Produkcja pszenicy w Unii Europejskiej w okresie 2025/26 może być najwyższa od lat. Komisja Europejska zrewidowała w górę swoją prognozę, szacując, iż łączne zbiory pszenicy miękkiej i durum w krajach UE-27 wyniosą 134,6 mln ton, czyli o 0,3 mln ton więcej niż w poprzedniej prognozie. To także wzrost o 13% w porównaniu do sezonu 2024.

Szczegóły prognozy: pszenica miękka i durum
W najnowszej ocenie Komisji:
- Zbiory pszenicy miękkiej oszacowano na 126,57 mln ton
– to 13% więcej niż rok wcześniej i 3% powyżej pięcioletniej średniej - Produkcja pszenicy durum ma wynieść 7,99 mln ton
– to 11% więcej r/r i aż 8% powyżej średniej
Łącznie jest to jedna z najwyższych prognoz dla unijnej pszenicy od 2010 roku.
Eksport bez zmian, zapasy większe – ale przez cały czas niższe rok do roku
Mimo wzrostu zbiorów, szacunkowy eksport pszenicy z UE-27 pozostaje bez zmian – 30,7 mln ton. To oznacza, iż więcej ziarna zostanie w regionie. W efekcie:
- Końcowe zapasy pszenicy w okresie 2025/26 prognozowane są na 10,2 mln ton
– w porównaniu do 9,6 mln ton prognozowanych miesiąc wcześniej - Mimo to będą to zapasy o 14% niższe niż na koniec sezonu 2024/25
Wskaźnik zapasy / zużycie spada trzeci rok z rzędu
Zaktualizowany bilans wskazuje na dalsze zacieśnianie rynku:
- Wskaźnik zapasy / wykorzystanie spadnie do 7,2%
– wobec 8,7% w okresie 2024/25, 12,2% w 2023/24 i 14,5% w 2022/23
To oznacza, iż przy choćby nieznacznym pogorszeniu warunków pogodowych rynek może gwałtownie zareagować wzrostem cen – szczególnie w kontekście napiętej podaży.
Pogoda poprawia plony, ale presja cenowa rośnie
Obecnie poprawiające się warunki agrometeorologiczne w wielu regionach UE wspierają oczekiwania na dobre zbiory, co wywiera presję spadkową na ceny pszenicy. W dłuższej perspektywie na rynek mogą oddziaływać:
- Duże dostawy ziarna z państw trzecich (np. Rosji, Ukrainy, Australii)
- Słabsze wyniki eksportowe niektórych państw UE, zwłaszcza Francji
Rumunia zyskuje na eksporcie, Francja traci
W końcówce obecnego sezonu zauważalny jest wzmożony popyt na rumuńską pszenicę, co wynika z atrakcyjnych kosztów transportu (niski fracht). Jednocześnie francuska pszenica traci konkurencyjność, co znajduje odzwierciedlenie w cenach.
Różnicowanie się cen między poszczególnymi krajami UE może się pogłębiać, zwłaszcza przy dalszym osłabieniu eksportu z zachodniej Europy.