Sprzedawcy sprzętu AGD mają kłopot. Są zadłużeni na ponad 120 mln złotych

3 tygodni temu

Zaległości sprzedawców AGD wzrosły w ciągu ostatnich dwóch lat o prawie 300 proc. – wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy BIK. Pod koniec lutego zadłużenie przekroczyło 122 mln zł.

Przeterminowane zadłużenie firm prowadzących detaliczną sprzedaż elektrycznego sprzętu gospodarstwa domowego wzrosła w ciągu roku o 26 proc. W ujęciu wartościowym to wzrost o 25,2 mln zł.

Dane Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i baza informacji kredytowych BIK wskazują, iż problem ze spłatą zobowiązań mają 194 aktywne, zawieszone i zamknięte firmy. Chodzi o długi wobec dostawców i instytucji finansowych. Szczególnie trudny był okres między lutym 2023 a lutym 2024 roku. Wtedy zaległe zobowiązania sprzedawców AGD zwiększyły się o ponad 66 mln zł (216 proc.).

Na tym tle trochę lepiej wypadają producenci urządzeń elektrycznych, wśród których są m.in. wytwórcy RTV i AGD. Zwiększyli w bieżącym roku swoje nieregulowane w terminie zobowiązania wobec banków i dostawców o niemalże połowę – z niecałych 48 do blisko 83 mln zł. W tym przypadku w analogicznym poprzedzającym okresie widać tu było delikatną poprawę – spadek zaległości o 7,2 mln zł (13 proc.). w tej chwili problemy finansowe ma 336 producentów z tej branży i ich liczba rośnie – podano.

Wyniki sprzedaży AGD korelują z kredytami mieszkaniowymi

Na początku roku konsumenci racjonalniej planują wydatki. Dane o koniunkturze konsumenckiej wykazują jednak najwyższą od ponad trzech lat ocenę, iż w tej chwili jest dobry czas na ważne zakupy, w tym sprzętu elektrycznego i elektrotechnicznego – mówi Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor, cytowany w komunikacie.

– Gospodarstwa domowe odchodzą też powoli od widocznego jeszcze w ubiegłym roku trendu nastawionego na odbudowę oszczędności na rzecz wyższej konsumpcji. Sprzedaż detaliczna jest jednak przez cały czas bardzo zmienna i drobne ożywienie w handlu AGD jeszcze o niczym nie świadczy, bo z drugiej strony rynek AGD kształtuje też sytuacja na rynku kredytowym, a tu obserwujemy wyraźny spadek popytu na kredyty mieszkaniowe. Do tego dochodzi również widmo wojny handlowej, której efektem będzie wzrost inflacji i perturbacje w największych gospodarkach – dodaje Rogowski.

Wg danych BIK w lutym 2025 r., w porównaniu do lutego ubiegłego roku, odnotowano spadek kredytów mieszkaniowych w kontekście liczby (31,9 proc.) i wartości (32 proc.). W ciągu pierwszych dwóch miesięcy roku odnotowano ujemną dynamikę kredytów mieszkaniowych (-33,4 proc.) i ratalnych (-27,3 proc.) względem analogicznego okresu 2024 roku.

Branża próbuje przeskoczyć bariery

Zagrożenia dla rynku AGD to m.in. niedobory pracowników w fabrykach, niestabilny popyt i nieuczciwy import. W tym roku głównymi wyzwaniami są wysokie koszty produkcji, spadek sprzedaży, szukanie nowych rynków i utrzymanie płynności finansowej. W ostatnim czasie doszła jeszcze kwestia ceł, mówi Rogowski.

– Według APPLiA Polska – związku pracodawców AGD, w ubiegłym roku wyprodukowano w Polsce 26 mln urządzeń AGD, w tym ponad 23 mln szt. dużego AGD. Są to wartości niemalże identyczne jak 2023 roku. Według ekspertów z branży trudno znaleźć przesłanki wskazujące na przełamanie tego negatywnego trendu. Dodatkowo zgodnie z zapowiedziami do końca roku 2025 liczba fabryk w Polsce zmniejszy się z 35 do 32 – czytamy dalej.

I choć te dane są mało optymistyczne, to Polska przez cały czas jest europejskim liderem produkcji AGD. Dostarcza około 36 proc. urządzeń dużego AGD wyprodukowanego w UE. Ale 49 proc. sprzętu dużego AGD pochodzi spoza Polski – w efekcie produkcja w całej UE spada.

Polska znajduje się też na podium eksportu dużego AGD na świecie. Ponad połowę produkcji stanowią pralki, zmywarki i suszarki do ubrań. Eksportujemy około 90 proc. wyprodukowanych nad Wisłą urządzeń AGD, najwięcej do Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii. jeżeli chodzi o duże AGD, Polska jest największym światowym eksporterem suszarek do ubrań (31 proc.) oraz zmywarek do naczyń (19 proc.).