słowacji, w systemie czterech klas.
Najtańsza opcja Low Cost będzie skierowana do osób szukających oszczędnych rozwiązań, Standard stanie się odpowiednikiem klasy ekonomicznej, Relax zaoferuje większą przestrzeń i wygodniejsze siedzenia, a Business zapewni wysoki poziom komfortu dla najbardziej wymagających. Składy będą zestawiane według schematu znanego z Czech i Słowacji, a do ich prowadzenia wykorzystane zostaną nowoczesne lokomotywy TRAXX MS3.
W Czechach firma ma dziś 415 wagonów, z czego większość dopuszczona jest do prędkości 200 km/h. Jak podkreśla Jančura, w przyszłości RegioJet widzi rozwój floty w nowych wagonach i całych zestawach pociągów. Spółka rozważa także zakup zupełnie nowych jednostek, zwłaszcza do obsługi kontraktów publicznych.
Czeski @RegioJet idzie w Polsce na całość. Od grudnia 2026 roku spółka chce mieć u nas 195 wagonów (zmodernizowane z Niemiec) czyli ponad 20 składów. To poważniejsza konkurencja dla @PKPIntercityPDP niż Leo Express.
Info: https://t.co/cHDVRzgGlJ
pic.twitter.com/1kGGROBeEk
— Lukasz Malinowski (@Lukasz_Malin) September 16, 2025
Ambitne plany rozwoju w Polsce i Europie
RegioJet nie ukrywa, iż Polska jest kluczowym rynkiem w strategii firmy. Po pierwszych kursach krajowych spółka planuje szybkie rozszerzenie oferty. Na liście znajdują się m.in. połączenia Warszawa – Poznań, Kraków – Warszawa – Gdynia, Warszawa – Ostrawa – Praga oraz Warszawa – Ostrawa – Wiedeń.
Start działalności RegioJet i złamanie monopolu Intercity na trasie między obecną a byłą stolicą Polski ma być nie tylko debiutem komercyjnym, ale również cennym testem. Czeski przewoźnik zamierza w pierwszych miesiącach intensywnie szkolić personel, by zapewnić podróżnym jakość usług porównywalną z tą, jaką oferuje w Czechach i na Słowacji.
Jak zauważa Jančura, to dopiero początek. RegioJet chce na stałe wpisać się w krajobraz polskich podróży kolejowych i stopniowo przejmować coraz większy udział w rynku. Wejście RegioJetu na polski rynek może być przełomem na polskim rynku kolejowym. Pasażerowie zyskają realną alternatywę wobec PKP Intercity, a sam rynek kolejowy nowy impuls rozwojowy. Konkurencja między przewoźnikami to także szansa na lepszą jakość usług, atrakcyjniejsze ceny i więcej komfortowych połączeń międzynarodowych.
RegioJet wjeżdża na polskie tory. A i w Intercity się taniej zrobiło
Znajdziesz nas w Google News
