Summertime sadness – to wakacyjny przebój i prognoza dla światowej gospodarki (okiem Allianz Research)

14 godzin temu

Globalny wzrost gospodarczy „under pressure” – najniższy (poza okresami recesji) od 2008 r. W firmach, choćby największych korporacjach nie czuć wakacyjnej sielanki, słychać raczej „cruel summer” w rytm redukcji kosztów
(w tym zatrudnienia) w sytuacji niskiego popytu. Na tym tle gospodarki wschodzące radzą sobie stosunkowo nieźle, a w Europie centralnej można usłyszeć pobrzmiewające jednak optymizmem „ciągle pada”…

W skrócie:

  • „Under pressure”: globalny wzrost gospodarczy rośnie najwolniej (poza okresami recesji) od 2008 r.
  • „Rock the boat” – rozhuśtane otoczenie makroekonomiczne, nie tylko pod względem geopolitycznym i napięć w wymianie handlowej, ale też wyzwań fiskalnych (pod tym względem Polska jest w tym samym gronie co m.in. Francja, ale tez generalnie wiele innych gospodarek strefy Euro czy w naszym regionie – Rumunia).
  • „Drop it like it’s hot” – w Europie gorące są nie tylko temperatury, ale także kwestia stóp procentowych w strefie Euro. Podobnie w Polsce – po długotrwałym, ostrożnym podejściu do kwestii obniżek, można spodziewać się pogoni za innymi krajami regionu, które obniżki stóp rozpoczęły wcześniej i zaszły w nich znacznie dalej.
  • „Cruel summer” w firmach – słaby popyt wymusza redukcje zapasów, cięcia kosztów, także zatrudnienia, co nie przebiega w radosnym, wakacyjnym rytmie
  • „Walking on sunshine” na rynkach kapitałowych – zdyskontowały one jak na razie dotychczasowe ryzyka i odnotowują już wzrost wartości aktywów.
  • „Ciągle pada” to jednak nuta optymizmu na przekór warunkom zewnętrznym – co więcej choćby na tle nieźle rokującego regionu Europy środkowej Polska wyróżnia się in plus (wzrost gospodarczy, konsumpcja, inwestycje) i można z pewnym optymizmem patrzeć w przyszłość, chociaż chmury zbierają się na horyzoncie deficytu finansów publicznych

Eksperci podają również skrócone perspektywy gospodarcze dla Europy Środkowo-Wschodniej:

1

Popyt na rynkach lokalnych przez cały czas będzie napędzał w regionie stopniowe ożywienie wzrostu w latach 2025-2026, wspierane przez silne bodźce fiskalne, które jednak w perspektywie średnioterminowej stwarzają zagrożenie dla finansów publicznych • Szacujemy, iż wzrost gospodarczy w regionie wyniesie +2,3% w 2025 r. i +2,9% w 2026 r.

• Po powolnym początku 2025 r. oczekiwać można, iż aktywność gospodarcza w Europie Środkowo-Wschodniej będzie stopniowo wzrastać przez cały 2026 rok. Oczekuje się jednak, iż wyniki w całym regionie będą się różnić: Czechy i Polska osiągną lepsze wyniki, podczas gdy Rumunia i Węgry prawdopodobnie osiągną gorsze wyniki. Ożywienie będzie napotykać na przeszkody ze strony amerykańskich wzajemnych i sektorowych taryf celnych, szczególnie w sektorze motoryzacyjnym. Chociaż bezpośredni popyt ze strony USA stanowi około 1,5% PKB w gospodarkach Europy Środkowo-Wschodniej, wpływ ten jest wzmacniany przez zintegrowane łańcuchy dostaw, w szczególności te powiązane z Niemcami.

• Kontynuacja silnych bodźców fiskalnych w wielu krajach Europy Środkowo-Wschodniej może zagrozić finansom publicznym w średnim okresie, ponieważ koszty finansowania pozostały wyższe niż przed pandemią. Co więcej, są one przez cały czas napięte w związku z działaniami mającymi na celu radzenie sobie z pandemią. Jedynie Czechy zdecydowanie rozpoczęły konsolidację fiskalną, podczas gdy Polska, Węgry, Słowacja i Rumunia są w tej chwili objęte unijną procedurą nadmiernego deficytu. Przewiduje się, iż polityka fiskalna pozostanie luźna, co zagrozi finansom publicznym w perspektywie średnioterminowej.

• Nierównowaga na rachunku obrotów bieżących z 2022 r. (wynikająca z bardzo wysokich cen energii) została w dużej mierze zlikwidowana. Wyjątkiem jest Rumunia, gdzie napływ kapitału netto nie pokrywa w całości deficytu zewnętrznego, zwiększając ryzyko kryzysu bilansu płatniczego.

2 Inflacja z ryzykiem wzrostu, a banki centralne spowolniły tempo łagodzenia polityki pieniężnej • Prognozujemy, iż do końca 2025r. inflacja pozostanie powyżej celów banków centralnych w większości państw Europy Środkowo-Wschodniej, głównie z powodu ekspansywnej polityki fiskalnej, pomimo niedawnego spowolnienia wzrostu płac. Choć ograniczy to dynamikę wydatków gospodarstw domowych, wesprze również banki centralne w ich wysiłkach na rzecz ograniczenia inflacji. Zakładamy, iż inflacja w regionie wyniesie średnio 4,0% w 2025 r. i 3,3% w 2026 r.

• Podczas gdy poprawiające się perspektywy inflacji mogą pozwolić na pewne złagodzenie polityki pieniężnej, utrzymująca się wysoka inflacja bazowa ograniczy zakres obniżek stóp procentowych w 2025 roku. Według naszych szacunków niektóre banki centralne, na przykład w Polsce, przyjmą bardziej gołębie stanowisko, podczas gdy na Węgrzech i w Rumunii zakres obniżek stóp jest ograniczony.

• Ogólnie rzecz biorąc, napięcia na rynkach pracy, luźna polityka fiskalna i podwyższona inflacja sugerują, iż polityka pieniężna w całym regionie pozostanie ostrożnie restrykcyjna.

3 Ryzyko polityczne i społeczne • Wybory zaplanowano w Czechach (październik 2025 r.: izba niższa parlamentu), na Węgrzech (kwiecień 2026 r.: parlamentarne), na Łotwie (2026 r., parlamentarne), w Estonii (2026 r., prezydenckie) i w Bułgarii (co sześć miesięcy: parlamentarne), co stwarza pole do błędów politycznych w okresie poprzedzającym wybory lub po nich.

cały raport

Idź do oryginalnego materiału