Polscy przedstawiciele sektora mięsnego apelują o wycofanie projektowanego Rozporządzenia Ministra Zdrowia z 16 czerwca 2025 roku, które – ich zdaniem – może zaszkodzić zdrowiu dzieci i młodzieży oraz destabilizować rodzimą gospodarkę.

Ograniczenia w spożyciu mięsa i zakaz kanapek z wędlinami
Projekt rozporządzenia zakłada m.in.:
- obowiązek serwowania obiadów bezmięsnych dwa razy w tygodniu
- ograniczenia sprzedaży kanapek z wyrobami wędliniarskimi w szkolnych sklepikach
- promowanie produktów roślinnych, takich jak soja, jako alternatywy dla mięsa
Zdaniem przedstawicieli branży, mięso dostarcza kluczowych składników odżywczych, takich jak białko, żelazo hemowe, cynk, witaminy B12 i D, niezbędnych do prawidłowego rozwoju dzieci. Brak tych substancji może prowadzić do anemii, zaburzeń hormonalnych oraz obniżenia odporności.
Branża mięsna pominięta w konsultacjach. „Rzucenie w cień istotnego interesariusza”
Sygnatariusze listu zwracają uwagę, iż sektor mięsny nie został włączony do konsultacji publicznych. Ich zdaniem to poważne naruszenie zasady reprezentatywności procesu legislacyjnego.
Soja zamiast mięsa? Ostrzeżenia przed ryzykiem zdrowotnym
Producenci mięsa wskazują na kontrowersje wokół soi, która ma zastąpić produkty mięsne:
- wysoka alergenność (ryzyko anafilaksji)
- obecność substancji antyodżywczych, które zaburzają wchłanianie minerałów
- nadmiar fitoestrogenów, mogący zakłócić gospodarkę hormonalną u młodzieży
Prawo rodziców zagrożone? Krytyka ingerencji w wybór diety dzieci
Branża mięsna ocenia, iż regulacje naruszają prawo rodziców do decydowania o żywieniu swoich dzieci. Podkreślają też, iż nowe przepisy sprzyjają stosowaniu tańszych, przetworzonych zamienników w firmach cateringowych, kosztem jakości odżywczej.
Nutri-Score i uproszczona ocena żywności. Pułapki algorytmów?
Krytyka dotyczy również oparcia regulacji o system Nutri-Score, który – według sygnatariuszy – faworyzuje produkty wysoko przetworzone, mogąc wprowadzać konsumentów w błąd.
Brakuje dowodów naukowych. „Edukacja, nie zakazy”
Zdaniem branży, nie ma jednoznacznych danych potwierdzających korzyści zdrowotne z eliminacji mięsa choćby raz w tygodniu. Lepszym rozwiązaniem ich zdaniem byłaby racjonalna edukacja żywieniowa, uwzględniająca tradycje i prawo wyboru.
Skutki gospodarcze i zagrożenie dla rynku pracy
Polski przemysł mięsny zatrudnia setki tysięcy osób i stanowi filar eksportu oraz rolnictwa. Nowe regulacje mogą destabilizować cały łańcuch dostaw, zagrażając producentom i przetwórcom.
Wezwanie do dialogu i wycofania rozporządzenia
Sygnatariusze listu apelują o:
- wycofanie projektu rozporządzenia
- przeprowadzenie niezależnej analizy naukowej i społecznej
- rozpoczęcie konsultacji z przedstawicielami branży mięsnej
List podpisało siedmiu liderów polskich organizacji mięsnych, w tym Stowarzyszenie Rzeźników, Związek Polskie Mięso oraz Krajowa Rada Drobiarstwa.