Samojezdny kombajn Dewulf ZB2. Czym zaskoczy zmodernizowany gigant w polu?

3 godzin temu

Zmodernizowana maszyna do zbiorów warzyw korzeniowych, czyli samojezdny kombajn Dewulf ZB2, niebawem pojawi się na polach. Nowy zbiornik o pojemności 10 mł, który umożliwia jednoczesny zbiór i rozładunek, znacząco ułatwi pracę plantatorom. Jakie jeszcze modyfikacje wprowadzono w dwurzędowym kombajnie samojezdnym?

Zbiornik. Jakie zmiany w modelu ZB2?

Niemałym ułatwieniem dla plantatorów, jeżeli chodzi o logistykę zbiorów, pozostaje nowy zbiornik w kombajnie ZB2. O czym mowa? Zbiornik został zmodernizowany, a jego pojemność to aktualnie 10 mł. Względem poprzedniej wersji to o 10% więcej powierzchni na zebrany towar.

Kluczową innowacją jest też stała sekcja przednia zbiornika, która eliminuje potrzebę pełnego podnoszenia podczas rozładunku. Jak to będzie wyglądać w praktyce? Plantatorzy będą mogli równocześnie prowadzić zbiór i rozładunek bez przerywania całego procesu. Znacząco zwiększy to efektywność pracy – przenośnik wyładowczy nie musi być już składany.

Warto dodać, iż miejsce rozładunku zostało przesunięte o 1 m dalej od maszyny. Co to da? Pomiędzy kombajnem, a naczepą jest więcej przestrzeni. Operatorzy mają więc ułatwione zadanie. Co więcej, maksymalna wysokość rozładunku, jak deklaruje producent, wynosi 4,1 m, a minimalna to 1,28 m.

Zmodyfikowany został też przenośnik wyładowczy. Producent maszyny dodał w tym przypadku dodatkową część składaną. Warto zaznaczyć, iż spadek został zmniejszony o 3°. Ryzyko uszkodzenia korzeni przy wyładunku będzie więc niższe, a plantatorzy będą mogli szybciej uporać się ze zbiorami.

Jednostka kopiąca i zestaw obcinający. Co nowego?

Modernizacje nie ominęły również jednostki kopiącej ZB2, która zyskała nową ramę górną oraz ten sam odwracany zestaw obcinający, który jest stosowany w najnowszych modelach ZK4 i GK3. Producenci maszyny kierowali się prędkością obcinania oraz minimalizacją uszkodzeń.

Ostrza, jak deklaruje producent, zostały wykonane z ekstremalnie odpornego na zużycie materiału. Dodatkowo są odwracane, co dwukrotnie wydłuża ich żywotność. Zarazem, plantatorzy nie będą musieli wymieniać ich tak często. W przypadku, w którym pojawi się taka konieczność, prace ułatwi platforma umieszczona z tyłu maszyny, która zapewnia łatwy dostęp do zestawu obcinającego.

Czyszczenie korzeni. Co w trudnych warunkach?

Niektórzy z gospodarzy pracują na co dzień w trudnych warunkach. Powiedzmy sobie szczerze – nie każda maszyna się tu sprawdzi. Co z kombajnem ZB2? Producenci maszyny wprowadzili możliwość wyposażenia jej w ulepszoną jednostkę kopiącą z taśmą przesiewającą. Konstrukcja będzie składać się z dwóch części. Posiada też dodatkowy spadek, który wpływa na lepsze czyszczenie korzeni.

Zawieszenie z dwoma siłownikami przyczynia się z kolei do stabilności pracy na wymaganej przez plantatora głębokości. Udoskonalona została ponadto taśma przesiewająca. Składa się w tej chwili z trzech pasów, które są napinane w trzech miejscach, co zapobiega poślizgom i wydłuża ich żywotność.

Gąsienice czy koła? Co wybrać na tylną oś?

Zmodyfikowana oś tylna pozwala plantatorom zarówno na zastosowanie trójkątnych gąsienic (90 cm), jak i kół. Niezależnie od wybranej konfiguracji, kąt skrętu pozostaje ustawiony na stałe – 12°. Co istotne, zmiana z gąsienic na koła (i na odwrót) pozostaje stosunkowo łatwa. Wynika to z zastosowanych przekładek pomiędzy osią a ramą maszyny.

– Podobnie jak jej poprzedniczka, maszyna ZB2 zachowuje znakomitą wydajność czyszczącą z dwoma jednostkami kolczatkowymi, sprawdzoną technologią unoszenia za nać oraz unikatowym systemem Floating Share, pozwalając na stabilne prowadzenie zbiorów przy dowolnej prędkości. Napęd przekładniowy sprawia, iż system obcinający nie wymaga konserwacji i jest idealnie zsynchronizowany, podczas gdy sterowanie z poziomu kabiny z konfigurowalnymi ustawieniami umożliwia intuicyjną i efektywną obsługę. Krótko mówiąc, model ZB2 to idealny wybór dla plantatorów warzyw korzeniowych, łączący wydajność, moc czyszczenia i przyjazność dla produktu w jednym, wytrzymałym kombajnie – podsumowuje Dewulf.

Idź do oryginalnego materiału